Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Emilka będzie tylko na winylu, CD nie wyjdzie. Potwierdzone od Abla.

Dobra, odpalam to Emily i zobaczymy co też ten Abel tutaj wyablił.

Jak dla mnie ciekawsze granie niż w Till, bo potrafi zaskoczyć, choć sam album gorzej skrojony.

Oj tak mnie Emily, też zdecydowanie lepiej podeszła. Choć soundtrack nierówny i niektóre kawałki ciężej wchodziły. Ale jednocześnie też trafiają się naprawdę bardzo ładne i pomysłowe kawałki jak ten:


youtu.be/GYBwLRCa52k

Till : Emily - 0:1 i to bez ingerencji VAR.

O muzyce z Till
https://variety.com/video/till-score-music-for-screens/

Pierwsze wydanie OSTu. Premiera filmu odbyła się w 2006 roku.



1. Opening (1:24)
2. Shower (1:29)
3. Family (1:15)
4. Mobsters (2:16)
5. Cathedra (2:49)
6. Field (1:13)
7. Wiper Blades (0:55)
8. Dog Crash (0:48)
9. Harness (1:33)
10. Plutonium (1:20)
11. Train (1:58)
12. Stealing Afghan (0:46)
13. Friends (1:34)
14. Fireworks (1:22)
15. Shiv Killed (1:12)
16. Timofey Killed (1:57)
17. Ending (3:42)

Jakaś niezła inba z tym związana, bo ponoć miksy i mastery były robione za plecami Abla, co go nieźle podkurwiło i dał temu wyraz na fejsie.

żadna imba - po prostu nie miał praw, więc nie miał nic do gadania.
producent sobie mógł zrobić z tym samemu co chciał.
żale daremne. papier to papier.
nawet największy medialnie kompozytor Zimmer ostatnio płakał że się nie zgadza i nic nie mógł zrobić w takim samym przypadku.

Pamiętam, że kilkanaście lat temu próbki tego score'u walały się po internecie. Nawet nie wiem, czy czasem nie udostępniał ich na swojej stronie internetowej.

Emilka właśnie wleciała na nasze HBO Max.

No i piknie gra tam score, szkoda, że tytuł przeszedł bez większego echa.

niestety stara branżowa prawda jest jedna - mały film indie, jeżeli nie znajdzie odpowiedniego dystrybutora i worków pieniędzy na reklamę, to choćby był mistrzem świata, nikt o nim nie usłyszy.
ostatnie kilka sukcesów indie filmów było wyłącznie z tego powodu, że dziesiątki milionów dolarów poszło na ich międzynarodową promocję, głównie przez Netflixa. A potem taka zakała Hanuszka dostaje Oskara w efekcie...

Ej, ale Bertelmann nie jest żadną zakałą! I nie uważam, że w czymś przeszkadza Ablowi.

A ten score to chwaliłem wcześniej zanim stało się to tutaj na forum cool.