Francis Lai
: sob lip 06, 2013 13:51 pm

Wiem, że pewnie jestem jedyną osobą na forum, która nazwałaby tego Pana geniuszem, nie mniej może by warto przybliżyć jego twórczość, bo poza "Bilitis" i "Love Story" i "Kobietą i Mężczyzną" praktycznie nic nie jest szerzej znane.
Z newsów mogę powiedzieć, że Francis pomimo 81 lat na karku pisze muzykę do najnowszego filmu swojego przyjaciela Leloucha co robi już od 47 lat.
To może kilka kawałków do obadania. Cieżko mi było coś wybrać, bo nie chciałem zasypywać Was linkami

http://www.youtube.com/watch?v=5i0_135AlQE - Les Petroleuses. Świetna alternatywa dla westernowej muzyki Morricone i Tiomkina.
http://www.youtube.com/watch?v=I11BK83K2cI - La Lecon Particuliere. Esencja Francisa, czyli pięknie rozpisany temat miłosny. Polecam też piosenką opartą na tej melodii:
http://www.youtube.com/watch?v=1NEvGvDJPlI
http://www.youtube.com/watch?v=MJBqdbDVPYc - International Velvet. Jak komuś nie przeszkadza "elektroniczny flow" będzie się czuł jak ryba w wodzie.
http://www.youtube.com/watch?v=cI0toyfQj78 - Les Piramides Blueus. Najlepsza piosenka jaką słyszałem. Cichy spokojny głos przez dwie i pół minuty rozrasta się do epickich rozmiarów osiągając wyżyny ludzkich możliwości i to wszystko w świetnym aranżu.
Kto by chciał Francisa w pigułce to polecam tę płytkę:
