Swoją drogą, nigdy nie sądziłem, że to powiem, ale ostatnio coraz częściej mam wrażenie, że szkoda Williamsa na Gwiezdne Wojny
Re: John Williams
: sob mar 03, 2018 23:04 pm
autor: Koper
na te Disneya na pewno
Re: John Williams
: ndz mar 04, 2018 17:50 pm
autor: Wawrzyniec
No niestety takaż prawda. Chociaż jaki J.J. Abrams jest, to jednak wątpię, że będzie odwalać wobec Williamsa takie rzeczy jak Rian Johnson odwalał.
Re: John Williams
: ndz mar 04, 2018 20:07 pm
autor: Wojteł
Ci, którzy jadą na koncert w październiku - dostaliście już swoje bilety na maila? Powinny być wysłane w ciągu dwóch tygodni, chociaż zaznaczyli, że mogą zdarzyć się obsuwy.
Ci, którzy jadą na koncert w październiku - dostaliście już swoje bilety na maila? Powinny być wysłane w ciągu dwóch tygodni, chociaż zaznaczyli, że mogą zdarzyć się obsuwy.
Nie. W razie czego odezwę się do nich tydzień przed koncertem.
Nagrodzony Oscarem "Dear Basketball". John mnie zaskoczył mocno in plus, bo tak jakby odmłodniał z 20 lat . Jego 5-minutowy materiał to muzyka w stylu tego, co tworzył w latach 80/90-ych, inspirująca, pełna nadziei, nostalgii i splendoru, jest emocjonalny fortepian i poprowadzone z rozmachem dramatyczne akcenty. Widać, że Williams był zainspirowany konceptem Bryanta. Strona formalna oryginalna (imitacja ryciny, kredek), treściowo nieco słabiej, ale "list" czytany przez koszykarza do swojej dyscypliny lekko mnie ujął. Sporo tu jednak pomaga muzyka i ta krótka wprawka pokazuje jak dużo film może jej właśnie zawdzięczyć Brawo dla Bryanta, że podziękował Williamsowi na gali rozdania.
Ciekawe czy kiedykolwiek to zostanie wydane (choćby cyfrowo), bo szkoda, żeby taka perełka nie ujrzała światła dziennego. A jeżeli nie, to mam nadzieję, że ktoś to zripuje z dobrego źródła
Re: John Williams
: pn mar 05, 2018 23:55 pm
autor: lis23
Są, są
"Atak Klonów" to jeden z gorszych filmów, jakie widziałem.
Co do krótkometrażówki to ja się cieszę, że Oscara dostał Glen Keane, który nie mógł już sobie znaleźć miejsca w Disneyu po przejściu wytwórni na CGI, a który jest legendą studia (Ariel, Bestia, Aladyn, Pocahontas, Tarzan), może ta nagroda da jakieś światełko do powrotu klasycznej kreski do łask? Keane robi teraz jakąś animacje dla Netflixa.
Re: John Williams
: wt mar 06, 2018 19:30 pm
autor: Adam
Williams już testament zrobił Wczoraj na evencie z Robertem Folkiem w Juilliard ogłosił, że cały katalog swojej muzyki odda w spadku tej szkole:
no jak to co - np. wszystko co ma muzycznego w domu np. wszystkie swoje partytury.. ale można pod to podpiąć też np prawa wydawnicze - jeśli do czegoś ma, a na pewno ma, to to też może oddać, a wtedy ta szkoła będzie trzymała łapy na ewentualnych wznowieniach.. ale z reguły mówiąc o czymś takim mówi się o partyturach po prostu, rękopisach, nutach, itd - o rzeczach fizycznych, które można przekazać na zasadzie biblioteki czy bazy, coś jak dar do muzeum.
Ciekawe czy kiedykolwiek to zostanie wydane (choćby cyfrowo), bo szkoda, żeby taka perełka nie ujrzała światła dziennego. A jeżeli nie, to mam nadzieję, że ktoś to zripuje z dobrego źródła
Myślę, że po Oscarze szansa wzrosła, na przykład na umieszczenie tego na jakiejś składance. A może John zagra to na przykład w Londynie, a koncert pojawi się potem na jakimś blu-rayu? Byleby nie skończyło się na wydaniu cyfrowym.
Po raz pierwszy posłuchałem tego w całości, bo wcześniej była tylko wersja bez napisów końcowych, do tego z telefonu. Ależ to jest cudo.
Re: John Williams
: wt mar 06, 2018 23:22 pm
autor: Adam
HP, czyli jest tak jak pisałem wyżej, przekaże fizyczne materiały:
„Since my earliest days as a fledgling piano student, I have looked up to the Juilliard School as the Mecca for the study of music in our country and beyond. It’s therefore a privilege for me to donate my sketches, papers, and scores to Juilliard, to be made available to those students particularly interested in the intimate processes of film scoring.“
Re: John Williams
: pn kwie 16, 2018 22:41 pm
autor: Wawrzyniec
Zainspirowany tymi okropnymi kawałkami podkładanami do zwiastunów Gweizdnych wojen, zacząłem szukać najgorszych coverów i natrafiłem na to. Taaaa...