Akira Ifukube

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#241 Post autor: Kaonashi » pt lis 14, 2014 13:49 pm

Szczypior pisze:A skoro jesteśmy już przy Ifukube, to mam pytanie do ekspertów. Które nagranie Salome jest w waszej opinii lepsze?

http://www.godzillamonstermusic.com/LD32-5054.htm
http://www.godzillamonstermusic.com/KICC177.htm
Generalnie zasada jest prosta. Jak widzisz, że dyryguje Jyunichi Hirokami to znaczy, że nie ma lepszego wykonania :wink: Czyli ze swojej strony polecam wydanie "Artistry of Akira Ifukube 3". Aczkolwiek wykonanie Kazuo Yamady (z Twojego pierwszego linku) też jest niczego sobie. Możesz się z nim pobieżnie zapoznać na youtubie:
https://www.youtube.com/watch?v=dAt9HLih7Dc
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: Akira Ifukube

#242 Post autor: Szczypior » pt lis 14, 2014 13:57 pm

No to wybieram to drugie. Dzięki ;)

http://www.youtube.com/watch?v=hC3G-jvvOsg - geniusz 8)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#243 Post autor: Kaonashi » pt lis 14, 2014 14:29 pm

A jak 8)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#244 Post autor: Wojteł » pt lis 14, 2014 15:19 pm

Ja znam tylko to drugie, ale ogólnie Salome jest raczej bez szału. Tzn. jak załapiesz klimat, to idzie się wciągnąć, ale jak się nie wbijesz w nastrój, to będzie stanowić tylko ciekawostkę, jako zbiór efektów, które Akira sobie pospisywał do filmówki i innych prac :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#245 Post autor: Kaonashi » pt lis 14, 2014 15:29 pm

Ja też nie stawiam wyżej Salome od np. Rapsodii czy Symfonii Taapkary, ale to wciąż bardzo dobra muza. No i skoro Szczypiorowi się tak bardzo podoba Salome to prawdopodobnie inne kompozycje mu jeszcze bardziej przypadną do gustu :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#246 Post autor: Wojteł » pt lis 14, 2014 15:33 pm

Spoko. Też lubię, ale jak mam nastrój - jak przesłuchałem całe artistry to się wbiłem w dobrą fazę na parę tygodni, ale bez wchodzenia obiema nogami w Akirę, to mam ochotę tylko na jakieś dynamiczne highlighty i stronię od tej snującej się liryki :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: Akira Ifukube

#247 Post autor: Szczypior » pt lis 14, 2014 15:37 pm

Kaonashi pisze:No i skoro Szczypiorowi się tak bardzo podoba Salome to prawdopodobnie inne kompozycje mu jeszcze bardziej przypadną do gustu :wink:
No właśnie. Macie jakieś małe topy koncertowych prac Ifukube, żeby dobrze zacząć ;)

Awatar użytkownika
Marcin
Początkujący orkiestrator
Posty: 538
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
Lokalizacja: Gąsawa

Re: Akira Ifukube

#248 Post autor: Marcin » pt lis 14, 2014 17:01 pm

Szczypior pisze:
Kaonashi pisze:No i skoro Szczypiorowi się tak bardzo podoba Salome to prawdopodobnie inne kompozycje mu jeszcze bardziej przypadną do gustu :wink:
No właśnie. Macie jakieś małe topy koncertowych prac Ifukube, żeby dobrze zacząć ;)
Szczypior obadaj sobie wszystko co zawarte jest na Artistry of Akira Ifukibe (vol. 1 - 8 ), tam masz prawie wszystkie najlepsze prace koncertowe Akiry. Zresztą Kaonashi już pisał o tej składance i innych ciekawych pracach koncertowych Ifukube tutaj: viewtopic.php?p=218475#p218475. Ja ze swej strony gorąco polecam "Sinfonic Fantasie" No. 1 - 3, "Rondo in Burlesque" (znajdziesz na Artistry 4), Japanese Rhapsody (Artistry 1), czy wspomniana wyżej "Sinfonia Tapkaara" (Artistry 2) ;)
Będę szczery, Tylko Jerry 8)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#249 Post autor: Wojteł » pt lis 14, 2014 19:47 pm

Ja najbardziej lubię Japanese Suite (nie mylić z Rhapsody), Rapsodia Concertate per Violine i Ritmicca Ostinata :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#250 Post autor: Kaonashi » pt lis 14, 2014 20:20 pm

Najlepsze 5 kompozycji koncertowych Ifukube (w dowolnej kolejności)
1. Japanese Rhapsody
2. Rapsodia Concertate per Violine ed Orchestra
3. Fire of Prometheus (zwłaszcza wersja na dwa fortepiany, ale orkiestrowa też jest świetna)
4. Sinfonia Taapkara
5. Ritmica Ostinata
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#251 Post autor: Wojteł » pt lis 14, 2014 20:30 pm

Jak dla mnie to te jego Symfonie nie są jakieś mega super, Fire of Prometheus to też takie trochę De Falla wannabe :wink: Chociaż oczywiście te prace to w dalszym ciągu kawał porządnej muzy
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: Akira Ifukube

#252 Post autor: Szczypior » pt lis 14, 2014 20:53 pm

Właśnie słucham tej Taapkary i pierwszy mvmt ma świetny temat w 0:54, ale tego Adagia się trochę boję :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#253 Post autor: Kaonashi » pt lis 14, 2014 21:58 pm

Temat z I mvmt Taapkary urywa jajca. Co do liryki to już kiedyś się wypowiadałem, cóż... nie była ona jego najmocniejszą stroną, ale to nie dzięki niej Ifukube zyskał sobie fanów.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#254 Post autor: Kaonashi » śr gru 10, 2014 15:09 pm

Cała Lauda Concertata for Marimba and Orchestra, której fragment kiedyś wrzucałem:

https://www.youtube.com/watch?v=VJJTa8k ... &index=254
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#255 Post autor: Wojteł » śr gru 10, 2014 16:02 pm

Kozackie. Nagranie też bardzo soczyste. Ten kawałek jest o tyle ciekawy, że ma elementy na maksa typowe dla Ifukube, ale zaczyna się czymś zgoła odmiennym - ten początkowy motyw w ogóle nie przypomina jego twórczości, skojarzyło mi się natomiast z paroma kawałkami ze współczenj filmówki, zwłaszcza Desplatem.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ