Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Van den Budenmayer? To chyba pierwszy (?) score od czasu Kieślowskiego z tym "kompozytorem".

To on żyje? Jak na taki powrót i nazwisko, to jeden dwu minutowy kawałek i jego aranżacje to trochę skromniutko, chyba, że to jakaś jego wcześniej nie opublikowana kompozycja, do której Zychu uzyskał dostęp.

Wy tak serio ?

Cicho, polujemy na lisa

Mystery pisze: ↑

pn cze 07, 2021 12:59 pm

To on żyje? Jak na taki powrót i nazwisko, to jeden dwu minutowy kawałek i jego aranżacje to trochę skromniutko

I tak nieźle jak na 250-letniego gościa.

Nieco więcej o postaci holenderskiego kompozytora.
http://www.polskieradio.pl/8/3664/Artyk ... -Preisnera

Cudowny ten nowy Preisner. Oczywiście jak zawsze w jego comfort zone, ale słucha się tego tym razem wybornie. Druga bardzo dobra rzecz obok Lost & Love z ostatnich lat.

1. Man of God – The Beginning of a Story (0:45)
2. Searching for Values (1:14)
3. Conversation (1:46)
4. Evia (1:11)
5. In the Darkness (2:15)
6. Serenity (2:14)
7. Kyrie Eleison (1:42)
8. Aegina (1:15)
9. New Life (2:16)
10. Conversation of God (2:02)
11. Kyrie Eleison (Byzantine Version) (1:27)
12. Beauty of Aegina (2:01)
13. Deceptive Calm (1:43)
14. Kyrie Eleison (Prayer) (2:01)
15. Misery – Zbigniew Preisner and Lisa Gerrard (1:33)
16. Serenity (Orchestral Version) (1:54)
17. Humiliation of the Priest (0:51)
18. Loss – Zbigniew Preisner and Lisa Gerrard (1:55)
19. Final Breath (2:04)
20. Song for Saint Nectarios (0:52)
21. Man of God – End Credits (4:53)

The movie tells the life story of Saint Nektarios of Aegina, the humble Greek Orthodox priest beloved by the people who was persecuted by religious authorities, stripped of his priesthood and sent into exile.

Trochę się boję, że może z tego wyjść jakiś mega kontemplacyjny score. Jest też Lisa Gerrard jak widać.

Cudowny temat na fortepian, oraz chóralny... a tak to plumkanie - Zbyszek na autopilocie, tym bardziej że płyta trwa tylko 37 minut. Jego najkrótszy score od lat. Oczywiście dalej to jest ładne, no ale on ma za dużo już takich podobnych do siebie rzeczy No i udział Lisy zbędny - mogła to równie dobrze zaśpiewać inna, no ale on ma ten komfort, że może zadzwonić i poprosić o jedną sylabę do przysłowiowej reklamy jogurtu, a Lisa i tak się wtedy zgodzi dla niego

Majn Got Trzy Kolory wyszły w USA w zrekonstruowanym 4K

Adam pisze: ↑

pn cze 07, 2021 11:37 am

Jakby ktoś chciał to film jest na naszym HBO Max

Pierwszy kawałek z najnowszego albumu z Lisą. Klimatyczny, ascetyczny kawałek, choć bez ochów i achów, czyli w sumie taki, jak można było się spodziewać.


youtu.be/xRArAuUQpAQ

Promocja tej płyty jest żadna. Nie ogarniam, takie nazwisko na współtwórcy, a całkowita medialna cisza.

Ale gdzie mają promować? Grać w Esce czy w RMF FM od rana do wieczora?
Muzyka niszowa. Nie wydaje tego Sony Music czy Deutsche Gramophone. Wtedy pewnie rozgłos byłby większy, przynajmniej w mediach zajmujących się muzyką klasyczną i filmową.

Premierowo w Polsce to nagranie zagrał już tydzień temu Piotr Kaczkowski w swojej audycji w Radiu 357. W ten sposób pocztą pantoflową i drogą okrężną Zbysiu promuje się. Nie chce wyrzucać na reklamę kasę w błoto, więc rozdaje demówki ważnym dziennikarzom muzycznym.

Jeśli ktoś ma czas i ochotę, to pod linkiem mój świeżutki wywiad z Preisnerem

https://kultura.onet.pl/muzyka/wiadomos ... ie/nyn0450