Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Temat jest nawet dla Republiki i klonów (finałowa scena Attack of the Clones)

Podejrzewam, że Papa Dżon z palcem w dupie machnie nowe tematy, bo ile można ciągnąć to samo

Może niech tego palca w dupie nie trzyma, bo jak wyciągnie i nie daj Boże zacznie tą ręką pisać rzeczone tematy, to nam jeszcze jakaś quasi-RCP-kupa wyjdzie.

Zawsze mógłby wrócić do fajnego motywu Imperium z ANH, ale tak się pewnie nie stanie.

Może się uda. Vader nie żyje, to mu pozwoli

Tomek pisze:Temat jest nawet dla Republiki i klonów (finałowa scena Attack of the Clones)

Ale użycie jego w tej scenie to chyba miało bardziej symbolizować, że Republika upada i przemienia się w Imperium.

Zresztą ten motyw Vadera (no właśnie) pojawia się chociażby w jednej z końcowych scen w Mrocznym widmie, kiedy Yoda wyraża swoje zaniepokojeniem możliwością szkolenia Anakina. Ta scena z Obi-Wanem, zaraz przed sceną pogrzebu. Bardzo delikatne, ale jakże świetnie użyty został tam ten motyw. Ale co się dziwić, wszak to takie "czyste rzemiosło".

Motyw Vadera pojawia się, lekko zakreślony, także pod koniec "Anakin's Theme" co jest jednym z moich ulubionych, "lejtmowicznych" zabiegów.

Cztery nuty w durowej tonacji, geniusz

Wawrzyniec pisze:Temat jest nawet dla Republiki i klonów (finałowa scena Attack of the Clones)

No ale jeszcze nie jest Galaktycznym Imperium

Wawrzyniec pisze:Zresztą ten motyw Vadera (no właśnie) pojawia się chociażby w jednej z końcowych scen w Mrocznym widmie, kiedy Yoda wyraża swoje zaniepokojeniem możliwością szkolenia Anakina. Ta scena z Obi-Wanem, zaraz przed sceną pogrzebu. Bardzo delikatne, ale jakże świetnie użyty został tam ten motyw. Ale co się dziwić, wszak to takie "czyste rzemiosło".

Właśnie miałem napisać, że przecież temat Vadera jest "zagnieżdżony" w temacie Anakina, o czym pisze Kanonashi.

Kłócimy się o Gwiezdne wojny w dwóch tematach, a dzisiaj padł news, że Williams nie zilustruje nowego filmu Spielberga z powodów czasowych i "minor health issue". BFG jest potwierdzone jako score Williamsa natomiast.

Bridge of Spies zrobi Thomas Newman.

Za dużo tych problemów w ostatnim czasie. Obawiam się, że to początek końca.

Wiesz, ojciec Williamsa dożył około setki, więc geny są dobre. Nie martwmy się na zapas

Obyś miał rację.

Żyć 100 lat może, ale czy pracować przy wielkich hollywoodzkich produkcjach, to wątpię.

Thomas Newman - świetny news. Nie zdziwiłbym się, gdyby Williams go rekomendował do Spielberga, chyba dobrze się znają (Williams + Newman), plus spuścizna rodu Newmanów itp.

Ponieważ źle odczytałem tweeta i właśnie przeczytałem oficjalną notkę prasową, informacja brzmi, że "mały problem zdrowotny, już wyleczony" - "minor health issue, now corrected". Tweeta odczytałem źle, bo przeczytałem "now corrected" (już poprawiony) jako odnoszące się do samego newsa, a nie cytat z oświadczenia . To tłumaczy zapewne fakt, że Williams odwołał koncert i się nie stawił na kilku eventach .

Wszystko jest najwyraźniej w porządku . Przepraszam za zamieszanie związane z moim niezrozumieniem tweeta.