Strona 2 z 3

Re: Paul Leonard-Morgan

: czw wrz 19, 2019 16:36 pm
autor: qnebra
Mystery pisze:
czw wrz 19, 2019 15:07 pm
Jakoś nie widzę, 82-letniego Glassa komponującego do jakiegoś serialu, w najlepszym wypadku kolaboracja skończy się tak jak F4 z Beltramim.
John Willams ma 87 lat i dalej pracuje, nie tak jak aktywnie oczywiście jak kiedyś, lecz dalej dłubie. Tu się umysłem spodziewam góra dwóch utworów, może jakiegoś recyklingu, lecz serce chce Glassa robiącego coś więcej niż minimum.

Re: Paul Leonard-Morgan

: czw wrz 19, 2019 17:50 pm
autor: Kaonashi
Glass też dalej dłubie, choć już mało na potrzeby filmu.

Re: Paul Leonard-Morgan

: sob wrz 21, 2019 09:02 am
autor: Adam
para jak z samowara.. logiczne, że Glassa tutaj wymienili, bo po prostu wykorzystają w nadmiarze jego muzykę. chyba nikt się nie łudzi, że ktoś z taką pozycją jak on będzie pracował przy takim serialu i to na dodatek z kompozytorem z 5 ligii, o którym w ogóle nie słyszał ?

Re: Paul Leonard-Morgan

: sob wrz 21, 2019 11:36 am
autor: Wawrzyniec
Z tą 5 ligą to już trochę przesadziłeś. Wiadomo nie 1 i może i nie 2, ale że od razu 5.

Re: Paul Leonard-Morgan

: pn wrz 23, 2019 09:24 am
autor: Adam
aa jaka jak byle jaki podnóżek z rcp ma więcej projektów? :P

Re: Paul Leonard-Morgan

: pt kwie 03, 2020 08:32 am
autor: Mystery
Obrazek

1. Walk to School (2:10)
2. Blink of an Eye (3:15)
3. Fireflies (2:35)
4. Running to the Loop (1:37)
5. The Robot (2:31)
6. The Teacher (2:11)
7. Climbing the Tower (2:11)
8. Are You a Robot (1:45)
9. Asking the Guard (2:44)
10. Burying the Book (1:34)
11. Hope (3:19)
12. George Tries His Radio (1:12)
13. Stuck Here Forever (3:00)
14. Gaddis Is Happy (3:05)
15. A Normal Day (1:49)
16. Grandpa’s Gone (2:12)
17. May’s Frozen Life (1:50)
18. The Fight (1:45)
19. Last Forever (2:37)
20. Gaddis Theme (2:07)
21. Life of May (1:42)
22. Approaching the Loop (3:57)
23. Ed Pulls It Together (2:03)
24. Always Here for You (5:31)
25. Flash Forward (1:43)
26. George Returns to the Island (2:45)
27. Light in the Dark (2:11)
28. Cole Looks for a Job (1:36)
29. Mom Will Fix It (1:35)
30. Tales from the Loop (2:55)

Tracks 1-15 by Paul Leonard-Morgan
Tracks 16-30 by Philip Glass & Paul Leonard-Morgan

Premiera serialu dziś.

Re: Paul Leonard-Morgan

: pt kwie 03, 2020 12:25 pm
autor: Ghostek
Generalnie fajne plumkadełko, ale tak na 40-45 minut. To, co dostajemy, to zdecydowanie za dużo. Inne pytanie ile jest tutaj Glassa w Glassie, bo mnie się wydaje, że tu pewnie jak i w F4 poszedł jakiś temat, ewentualnie konsultacje stylistyczne, a resztę Morgan.

Re: Paul Leonard-Morgan

: pt kwie 03, 2020 14:13 pm
autor: qnebra
Glass opędzlował pierwszy odcinek w duecie z PLM, pewnie też opracowali razem tematy i stylistykę, a pozostałe odcinki Morgan samodzielnie. Zresztą nawet na Instagramie Glassa nie kryją się z tym, że była to praca kolaboracyjna.

Re: Paul Leonard-Morgan

: sob kwie 04, 2020 14:03 pm
autor: Kaonashi
No temat to jest 150% Glassa w Glassie. :wink:


youtu.be/DFS_93qK1qE

Re: Paul Leonard-Morgan

: śr kwie 15, 2020 20:46 pm
autor: Wawrzyniec
Paul Leonard-Morgan mówi o współpracy z Glassem i pracy nad "Tales From the Loop". Jest też i o Cybperunk, gdzie wynika tak jak przypuszczałem, że "Dredd" zadecydował o jego angażu:
https://comicbook.com/tv-shows/2020/03/ ... -2020-new/

Re: Paul Leonard-Morgan

: pt kwie 17, 2020 12:54 pm
autor: Wawrzyniec
Nie ukrywam, bardzo ładne to "Tales From the Loop", ale też słuchając ten album miałem odczucie, że cały czas słucham tego samego utworu.

Re: Paul Leonard-Morgan

: sob kwie 18, 2020 09:29 am
autor: Mystery
"Tales From the Loop" posłucham jak nadrobię serial. Tymczasem ukazała się również muzyka z innego serialu Paula "The Nest":

Obrazek

1. Hitting Kaya (2:06)
2. Scam (2:53)
3. Brazil (1:31)
4. Swapped Identity (6:36)
5. Previously (0:50)
6. Fleeing the Country (3:51)
7. Heather Gordon (5:34)
8. Blood (4:13)
9. A New Day (0:56)
10. We Were a Family (2:05)
11. Where Are You Happiest? (3:18)
12. Coventry Carol (1:00)
13. Questioning Kaya (5:28)
14. Not Too Late (2:30)
15. Gender Reveal (2:39)
16. Going with Kaya (3:39)
17. I Don’t Know What I Want (2:04)
18. No Guarantees (1:50)
19. Olivia (2:24)
20. Emily Holds the Baby (1:12)
21. ID on Blackchat (0:52)
22. Not Our Baby (4:08)
23. Hospital (3:15)
24. Balloons (2:18)
25. How Much Was She Told? (3:25)
26. She’s Ours (1:49)
27. Sending Kaya’s Belongings Back (3:06)
28. Why Did You Stop Coming? (2:14)
29. Secrets Are Out (3:24)
30. Credits (0:38)

Re: Paul Leonard-Morgan

: sob kwie 18, 2020 11:35 am
autor: narkoman
Wawrzyniec pisze:
pt kwie 17, 2020 12:54 pm
ale też słuchając ten album miałem odczucie, że cały czas słucham tego samego utworu.
Mam bardzo podobne odczucia. Po obejrzeniu serialu (nomen omen rewelacyjny ale strasznie dołujący - i zdecydowanie nie dla każdego) sięgnąłem po muzykę, albowiem w serialu sprawdzała się świetnie. Na płycie też się jej dobrze słucha. Jak już napisano bardzo przyjemne plumkadełko. Jest kilka highlightów, ale jak się słucha album ciągiem to wszystko się zlewa i wychodzi jakbyśmy cały czas słuchali jednego utworu. Mimo tego fajnie jest sobie go posłuchać ponieważ odsłuch zaskakująco nie męczy.

Re: Paul Leonard-Morgan

: sob kwie 18, 2020 16:52 pm
autor: Wawrzyniec
Muzyka w żadnym stopniu nie męczy, ale w czasach izolacji bardzo łatwo przy niej popaść w poczucie melancholii i pustki. A co do serialu to go nie widziałem, ale pamiętam, że przed świętami szukając prezentów gwiazdkowych, wielokrotnie natrafiałem na ten album, na podstawie którego powstał ten serial. Wyglądał bardzo ładnie, ale jeżeli to jednak przejmująca historia, to trochę się boję po to sięgać.

Re: Paul Leonard-Morgan

: sob kwie 18, 2020 20:13 pm
autor: narkoman
Wawrzyniec pisze:
sob kwie 18, 2020 16:52 pm
Wyglądał bardzo ładnie, ale jeżeli to jednak przejmująca historia, to trochę się boję po to sięgać.
Serial od strony wizualnej zdecydowanie zachwyca. Natomiast trzeba zaznaczyć, że jest to opowieść, która tylko wykorzystuje wątki sci-fi by opowiedzieć nam bardzo przyziemne historie. W większości są to moralno-egzystencjalne rozważania, które po prostu albo pozostawiają w nas pustkę albo uczucie przygnębienia wywołane tak zwaną "beznadziejnością". Serial powolny i wyciszony, zresztą podobnie jak muzyka. Godny uwagi, ale nie każdego przekona.