Clint Mansell

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Arthur.Flowerkis

Re: Clint Mansell

#121 Post autor: Arthur.Flowerkis » sob paź 24, 2020 14:16 pm

Adam pisze:
sob paź 24, 2020 14:04 pm
:mrgreen:

Jakby ten score zrobił Desplat, to by było zawodzenie że znów to samo plumkanie po najmniejszej linii oporu. A tak się pisze jakieś frazesy o arcydziele (wtf).. A to po prostu poprawny, słodkawy score i tyle. Ani zły, ani wybitny. Mansell miał lesze i bardziej coś wnoszące prace.
Jakie "plumkanie"? Score to połączenie "Noe"+"Stoker"+"Loving Vincent"+"Out of blue"+"Źródło"+właśnie Yeong-Wook+trochę Britell+Javier Navarrete+Velazquez+trochę "Jokera"Hildur+trochę Younga albo innego dobrego kompozytora horroru (horrorowe brzmienie "Je Reviens")+ trochę Desplata, ale tego z "Shape of water".

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Clint Mansell

#122 Post autor: Adam » sob paź 24, 2020 14:54 pm

Ano właśnie - jedna odtwórcza duża kopia. Cieszę się że wreszcie to zauważyłeś :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
dougan
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 942
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: Clint Mansell

#123 Post autor: dougan » sob paź 24, 2020 15:13 pm

Brzmieniowo ten OST jest niestety wtórny i nade wszystko ilustracyjny. Zresztą nawet jak porównamy z jego poprzednią pracą dla Wheatleya to wychodzi w porywach po prostu poprawnie. Filmu nie oglądałem, a swoją drogą Barry'ego też tu nigdzie nie wyczułem :P
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Arthur.Flowerkis

Re: Clint Mansell

#124 Post autor: Arthur.Flowerkis » sob paź 24, 2020 16:17 pm

Adam pisze:
sob paź 24, 2020 14:54 pm
Ano właśnie - jedna odtwórcza duża kopia. Cieszę się że wreszcie to zauważyłeś :P
Raczej mix genialności : )

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Clint Mansell

#125 Post autor: swordfish » sob paź 24, 2020 23:47 pm

Adam pisze:
sob paź 24, 2020 09:57 am
jest drętwa jak w każdym filmie ? druga Denerys... Angole nie mają szczęścia do rozchwytywanych 30-letnich aktorek bo wszystko żeńskie wersje aktorskie Stevena Seagala. Za to od 40 i 50+ megakult, jest w czym wybierać.
Adam, nie przesadzaj. Trochę jest młodych brytyjskich aktorek, które potrafią rozgrywać prawdzie dramaty ekranowe. Anya Taylor-Joy, Florence Pugh, Olivia Cooke

Zresztą nie oczekujmy, że młode aktorki od razu będą Maggie Smith czy Judi Dench. Na to pracuje się przez wiele lat i całym swoim życiem. Idąc dalej tym tropem możemy stwierdzić, że i tak nikt nigdy nie dorówna do np. Audrey Heburn i do Vivien Leigh. Kiedyś to były megakulty!

Akurat Lily James ma to coś, że fajnie się ją ogląda.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Clint Mansell

#126 Post autor: Mystery » wt paź 27, 2020 11:47 am

Wersji Hitcha już praktycznie w ogóle nie pamiętałem, ale nowa Rebeka nawet mi się spodobała, dobra historia, nieźle wystylizowana, po zwiastunie i reżyserze, myślałem, że będzie gorzej. Score mało ciekawy, Clint na całkowitym autopilocie i to jeszcze imitujący Desplata, dobrze, że końcówka wyrywa nieco z marazmu, bo tak nie było by nawet 3.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Clint Mansell

#127 Post autor: Adam » wt paź 27, 2020 11:48 am

Desplat i Preisner - 2 nazwiska szczególnie wybijające się w tym kliszowym i rozczarowującym scorze.
#FUCKVINYL

Arthur.Flowerkis

Re: Clint Mansell

#128 Post autor: Arthur.Flowerkis » wt paź 27, 2020 18:58 pm

Na razie filmowy score roku, dzielony z Danielem z "Trial 7". Jeszcze brygada RR może odebrać im podium albo Einaudi, jeśli w "Nomadland" będzie oryginalna muzyka

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Clint Mansell

#129 Post autor: Mystery » śr paź 28, 2020 20:15 pm

Southall nie był tak łaskawy jak ja :wink:
http://www.movie-wave.net/rebecca/

Arthur.Flowerkis

Re: Clint Mansell

#130 Post autor: Arthur.Flowerkis » śr paź 28, 2020 21:05 pm

Facet ocenił "the Fountain" tylko na 3, a "Moonlingt" też 2 i pół, a "Ready player one" na 5 - lubi po prostu orkiestrę w starym brzmieniu, nie nowe arcydzieła muzyczne.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Clint Mansell

#131 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 02, 2020 13:14 pm

Mystery pisze:
śr paź 28, 2020 20:15 pm
Southall nie był tak łaskawy jak ja :wink:
http://www.movie-wave.net/rebecca/
2,5/5 co ten Southall taki ostry? :shock:
A jeżeli chodzi o orkiestrę to zawsze myślałem, że to Clemmensen jest takim konserwatystą. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Arthur.Flowerkis

Re: Clint Mansell

#132 Post autor: Arthur.Flowerkis » ndz sty 31, 2021 20:02 pm

Pierwsze opnie o scorze Clinta z nowego filmu Wheatley'a:

An ominous score by Clint Mansell mixing electronic dread with insidious melody toils in search of a more coherent horror scenario

ominous atmosphere and Clint Mansell’s disorienting score

enchanting score by Clint Mansell

Clint Mansell's superb synth score

the real star of the film is Clint Mansell’s score. One of the best scores of recent memory and Mansell’s best work in a decade, his synth-heavy compositions are the perfect pairing for Wheatley’s Carpenter-esque sci-fi nightmare.


MVP is surely the brilliant Clint Mansell, whose synth-and-bass musical compositions are instrumental in crystalising the overall mood

Awatar użytkownika
dougan
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 942
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: Clint Mansell

#133 Post autor: dougan » ndz sty 31, 2021 20:47 pm

"best work in a decade" - No ciekawe ciekawe, konkurencja w postaci niektórych poprzednich prac jest całkiem mocna :)

Wiadomo coś kiedy film trafi do szerokiej dystrybucji (kino, streaming) ? Z uwagi na tematykę chyba najsensowniejszy byłby streaming, vide Locked Down.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Arthur.Flowerkis

Re: Clint Mansell

#134 Post autor: Arthur.Flowerkis » ndz sty 31, 2021 22:01 pm

dougan pisze:
ndz sty 31, 2021 20:47 pm


Wiadomo coś kiedy film trafi do szerokiej dystrybucji (kino, streaming) ? Z uwagi na tematykę chyba najsensowniejszy byłby streaming, vide Locked Down.
Oby jak najszybciej : ) Według info na angielskiej wikipedii, film wyprodukowała wytwórnia Neon i ma zająć się dystrybucją na terenie USA. Daty jeszcze nie ma. Może być pewnie model - ograniczony limit w kinach i kilka dni później PVOD.

Lub Netflix podkupi ostatecznie.

Awatar użytkownika
dougan
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 942
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: Clint Mansell

#135 Post autor: dougan » czw mar 25, 2021 18:48 pm

"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

ODPOWIEDZ