Tomek udostępnij mi ten sprzęt, podaj kilka kontaktów i pożycz agenta na jakiś czas.... będę wdzięczny. Chociaż po chwili zastanowienia, sam agent i kontakty mi wystarczą.
Tomek udostępnij mi ten sprzęt, podaj kilka kontaktów i pożycz agenta na jakiś czas.... będę wdzięczny. Chociaż po chwili zastanowienia, sam agent i kontakty mi wystarczą.
Co z tego całego sprzętu skoro jego muza brzmi jak zrobiona na czymś takim
Tomek udostępnij mi ten sprzęt, podaj kilka kontaktów i pożycz agenta na jakiś czas.... będę wdzięczny. Chociaż po chwili zastanowienia, sam agent i kontakty mi wystarczą.
Co z tego całego sprzętu skoro jego muza brzmi jak zrobiona na czymś takim
Układy i znajomości, są czasami bardziej ważniejsze, niż sam sprzęt...
Re: Tom Holkenborg (Junkie XL)
: ndz mar 10, 2019 20:39 pm
autor: Ghostek
Dla mnie w ogóle idea wydawania fortuny na te synthy tylko po to, by później wpuścić ich brzmienie do DAW, zasrać milionem innych efektów i zmasakrować w miksie jest tak samo poroniona jak angażowanie żywej orkiestry by ją później spłaszczyć w miksie i wyrównać od linijki.
Re: Tom Holkenborg (Junkie XL)
: ndz mar 10, 2019 22:27 pm
autor: DanielosVK
Najlepsze jest to, że wygaduje androny. Jeśli jego pokój faktycznie jest fatalny akustycznie, to miksowanie w nim nie powoduje, że zrobienie miksu, który brzmi dobrze tam, tym lepiej wybrzmi w dobrej sali. Jest wręcz przeciwnie - tak zequalizuje swoje nagrania, że będą podtune'owane pod jego lipne pomieszczenie, a w dobrym odsłuchu o względnie wyrównanej charakterystyce częstotliwościowej zabrzmi karykaturalnie. To w sumie chyba po części tłumaczy, dlaczego jego muzyka brzmi tak szajzowato.
Jeśli jego pokój faktycznie jest fatalny akustycznie, to miksowanie w nim nie powoduje, że zrobienie miksu, który brzmi dobrze tam, tym lepiej wybrzmi w dobrej sali. Jest wręcz przeciwnie - tak zequalizuje swoje nagrania, że będą podtune'owane pod jego lipne pomieszczenie, a w dobrym odsłuchu o względnie wyrównanej charakterystyce częstotliwościowej zabrzmi karykaturalnie.
Znaczy ja nie rozumiem, ale domyślam się, że tak jest.
Re: Tom Holkenborg (Junkie XL)
: ndz mar 10, 2019 23:38 pm
autor: Ghostek
Wcale bym się nie zdziwił jakby się okazało, że miksy na oko robi, a te wszystkie mastery jedzie z preseta zapisanego na kompie.
Re: Tom Holkenborg (Junkie XL)
: czw mar 14, 2019 13:25 pm
autor: Wawrzyniec
Młode, eNRDowski Junkie XL:
Re: Tom Holkenborg (Junkie XL)
: ndz mar 17, 2019 20:27 pm
autor: Adam
czyli potwierdza się to co mówiłem, że najszczęśliwszy dzień w życiu rudego to chemioterapia
Re: Tom Holkenborg (Junkie XL)
: pn mar 18, 2019 14:42 pm
autor: Mystery
Obejrzałem "Love, Death & Robots" i pomyślałem sobie, że nowy Terminator Camerona jest jednak w dobrych rękach Tima Millera, ale chwilę po tym wydedukowałem, że muzę do niego zrobi najpewniej Junkie