A to nie tylko ze względu na nowy cykl na filmmusic. Jutro o 13:20 na TVP Kultura leci program Kompozytorzy muzyki filmowej - Georges Delerue.
Song wiadomo że mega, ale klip też świetny.kiedyśgrześ pisze:powtóreczka: http://www.youtube.com/watch?v=B_Nk9jbrSwY
To jest dokument z tej kolekcji, którą kiedyś wklejałem:Kaonashi pisze:Jutro o 13:20 na TVP Kultura leci program Kompozytorzy muzyki filmowej - Georges Delerue
Ja już czekam na zakup aż wydadzą Desplata, ale ten dokument ma mieć dopiero premierę na jakimś festiwalu i dopiero wtedy będzie płyta... Swoją drogą fajna seria. Teraz właśnie sobie jednym okiem paczę w tv. Obejrzałbym Coulaisa. 
To musiałeś zerkać jak akurat go nie było, bo było wiele jego wypowiedzi, jak odwiedzał Delerue w Hollywood, kupował taki sam papier do zapisu nut, a nawet sprawił sobie taki sam fortepian jaki miał Georges. No i oczywiście mówił o samej twórczości swojego rodaka, że słuchając jego muzyki wcale nie potrzeba znać filmu i kontekstu, gdyż sama w sobie jest ona autonomiczna i on sam również stara się taką komponowaćAkurat Olka nie widziałem. Tak tylko zerkałem co parę minut, żeby podpatrzeć jak ta seria dokumentów w ogóle jest zrobiona.
Tu się pewnie wielu zgodziDanielosVK pisze:Uwielbiam Delerue, (za) mało go znam, a to źle, bo to jeden z kompozytorów z najpiękniejszymi tematami, jakie znam. Ostatni utwór z "Agnes of God" to jedna z najbardziej wzruszających rzeczy, jakie słyszałem. Ktoś poleci coś w deseń?
Coś z tych klimatów? Może True Confessions albo Black Robe: 
