Ben Frost
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3002
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Ben Frost
Zaskoczyłeś mnie teraz i to całkiem szczerze. Chociaż, są trzy możliwe opcje:
a) projekt z filmówki - było wspomniane w AMA, że coś dłubie. Lecz raz się nie dopytywałem, a dwa mając NDA na karku to raczej nikt ci nie powie nad czym dokładnie pracuje.
b) druga opera, co też było powiedziane w AMA.
c) niezapowiedziany solowy materiał
Re: Ben Frost
nagrywał do serialu sci-fi "Raised by Wolves" produkcji Ridleya Scotta - https://www.imdb.com/title/tt9170108/?r ... f_=nv_sr_1
ale nie wiesz tego ode mnie, także to jest info FYI
ale nie wiesz tego ode mnie, także to jest info FYI
#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3002
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Ben Frost
OK. Ani słowa ode mnie poza forum w jakimkolwiek innym miejscu.
A teraz odnośnie tego angażu:
Widzę ma chłop coraz grubsze projekty, co mnie bardzo cieszy.
Zresztą, widzę tu ładny stopniowy progres. Najpierw muza do filmów z kategorii 'artystyczne', 'indie', robiona dla przyjaciół w domu. Teraz scory do seriali, każdy projekt o coraz większej skali, z coraz większym aparatem wykonawczym i dla coraz większych nazwisk.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3002
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Ben Frost
Widocznie jak tylko zobaczą w CV kompozytora "Islandia" to od razu pierwsze co, to drony.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3002
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Ben Frost
Odnośnie samego albumu, nie traktować tego na serio:
Jestem rozczarowany, potwornie rozczarowany. Nastawiłem się na klasyczne islandzkie droniarstwo, wiecie, takie gdzie bierze się cegłę, stawia na klawiszach i zostawia by grała jeden akord. Samemu idąc na pieszą wyprawę dookoła świata. Tu jak na złość musieli dać jakieś bębny, perkusjonalia, rozmaitość tfu aranżacyjną tfu. Czemu nie drony? Gdzie są drony ja się pytam się? Myślisz, że się zrelaksujesz dronami przy takim "Winden 2053", to te jak na złość walą bębnami. Podłość ludzka nie zna granic. O, "Bootstrap" się dobrze zapowiadało. Zapowiadało. Trzy i pół minuty cudownych smętów droniarskich i rozczarowanie wejściem, czegoś, nie wiem. Czegoś strasznego. Melodii.
Może następny utwór przyniesie dronowe ukojenie? A gdzie tam. Chciałbyś tak dobrze. Nie dość, że ledwie dwie minuty, to jeszcze mające coś w typie melodii i nie będące dronami. Potworność. Dalej jest jeszcze gorzej. "Die Reisenden 1" takie, przerażające po prostu. Co to za jakaś harmonia? Co to za jakieś łagodne syntezatory? Co to za jakieś zalążki tematów i obecność melodii? Co to za jakieś nawiązania do retro-synthów mają być? Tragedia. Następny utwór mnie nie rozczaruje, nie rozczaruje. Rozczarował. Od samego początku. Co robi w "Du Bist Ein So Guter Mensch" temat na orkiestrę? Co tam robi klasycznie rozpisany motyw na smyczkowe krakowskiej orkiestry kameralnej? Czemu to nie są jakieś eksperymenty? Co to ma być za jakieś ładne partie pianina, gitary, cymbałki w drugiej połowie. Może następny utwór przyniesie ulgę. Jest dobrze, drony, score uratowany. Następny też nie rozczarował. Uff.
Zaraz, co to ma być? Czemu "Wir Haben Keine Mehr Zeit" brzmi jak CV do Terminatora? Czemu to takie, brzmiące jak score z filmu o robocie mordercy? Widocznie ktoś tu zabłądził, zapomniał o dronach. Jak ktoś liczył na ulgę w postaci "Die Reisenden 2" niech porzuci płonne nadzieje. Jest źle, później staje się jeszcze gorzej. Albowiem zza rogu wyskakuje "Ich Dachte, Ich Haette Mehr Zeit". Co to za brzmienia rodem z Blade Runnera? Co to za jakaś piękna melodia? Czemu to takie liryczne? Co to za jakieś umiejętne połączenie elektroniki z orkiestrą? Potworność, koszmar, tragedia. Nie da się tego słuchać. Pozostałe dwa to też rozczarowanie, "Folge Dem Signal" mniejsze, bo chociaż są jakieś drony. Żartowałem. Za dużo się tam dzieje. To może "Der Weisse Teufel" spełni rzetelnie swoje zadanie i uśpi słuchacza? No, prawie. Zaczęli dobrze od jakiegoś jednostajnego tła, chwali się to. Zaledwie na minutkę. Później wchodzi temat z "Du Bist Ein So Guter Mensch", no jak tak można. Nie wiem.
1/5
Jestem rozczarowany, potwornie rozczarowany. Nastawiłem się na klasyczne islandzkie droniarstwo, wiecie, takie gdzie bierze się cegłę, stawia na klawiszach i zostawia by grała jeden akord. Samemu idąc na pieszą wyprawę dookoła świata. Tu jak na złość musieli dać jakieś bębny, perkusjonalia, rozmaitość tfu aranżacyjną tfu. Czemu nie drony? Gdzie są drony ja się pytam się? Myślisz, że się zrelaksujesz dronami przy takim "Winden 2053", to te jak na złość walą bębnami. Podłość ludzka nie zna granic. O, "Bootstrap" się dobrze zapowiadało. Zapowiadało. Trzy i pół minuty cudownych smętów droniarskich i rozczarowanie wejściem, czegoś, nie wiem. Czegoś strasznego. Melodii.
Może następny utwór przyniesie dronowe ukojenie? A gdzie tam. Chciałbyś tak dobrze. Nie dość, że ledwie dwie minuty, to jeszcze mające coś w typie melodii i nie będące dronami. Potworność. Dalej jest jeszcze gorzej. "Die Reisenden 1" takie, przerażające po prostu. Co to za jakaś harmonia? Co to za jakieś łagodne syntezatory? Co to za jakieś zalążki tematów i obecność melodii? Co to za jakieś nawiązania do retro-synthów mają być? Tragedia. Następny utwór mnie nie rozczaruje, nie rozczaruje. Rozczarował. Od samego początku. Co robi w "Du Bist Ein So Guter Mensch" temat na orkiestrę? Co tam robi klasycznie rozpisany motyw na smyczkowe krakowskiej orkiestry kameralnej? Czemu to nie są jakieś eksperymenty? Co to ma być za jakieś ładne partie pianina, gitary, cymbałki w drugiej połowie. Może następny utwór przyniesie ulgę. Jest dobrze, drony, score uratowany. Następny też nie rozczarował. Uff.
Zaraz, co to ma być? Czemu "Wir Haben Keine Mehr Zeit" brzmi jak CV do Terminatora? Czemu to takie, brzmiące jak score z filmu o robocie mordercy? Widocznie ktoś tu zabłądził, zapomniał o dronach. Jak ktoś liczył na ulgę w postaci "Die Reisenden 2" niech porzuci płonne nadzieje. Jest źle, później staje się jeszcze gorzej. Albowiem zza rogu wyskakuje "Ich Dachte, Ich Haette Mehr Zeit". Co to za brzmienia rodem z Blade Runnera? Co to za jakaś piękna melodia? Czemu to takie liryczne? Co to za jakieś umiejętne połączenie elektroniki z orkiestrą? Potworność, koszmar, tragedia. Nie da się tego słuchać. Pozostałe dwa to też rozczarowanie, "Folge Dem Signal" mniejsze, bo chociaż są jakieś drony. Żartowałem. Za dużo się tam dzieje. To może "Der Weisse Teufel" spełni rzetelnie swoje zadanie i uśpi słuchacza? No, prawie. Zaczęli dobrze od jakiegoś jednostajnego tła, chwali się to. Zaledwie na minutkę. Później wchodzi temat z "Du Bist Ein So Guter Mensch", no jak tak można. Nie wiem.
1/5
Re: Ben Frost
Pisałem to już nie raz, napiszę ponownie i będę pisał w przyszłości -
No more drone music shit composers !
No more drone music shit composers !
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33951
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Ben Frost
Hej, to jest bardzo fajny motyw. "Die Reisenden 1" und "2" t chyba moje ulubione utwory z drugiej płyty. Lubię takie hipnotyczne, powtarzające się granie.
youtu.be/3Ay1TLitLgs
youtu.be/ViuOEFPnJNw
youtu.be/3Ay1TLitLgs
youtu.be/ViuOEFPnJNw
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3002
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Ben Frost
Czyli Wawrzyńcowi score do drugiego sezonu Dark podobał się?Wawrzyniec pisze: ↑czw wrz 05, 2019 16:12 pmHej, to jest bardzo fajny motyw. "Die Reisenden 1" und "2" to chyba moje ulubione utwory z drugiej płyty. Lubię takie hipnotyczne, powtarzające się granie.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33951
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Ben Frost
Tak i chyba bardziej niż do pierwszego sezonu. Wiadomo nie jest to muzyka z gatunku, miłej łatwej i przyjemnej, ale ma klimat i słychać, że jest przemyślana. Nie są to smęty od Reznora, czy inne zaśnięcia na klawiaturze. Klimat jest i parę intrygujących tracków, jestem na tak.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3002
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Ben Frost
https://www.instagram.com/p/B2erSLtJEv2/
Testowy winyl z sezonu drugiego, wiadomo, trzeba sprawdzić jak muzyka brzmi i wprowadzić ewentualne poprawki do miksu i masteru. Jednak ciekawsze, zwłaszcza dla Adama, jest to co Invada napisała w jednym z komentarzy. Tak w największym skrócie, będzie CD.
Testowy winyl z sezonu drugiego, wiadomo, trzeba sprawdzić jak muzyka brzmi i wprowadzić ewentualne poprawki do miksu i masteru. Jednak ciekawsze, zwłaszcza dla Adama, jest to co Invada napisała w jednym z komentarzy. Tak w największym skrócie, będzie CD.
Re: Ben Frost
Frost przy okazji ostatniej wizyty nagrał w Alwerni mały scorek do instalacji wystawy w krakowskim Bunkrze Sztuki, która wystartowała w weekend.
#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3002
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Ben Frost
Dokładniej do wystawy "Incoming" Richarda Mosse, która jest organizowana w różnych galeriach sztuki od 2018 roku. Ogólnie od jakiegoś czasu Frost robi muzykę do wszystkich filmów, wystaw i reportaży Richarda. Razem jeżdżą po całym świecie, dokumentują najważniejsze wydarzenia i tak dalej.
Widocznie postanowili zmienić trochę brzmienie oprawy muzycznej po niemal dwóch latach istnienia, bo obecnie to brzmi jak startujący samolot.