John Powell

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Powell

#436 Post autor: Kaonashi » sob maja 20, 2023 15:27 pm

To zależy, o której części posta piszesz, bo w jednym zdaniu dowiadujemy się, że nie ma ŻADNEGO score'u, a w kolejnym, że jednak jest.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Powell

#437 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 20, 2023 15:37 pm

To ja się odnosiłem do tego, że nie ma żadnego score'u.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell

#438 Post autor: Adam » sob maja 20, 2023 16:36 pm

3/4 z tej płyty nie ma w filmie. Obejrzyjcie to się przekonacie że tam jest może 7-10 minut muzyki, reszta to piosenki albo tematy Alana z BTTF. Wiec dla mnie scoru nie ma żadnego, tym bardziej że tego co jest i tak nie słychać bo zagłuszony dialogami :D

Powell reklam narobił a tu go wyruchali jak ruska rakieta Błaszczaka… na licencje tu poszło pewnie 3 razy tyle kasy, co na gaże Powella, jak tu nawet Gunsi w oryginale lecą.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Powell

#439 Post autor: MichalP » ndz maja 21, 2023 17:19 pm

Link to sampli:

https://www.prestomusic.com/classical/p ... ginal-film

Przyjemna muzyczka, melodyjna z typowymi Powellowymi zagrywkami. Sporo sie w niej dzieje i ma sporo pozytywnej energii. Milo sie tego slucha. Jakby bylo CD w sklepie to bym kupil bez zmruzenia oka.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell

#440 Post autor: Adam » pt maja 26, 2023 17:54 pm

Powell jak zwykle nie wychodzi poza swój komfort zone - pińcetna animacja zrobiona :roll:


youtu.be/m-4YnwBwaGk
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Powell

#441 Post autor: qnebra » pt maja 26, 2023 18:01 pm

Chociaż wiadomo, że muza będzie co najmniej dobra.

Czerstwy
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 11
Rejestracja: ndz sty 16, 2022 12:14 pm

Re: John Powell

#442 Post autor: Czerstwy » wt maja 30, 2023 23:13 pm

Adam pisze:
wt kwie 25, 2023 08:36 am
Aktorzy do Smoka wybrani - o ile Czkawka nawet ok, to laskę oczywiście musieli wziąć czarnoskórą :lol: :lol: :lol:
https://www.hollywoodreporter.com/movie ... 235503485/

:wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell

#443 Post autor: Adam » śr maja 31, 2023 08:06 am

Dawno poszła plota a dziś już oficjalnie…
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Powell

#444 Post autor: qnebra » śr maja 31, 2023 12:54 pm

Niech no pomyślę. Na razie nie mam jakiegoś negatywnego zdania na temat castingu. Są ważniejsze rzeczy, takie jak czy będzie to leniwy reboot który opowie pierwszy film bez większych zmian. Czy też DeBlois robi coś bardziej oryginalnego, potencjalnie w innym rejonie świata.
Ogółem:
- Nie może to być leniwy reboot jedynki
- Nie może to łamać zakończenia trójki, chyba że będzie bardzo dobrze uzasadnione fabularnie
- Smoki nie mogą być zbyt realistyczne

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Powell

#445 Post autor: MichalP » śr maja 31, 2023 21:30 pm

Czerstwy pisze:
wt maja 30, 2023 23:13 pm
Adam pisze:
wt kwie 25, 2023 08:36 am
Aktorzy do Smoka wybrani - o ile Czkawka nawet ok, to laskę oczywiście musieli wziąć czarnoskórą :lol: :lol: :lol:
https://www.hollywoodreporter.com/movie ... 235503485/

:wink:
Zakladam, ze fabule przenosza do Ameryki poludniowej :lol:

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Powell

#446 Post autor: qnebra » śr maja 31, 2023 22:03 pm

To byłoby spoko i jestem jak najbardziej za tym.

Czerstwy
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 11
Rejestracja: ndz sty 16, 2022 12:14 pm

Re: John Powell

#447 Post autor: Czerstwy » śr maja 31, 2023 23:08 pm

Tylko wiesz, na 120% nie zmienią imion głównych postaci. A raczej musieliby, bo Astrid to nie jest chyba typowe imię dla kobiety z okolic Brazyli czy Chile... :lol:

Nawet jeśli będą chcieli coś pozmieniać względem oryginału, to o tak radykalnych krokach można zapomnieć. Przecież wszędzie piszą, że ma być to remake live action animacji, a nie całkowicie nowa historia w innej sceneri. Bo jeśli miałaby być, to przecież nikt by nie umieszczał tych samych przychlastów z tymi samymi imionami, co w pierwowzorze. Przecież to nie miałoby najmniejszego sensu :P
Pomijając kwestie finansowe, bo im większa zgodność z oryginałem ( na poziomie ogólnego zamysłu artystycznego, niekoniecznie fabularnego ), tym większa szansa na potencjalny zysk. A to będzie blockbuster. Ze wszystkich elementów zgodnych z oryginałem, najbardziej ma się zgadzać hajs :D

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Powell

#448 Post autor: qnebra » śr maja 31, 2023 23:30 pm

Znaczy, historia w filmie jako taka to wręcz standard, by tak rzecz. Nie sądzę, że zmienią podstawowy szkielet scenariusza w postaci początkowej nieufności a potem przyjaźni dwóch istot, człowieka i zwierzęcia. Mogą rozbudować rolę innych postaci, da się mieć ciastko i zjeść ciastko w tym przypadku.

Chociaż, jak sobie dodaję, to wersja animowana miała perfekcyjne tempo akcji. Powinni zmieścić się w dwóch godzinach maksymalnie.

Czerstwy
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 11
Rejestracja: ndz sty 16, 2022 12:14 pm

Re: John Powell

#449 Post autor: Czerstwy » czw cze 01, 2023 00:08 am

Odniosłem się przede wszystkim do pomysłu na zmianę rejonu świata, w jakim będzie się dziać akcja. Który to pomysł uważam za raczej, delikatnie rzecz ujmując, mało prawdopodobny. Bo akurat podstawowy zamysł fabuły może pasować praktycznie do każdej kultury/każdego miejsca na globie. Ale ludzie, jak idą do kina na remake live action Jak Wytresować Smoka, to chcą zobaczyć znane z animacji miejsca/postacie, a nie jakieś wariacje w stylu arabskim, chińskim, słowiańskim czy jakimkolwiek innym. No i przede wszystkim - chcą usłyszeć ikonoczną muzę Johna Powella, która jest już chyba zbyt kojarzona z celtyckim i pseudo-celtyckim instrumentarium, żeby można byłoby od tak przerobić taki "Test Drive" na modłę południowo amerykańską bez wywoływania uczucia WTF podczas słuchania :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Powell

#450 Post autor: lis23 » czw cze 01, 2023 07:34 am

Już animacje są bardziej adaptacją a nie ekranizacją książek bo w książkach
Spoiler:
Tu na razie nie ma świętego oburzenia o kolor skóry aktorki, choć Astrid powinna być Skandynawką a Syreny nie istnieją ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ