John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: John Williams

#5341 Post autor: Mystery » pt maja 27, 2022 19:41 pm

Jest i oficjalna wersja:

youtu.be/HLn8e3aU7eI

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#5342 Post autor: Adam » sob maja 28, 2022 09:12 am

Słabiutki ten temat, najsłabszy ze wszystkich głównych postaci. A i do Solo się też nie umywa.
No i Wojtełe mówi, że to całkowita zżynka z jakiegoś Zygfryda :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#5343 Post autor: Pawel P. » sob maja 28, 2022 17:09 pm

Adam pisze:
sob maja 28, 2022 09:12 am
Słabiutki ten temat
:shock:

I tyle. Bo dyskusje "świetny temat vs słabiutki ten temat" chyba nie bardzo mają sens.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams

#5344 Post autor: lis23 » ndz maja 29, 2022 12:20 pm

Spotkałem się z opinią, że temat nie budzi żadnych emocji u widza, podobnie jak muzyka z trylogii sequeli. Ja się z tym nie zgadzam bo choć nie jest to przebojowy utwór to czuć w nim ten smutek, niemoc, przegraną, poddanie się, kapitulację ze strony Obi Wana, który nie jest tu bohaterem, tylko człowiekiem przegranym i to w tym utworze czuć.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
dougan
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 942
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: John Williams

#5345 Post autor: dougan » ndz maja 29, 2022 16:18 pm

Pod wkątem interpretacyjnym ja słyszę tu po prostu oklepane "call to adventure" dla dziada, którego ktoś ściąga na siłę z wyra, ale żeby brzmiało bardziej dostojnie i wzniośle, bo SW.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#5346 Post autor: Pawel P. » ndz maja 29, 2022 21:52 pm

lis23 pisze:
ndz maja 29, 2022 12:20 pm
Spotkałem się z opinią, że temat nie budzi żadnych emocji u widza, podobnie jak muzyka z trylogii sequeli.
Można by powiedzieć, że Ilu ludzi, tyle opini na każdy temat. Ale co do trylogii sequeli, spotkałem się z rożnymi opiniami - od zachwytow, poprzez "nie jest źle, ale..." do hejtu absolutnego - ale nie pamiętam opinii, że muzyka z sequeli nie budzi żadnych emocji. Tzn. na pewno i taka była, skoro się z nią spotkałeś - jak rozumiem z jedną, bo singularis. Akurat emocji generuje muzyka w sequelach mnóstwo, w każdej części. I kiedy trzeba adrenaliny. Nawet w tym tak nielubianym TROS.

Zresztą, jakie tak naprawdę znaczenie ma dla nas opinia innych?

W moim odczuciu za praktycznie wszystko, co ciekawe muzycznie w pierwszych dwóch odcinkach Obi Wana, odpowiada temat Williamsa. I chociaż sam serial jest bardzo filmowy, a przedstawionemu światu bliżej do prequeli niż do OT, to przynajmniej na razie brakuje ciągłości muzycznej z tamtymi filmami. No ale to nie jest saga, a serial.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#5347 Post autor: Wojteł » pn maja 30, 2022 17:12 pm

Pierwsze dwie frazy to praktycznie temat Siegfrieda z Cyklu Pierścienia Wagnera (z bardzo lekkimi zmianami, ale nawet tonacja jest ta sama, co w linku niżej), potem Williams dopisuje coś od siebie :P Ma to pewien sens, bo temat Kenobiego był w ANH tożsamy z tematem Mocy, który też był inspirowany (chociaż nie tak mocno) tym samym tematem, więc powrót do źródeł wydaje się niegłupim pomysłem. Ale cytat serio mocny, nie wiem, jak to będzie wyglądało w serialu.


youtu.be/h5GxoFy5Q9E

Ps. Nie wiem, czy można mówić, że temat słaby, skoro przepisuje coś, co zainspirowało i temat mocy i crimson tide i jeszcze X innych klasyków gatunku :D
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams

#5348 Post autor: lis23 » pn maja 30, 2022 17:32 pm

Temat Williamsa jest wymieniany wśród wad serialu, bo nie ma "dżingla", którego mają tematy Mando i Boba Fetta a moim zdaniem, Kenobi żadnego "dżingla" nie potrzebuje.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: John Williams

#5349 Post autor: Michał Turkowski » pn maja 30, 2022 20:37 pm

Spoiler:
Ostatnio zmieniony pn maja 30, 2022 21:57 pm przez Michał Turkowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#5350 Post autor: Pawel P. » pn maja 30, 2022 21:49 pm

Imponujący wykop. Ten utwór pojawia się przy podobnych dyskusjach o SW od 45 lat. Wow!

Podobieństwa czy inspiracje w muzyce nie są niczym nadzwyczajnym, bez względu na jej gatunek. W rock’n’rollu to już w ogóle trzy akordy na krzyż (oczywiście to nieprawda), o bluesie nie wspomnę. Można by wziąć 100 utworów każdego kompozytora i znaleźć w bibliotekach muzycznych kilkaset fragmentów, które są mniej lub bardziej zbliżone. Poza tym warto pamiętać, że Williams, przystępując do pracy nad Nową Nadzieją, dostał film nafaszerowany klasycznymi kompozycjami, które Lucas chciał w nim pierwotnie zostawić. Stąd na przykład w temacie głównym słychać inspirację King’s Row Korngolda (u którego z kolei niektórzy doszukują się podobieństw do „Romantycznej” Brucknera). Itd.,etc. Naprawdę sądzicie, by Williams, przystępując do pracy nad tematem Obi Wana, cokolwiek „przepisał”? Wagnerem, owszem, inspirował się (leitomotify), ale jego muzyka jest zupełnie inna. Poza tym w muzyce istnieje ograniczona liczba kombinacji i naprawdę sytuacja, że dwie osoby wpadną na podobny pomysł, nie jest aż tak nadzwyczajna. Oczywiście są też plagiaty, ale tu nie ma o tym mowy.

I jeszcze pytanie – to jest jak rozumiem wątek Johna Williamsa. Skąd tu nagle do cholery spoilery z serialu, na dodatek takiego, którego jeszcze w Polsce nie można legalnie obejrzeć?

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#5351 Post autor: Wojteł » pn maja 30, 2022 21:56 pm

:o Naprawdę? Nie wiedziałem. Dzięki za info!
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: John Williams

#5352 Post autor: Michał Turkowski » pn maja 30, 2022 21:56 pm

Dokonałem edycji posta, pomimo że tam nie było żadnego spojlera.

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#5353 Post autor: Pawel P. » pn maja 30, 2022 22:04 pm

Michał Turkowski pisze:
pn maja 30, 2022 21:56 pm
Dokonałem edycji posta, pomimo że tam nie było żadnego spojlera.
Spoiler:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#5354 Post autor: Adam » pn maja 30, 2022 23:10 pm

Ehh fanboje.. Holtowa dawała już foty z tą aktorką dziecięcą, nie przesadzajmy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#5355 Post autor: Wojteł » pn maja 30, 2022 23:31 pm

Pawel P. pisze:
pn maja 30, 2022 21:49 pm
Imponujący wykop. Ten utwór pojawia się przy podobnych dyskusjach o SW od 45 lat. Wow!
Dzięki! Zawsze się cieszę, kiedy mogę się podzielić starą wiedzą z nowymi osobami!

Pawel P. pisze:
pn maja 30, 2022 21:49 pm
Poza tym warto pamiętać, że Williams, przystępując do pracy nad Nową Nadzieją, dostał film nafaszerowany klasycznymi kompozycjami, które Lucas chciał w nim pierwotnie zostawić. Stąd na przykład w temacie głównym słychać inspirację King’s Row Korngolda (u którego z kolei niektórzy doszukują się podobieństw do „Romantycznej” Brucknera).
I Nielsena i Pucciniego jak chcesz być dokładny. Nagrałem dwa lata temu podcast o inspiracjach w Gwiezdnych Wojnach i dlaczego cytat czy inspiracja w zależności od kontekstu nie powinna być rozpatrywana jako plagiat. Chcesz linka?
O tym, jak tradycja cytatów, cantus firmus i wariacji ma się do współczesnych praw autorskich, też można by całe książki napisać. Ale ja się na prawie nie znam, więc nie będę w to wchodził. Czasy, w których Williamsowi ktoś mówił, z czego ma brać, też się skończyły parę ładnych dekad temu.

Pawel P. pisze:
pn maja 30, 2022 21:49 pm
Naprawdę sądzicie, by Williams, przystępując do pracy nad tematem Obi Wana, cokolwiek „przepisał”?
Zaznaczyć Ci na czerwono które konkretnie nutki?

Pawel P. pisze:
pn maja 30, 2022 21:49 pm
Wagnerem, owszem, inspirował się (leitomotify), ale jego muzyka jest zupełnie inna.
Lejtmotywy*. Williams inspirował się wieloma rzeczami i ma wiele różnych źródeł, co nie zmienia faktu, że czasami ten inspiracje są bardziej twórcze, a czasami bardziej dosłowne.
Pawel P. pisze:
pn maja 30, 2022 21:49 pm
Poza tym w muzyce istnieje ograniczona liczba kombinacji i naprawdę sytuacja, że dwie osoby wpadną na podobny pomysł, nie jest aż tak nadzwyczajna.
Aha, to ten temat to się pewnie Williamsowi przyśnił bez słuchania Wagnera. Jak powtarzasz za kimś dwie kadencje i kilka nutek po skali, to tak, pewnie, takie podobieństwa są trudne do uniknięcia z natury samej tonalnej muzyki. Jak powtarzasz za kimś już kilka ładnych taktów w tej samej tonacji, to to nie przypadek. No i cytując jednego z moich profesorów - "jest jeszcze dużo muzyki do napisania w C dur", więc mimo pewnych konwencji właściwych dla danych epok, styli, czy nawet współczesnych skojarzeń to nie tak, że wszystko już było i nie da się napisać czegoś bez brania połowy tematu z klasyki.
Pawel P. pisze:
pn maja 30, 2022 21:49 pm
Oczywiście są też plagiaty, ale tu nie ma o tym mowy.
Z powodu, że?



Tak swoją droga - masz taką ciekawą cechę, że jak się stwierdza fakt, to od razu się odpalasz i czujesz się wywoływany do tablicy, żeby bronić Johna Williamsa. Ja na przykład nigdzie nie napisałem, że to plagiat, ani żeby temat słaby, napisałem tylko, że dwie pierwsze frazy są praktycznie nuta w nutę tematem Siegfrieda (czasem się pojawia kwinta zamiast seksty, albo jeszcze jakaś inna drobna zmiana), a reszta jest dopisana. Aranż też. I to jest fakt. Mało tego, napisałem, że powrót do oryginalnego źródła ma nawet poniekąd sens. To, czy to jest cytat, który ma sens, ile tam jest twórczego wkładu, a na ile to jest "tylko inspiracja" to inna sprawa. Przy czym jak to się porówna z tematem Mocy, to podobieństwo jest dużo mniej oczywiste niż w temacie Kenobiego, gdzie Williams przez parę taktów robi tylko drobne zmiany, a dopiero potem dopisuje resztę. Fajne ćwiczenie na kompozycje, tez takie nam dają na akademii.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ