Strona 4 z 4

Re: Antoni Komasa-Łazarkiewicz

: sob lut 02, 2019 17:38 pm
autor: Wawrzyniec
hp_gof pisze:
sob lut 02, 2019 12:08 pm
No no, może i Łazar czymś nas zaskoczy (muzycznie):


youtu.be/vN6hKp8K-Kw
Się obada za parę dni jak to się w filmie prezentuje. 8)

Re: Antoni Komasa-Łazarkiewicz

: wt mar 05, 2019 02:24 am
autor: Wawrzyniec
Mr Jones - muzycznie na szczęście nie ma wyłącznie operowania ciszą, co nie oznacza, że jej w ogóle nie ma. Ogólnie wszystkie motywy głodu na Ukrainie są raczej bez muzyki. Wyjątkiem jest dziecięcy chór śpiewający właśnie o Wielkim Głodzie - ładna i przerażająca zarazem piosenka. Zaś sama muzyka Łazarkiewicza służy głównie ilustracjom podróży, które w samym filmie stylizowane są na filmy Eisensteina. Troche awangardowe smyczkowe granie, ale nie do końca mnie kupiło. Sam film zaś dobry, ale nie bardzo dobry i też trochę nierówny i w sumie to samo mogę powiedzieć o muzyce.

Re: Antoni Komasa-Łazarkiewicz

: pn mar 18, 2019 22:16 pm
autor: Adam
Łazar zrobił score do Odwróconych 2. Przepaść w porównaniu do dobrego scoru Targosza z S01.. Ale jakoś nie jestem zaskoczony :mrgreen:
Sam S2 na razie całkiem spoko, połowa już za nami, miałem obawy o wracanie do tego po ponad dekadzie, ale musze przyznać że zrealizowane, napisane i zagrane jest to ze smakiem, poza scorem.

Re: Antoni Komasa-Łazarkiewicz

: ndz lis 03, 2019 22:21 pm
autor: swordfish
Wawrzyniec pisze:
wt mar 05, 2019 02:24 am
Mr Jones - muzycznie na szczęście nie ma wyłącznie operowania ciszą, co nie oznacza, że jej w ogóle nie ma. Ogólnie wszystkie motywy głodu na Ukrainie są raczej bez muzyki. Wyjątkiem jest dziecięcy chór śpiewający właśnie o Wielkim Głodzie - ładna i przerażająca zarazem piosenka. Zaś sama muzyka Łazarkiewicza służy głównie ilustracjom podróży, które w samym filmie stylizowane są na filmy Eisensteina. Troche awangardowe smyczkowe granie, ale nie do końca mnie kupiło. Sam film zaś dobry, ale nie bardzo dobry i też trochę nierówny i w sumie to samo mogę powiedzieć o muzyce.
Film nierówny. Wieje grozą z ekranu przy scenach ukraińskich, ale jest również nuda i ziewanie. Na plus wątek z George'm Orwelle'em, który pod wpływem relacji Jonesa zaczyna pisać "Folwark zwierzęcy".
Muzyka Łazara jest frapująca i zwracająca na siebie uwagę. Nerwowość smyczków mnie kupiła. Chcę wersji albumowej, bo dużo się w niej dzieje. I oczywiście pieśń dziecięca o Wielkim Głodzie zasługuje na szacunek.

Re: Antoni Komasa-Łazarkiewicz

: śr lut 17, 2021 07:22 am
autor: swordfish
Łazar z żonką zamiast grzecznie grać muzykę w radiu, walczyl za przykładem swojej ciotki o demokrację i lepsze jutro.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/p ... ly-audycji

Re: Antoni Komasa-Łazarkiewicz

: śr lut 17, 2021 12:38 pm
autor: Adam
Temu już od dawna odbija w drugą stronę. Agnieszkę szanuję, ale on jest 2 razy bardziej zacietrzewiony niż ona ;-)

Re: Antoni Komasa-Łazarkiewicz

: wt kwie 06, 2021 12:09 pm
autor: Wawrzyniec
Obrazek[/b]

1. Frantisek (4:34)
2. Mulbacherova (1:54)
3. Like The Sun (1:33)
4. The Execution (1:39)
5. Dandelion (1:47)
6. The Young Herbalist (1:45)
7. Mixture No. 2 (1:14)
8. Jan (3:25)
9. The Kittens (1:25)
10. in the Forest (3:50)
11. The Trial (1:54)
12. The Charlatan (2:39)

Widziałem rok temu na Berlinale. Film jak najbardziej dobry, muzyka coś tam grała poprawnie, ale tak szczerze aż tak wiele z niej po seansie nie pamiętam.

Re: Antoni Komasa-Łazarkiewicz

: śr maja 19, 2021 12:00 pm
autor: Wawrzyniec
Łazarkiewicz widać teraz komponuje w Czechach:
Obrazek

1. The Architect’s Vision (3:22)
2. It Knows Us, This Place (4:25)
3. Moving In (5:44)
4. Liesel (5:07)
5. Betrayal (2:35)
6. The Glass Room (2:52)
7. Hana’s Departure (3:34)
8. Hiding (2:21)
9. Timelapse (1:28)
10. The House Falling to Pieces (4:59)
11. Reunion (4:13)
12. Sunglow (2:41)
13. The End of the Affair (5:06)


youtu.be/k53xDEKznOE