Twórca muzyki jak dotąd tylko do jednego filmu, głośnego "Get Out" Jordana Peele. Wraz z rezyserem wracają w tym roku z Us i zapowiada się, że i tym razem będzie równie głośno, jak na razie 100 % na RT.
1. Anthem (2:57)
2. I Like That – Janelle Monáe (3:22)
3. Outernet (0:46)
4. Spider (1:17)
5. Ballet Memory (1:11)
6. I Got 5 On It (feat. Michael Marshall) – Luniz (4:15)
7. Beach Walk (1:23)
8. First Man Standing (0:44)
9. Back to the House (1:10)
10. Keep You Safe (1:36)
11. Don’t Feel Like Myself (2:00)
12. She Tried to Kill Me (1:46)
13. Boogieman’s Family (1:25)
14. Home Invasion (4:11)
15. Once Upon a Time (2:59)
16. Run (4:39)
17. Into the Water (2:23)
18. Spark in the Closet (2:58)
19. Escape to the Boat (1:18)
20. Femme Fatale (2:13)
21. Silent Scream (1:24)
22. News Report (2:02)
23. Zora Drives (1:42)
24. Death of Umbrae (0:55)
25. Somber Ride (1:07)
26. Immolation (1:40)
27. Down the Rabbit Hole (2:34)
28. Performance Art (1:20)
29. Human (4:03)
30. Battle Plan (0:59)
31. Pas De Deux (2:51)
32. They Can’t Hurt You (1:45)
33. Finale (3:05)
34. Les Fleurs – Minnie Riperton (3:16)
35. I Got 5 On It (Tethered Mix from US) (feat. Michael Marshall) – Luniz (1:43)
Re: Michael Abels
: czw mar 14, 2019 22:15 pm
autor: Kaonashi
Przyznam się szczerze, że muzyki z "Get Out" w ogóle nie pamiętam (z seansu, soundtracku nie sprawdzałem, o ile wyszedł).
Re: Michael Abels
: pt mar 15, 2019 20:24 pm
autor: Ghostek
Bardzo ciekawy, nieszablonowy score, który jakby skrócił programowo w soundtracku i wydał na CD, to byłby jednym z ciekawszych w gatunku ostatnimi czasy. Fajnie wykorzystane partie wokalne no i wielki plus że kawałek z trailera jest i tutaj.
Re: Michael Abels
: pt mar 15, 2019 21:02 pm
autor: Wawrzyniec
Back Lot Music już udostępniło cały score, szkoda tylko, że jak Lakeshore Records nie robią suite, swoich najnowszych wydań. Soundtrack wygląda trochę na planktozę, ale przesłuchałem sobie pierwszy utwór o wdzięcznym tytule "Anthem" i...
... i ...
Back Lot Music już udostępniło cały score, szkoda tylko, że jak Lakeshore Records nie robią suite, swoich najnowszych wydań. Soundtrack wygląda trochę na planktozę, ale przesłuchałem sobie pierwszy utwór o wdzięcznym tytule "Anthem" i...
... i ...
A tym czasem Michael zyskał kolejny projekt, produkcja Spike'a Lee dla Netflixa "See You Yesterday", która ma mieć premierę w tym roku.
Re: Michael Abels
: śr mar 27, 2019 17:37 pm
autor: dougan
Muzyka miejscami niezła, ale mało wyszukana razem z tym całym indie-popowym groteskowym vibe'm, który niektórzy mylą z komedią. Większą robotę zajmują piosenki.
No i zawód. Znaczy na razie muzyczny, gdyż nie wiem jak filmowo. Przesłuchałem sobie ten Anthem i jak widać wyżej, bardzo się podjarałem. I już sobie myślałem jak będzie brzmiała dalsza część score'u. I brzmi ona strasznie nieciekawie, ten fajny chór to symboliczniutko się pojawia i naprawdę coś takiego to dla mnie i Bishara na autopilocie by mógł zrobić.
Re: Michael Abels
: sob kwie 25, 2020 01:21 am
autor: Wawrzyniec
1. Ave Noster Redemptor (2:17)
2. Book Club (0:39)
3. Eye Contact (0:59)
4. Shopping Spree (1:34)
5. Come Quick (1:42)
6. Frank the Fixer, Pt. 1 (0:46)
7. Eye Contact (Appassionato Alternate) (0:59)
8. Frank the Fixer, Pt. 2 (0:35)
9. Rachel Ruminates (1:00)
10. How the Mighty Have Fallen (1:56)
11. Unraveling Air (1:52)
12. The Downfall (3:32)
13. History as it Should Have Been (1:29)
Króciuteńki, gdyż zaledwie 20 minutowy soundtrack. Ale miłośnicy bardzo, ale to bardzo klasycznego grania, powinni być zadowoleni. Mamy tu klasyczną orkiestrę, trochę americany, "amerykańską trąbkę" i szkolne chóry.
Szybko, bezboleśnie i co najważniejsze z gracją. Ląduje okejka i pewnie wyląduje recka, gdy tylko film zaliczę.
Re: Michael Abels
: ndz maja 03, 2020 21:15 pm
autor: Ghostek
Film przedni. Nie wiedziałem wcześniej o tej aferze, więc tym ciekawiej się oglądało. Kreacje zajebiste i co ciekawe muza w tym obrazie również robi kapitalną robotę. Mimo że pojawia się właściwie tylko to, co na soundtracku (kilka utworów pociapanych i rozpostartych na większą ilość scen), to jednak każde wejście ma moc. Ciekawa koncepcja, która zaowocowała świetnym efektem.
No ale znów horror z czarnymi od czarnych, to trzeba drzeć hajs przecież!
Ale przecież ten anthem tak przyjemnie i ciekawie brzmi? 
Znaczy na razie muzyczny, gdyż nie wiem jak filmowo. Przesłuchałem sobie ten Anthem i jak widać wyżej, bardzo się podjarałem. I już sobie myślałem jak będzie brzmiała dalsza część score'u. I brzmi ona strasznie nieciekawie, ten fajny chór to symboliczniutko się pojawia i naprawdę coś takiego to dla mnie i Bishara na autopilocie by mógł zrobić. 