John Corigliano
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
John Corigliano
Detroit Symphony Orchestra - Koncert "The Red Violin".
https://www.youtube.com/watch?v=Mc_-OlC1JQs
Wydanie z czerwca - Music On Vinyl. Tym razem płyty żyleta.
Altered States wydana w tym roku przez Waxwork Records. Fotki z netu. Były mniejsze, ale marnej jakości.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Re: John Corigliano
Ładnie, że Bucholc pociągnął ten wątek Jeszcze ładniej prezentuje się winyl z Purpurowych skrzypiec. No to trochę o muzie tego pana i przede wszystkim wybitnego kompozytora klasycznego.
Red Violin - wspaniała kompozycja, piękny choć przepełniony smutkiem temat główny, choć wymagający i w momentach trudny to score (genialne "The Theft" - jak to działa w filmie! - Oscar się z niczego nie wziął
Altered States - baaaardzo wymagający score
Dodać należy jeszcze dwie pozycje, jeżeli chcemy mieć całą filmową twórczość Corigliano:
- intrygujący (ponownie ładny temat główny; ciekawe pisanie na instrumenty drewniane) score do dramatu historycznego z Alem Pacino
- odrzucona muzyka z Edge of Darkness wydana nakładem słabującej wytwórni Perseverance. Ale ucho można "zawiesić".
Red Violin - wspaniała kompozycja, piękny choć przepełniony smutkiem temat główny, choć wymagający i w momentach trudny to score (genialne "The Theft" - jak to działa w filmie! - Oscar się z niczego nie wziął
Altered States - baaaardzo wymagający score
Dodać należy jeszcze dwie pozycje, jeżeli chcemy mieć całą filmową twórczość Corigliano:
- intrygujący (ponownie ładny temat główny; ciekawe pisanie na instrumenty drewniane) score do dramatu historycznego z Alem Pacino
- odrzucona muzyka z Edge of Darkness wydana nakładem słabującej wytwórni Perseverance. Ale ucho można "zawiesić".
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: John Corigliano
Tej jeszcze nie słyszałem. Wiadomo dlaczego odrzucona? Taka słaba?Tomek pisze:odrzucona muzyka z Edge of Darkness wydana nakładem słabującej wytwórni Perseverance. Ale ucho można "zawiesić".
Inna wersja dla subskrybentów.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: John Corigliano
Musieli ostro przemontować film, z tego, co mi wiadomo. Po prostu do nowej wersji by muzyka Corigliano nie pasowała (swoją drogą, chętnie bym posłuchał), a pewnie i poprawiać nie chciał albo coś. Corigliano po całej sprawie powiedział coś w stylu "ale kasę przynajmniej dostałem".
Nie widziałem ani serialu, ani kinówki, ale ponoć po przemontowaniu filmu wyszedł typowy akcyjniak.
Nie widziałem ani serialu, ani kinówki, ale ponoć po przemontowaniu filmu wyszedł typowy akcyjniak.
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: John Corigliano
To ciekawe. A wspominał w jakimś wywiadzie, dlaczego tak mało napisał do filmu? Szkoda, że kompozytor z takim potencjałem ma na koncie raptem kilka ścieżek.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Re: John Corigliano
To po prostu kompozytor klasyczny, który pracę dla kina traktuje (bądź traktował), tylko jako coś dodatkowego. Na pewno w przypadku Skrzypiec zainspirowała go mocno muzyczna tematyka. Jeżeli chodzi o Furię (Edge of Darkness), to słabo pamiętam już co napisał Corigliano, ale było chyba mniej więcej tak jak Paweł pisał - film ulegał przeobrażeniom, toteż muzyka wyleciała. A pewnie Corigliano to zbyt prestiżowa persona, żeby na każde machnięcie producentów być, tak więc on machnął na nich dłonią Ale miło, że to wydano.
Praca Shore'a zebrała sporo krytyki, ale ja akurat ją pozytywnie oceniam - był to 'pełnokrwisty' thrillerowo-akcyjny score Kanadyjsczyka z paroma dynamicznymi sekwencjami w jego stylu. Jeszcze przed niestety obecną fazą nudziarstwa i pretensjonalności w jego twórczości Pewnie dziś Shore by olał tego rodzaju kino.
Praca Shore'a zebrała sporo krytyki, ale ja akurat ją pozytywnie oceniam - był to 'pełnokrwisty' thrillerowo-akcyjny score Kanadyjsczyka z paroma dynamicznymi sekwencjami w jego stylu. Jeszcze przed niestety obecną fazą nudziarstwa i pretensjonalności w jego twórczości Pewnie dziś Shore by olał tego rodzaju kino.
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: John Corigliano
Cóż, niemniej szkoda, że odrzucili. Co do filmów to ponoć z największego gówna zawsze można coś ciekawego wycisnąć (nie mam na myśli AS, który obejrzałem i nie żałuję). Oglądałem jakiś czas temu House of the Devil, imo miernota straszna, ale Grace całkiem się spisał.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5929
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: John Corigliano
nie widziałem, że Odmienne Stany chodzą po koncertach, Trzy Halucynacje na spotify znalazłem
youtu.be/htbBrJSZmGI
youtu.be/htbBrJSZmGI