John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams

#3436 Post autor: Paweł Stroiński » śr mar 18, 2015 15:13 pm

Tomek pisze:Żyć 100 lat może, ale czy pracować przy wielkich hollywoodzkich produkcjach, to wątpię.

Thomas Newman - świetny news. Nie zdziwiłbym się, gdyby Williams go rekomendował do Spielberga, chyba dobrze się znają (Williams + Newman), plus spuścizna rodu Newmanów itp.
Oczywiście, że się dobrze znają. Aranżacja/orkiestracja (na podstawie bardzo ścisłych notatek Johna) pogrzebu Vadera w Powrocie Jedi to jego pierwszy albo jeden z pierwszych hollywoodzkich angaży :)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: John Williams

#3437 Post autor: Marek Łach » śr mar 18, 2015 15:22 pm

No to może Tomek zdobędzie tego spielbergowskiego Oscara, który omijał Williamsa od 1993 roku. :P

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#3438 Post autor: Pawel P. » śr mar 18, 2015 15:32 pm

Fatalna wiadomość, ale to nie koniec świata. "Kolor purpury" też był bez Williamsa, a "BFG" ma jednak muzycznie większy potencjał. Ale szkoda, choć lubię wiele prac Newmana.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#3439 Post autor: Wojteł » śr mar 18, 2015 15:34 pm

Co do kłopotów zdrowotnych - wiadomo, w tym wieku zawsze brzmią groźnie i byle pierdoła może skończyć się fatalnie, ale tydzień temu na obiadku ASCAP John prezentował się najlepiej od paru lat, tak więc chyba to naprawdę nic poważnego:

http://www.jwfan.com/?p=7438
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#3440 Post autor: Pawel P. » śr mar 18, 2015 15:37 pm

Paweł Stroiński pisze:Wiesz, ojciec Williamsa dożył około setki, więc geny są dobre. Nie martwmy się na zapas :)
Mama dożyła prawie setki :) Tato żył krócej, 79 lat. Ale to o niczym nie świadczy
http://en.wikipedia.org/wiki/Johnny_Wil ... drummer%29

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#3441 Post autor: Adam » śr mar 18, 2015 18:25 pm

kurwa, to Tomek oleje Bonda bo wiadomo że zależeć mu będzie na zostaniu stałym następcą Johna przy Szpilbergu :evil:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#3442 Post autor: Adam » śr mar 18, 2015 18:36 pm

dobra jest nadzieja, sesja do Spielberga musi zakończyć się wcześniej nim początek nagran do Bonda - tak napisał Burlingame na forum JB,, będzie miał mniej czasu na Bonda ale może nie położy na nim laski i zachowa się profesjonalnie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams

#3443 Post autor: Paweł Stroiński » śr mar 18, 2015 18:42 pm

Dla Mendesa score spieprzy? To jego najlepszy kumpel w tej chwili!

hp_gof

Re: John Williams

#3444 Post autor: hp_gof » śr mar 18, 2015 18:43 pm

Ale ja nie rozumiem, czemu Williams nie może tego sam zrobić? Przecież wyzdrowiał, sesja nagraniowa przed nami, ze Star Wars też chyba nie powinno kolidować, więc jak w końcu? Wyjaśnienia moim zdaniem nie były jasne.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#3445 Post autor: Adam » śr mar 18, 2015 18:46 pm

Paweł Stroiński pisze:Dla Mendesa score spieprzy? To jego najlepszy kumpel w tej chwili!
come on... Newman wie że teraz waży się jego przyszłość na najbliższe ze 20 lat by zostać na stałę następcą Johna u boku Spielberga.

na szybko z moich wyliczeń wynika że będzie miał na bonda max miesiąc na wszystko łącznie z nagraniem
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: John Williams

#3446 Post autor: hp_gof » śr mar 18, 2015 19:02 pm

Zawsze mi się wydawało, że następcą Johna będzie Giacchino :roll: Poza tym trochę mnie to przeraża, bo po niusach o Olku i Tomku teraz wszyscy dzielą skórę na niedźwiedziu i chowają Dżona w piach, a on przecież wciąż ma się dobrze ;)
Miesiąc? Nie tak dużo. W 3 tygodnie to się dramat pisze na sterydach, a Bond to coś więcej niż dramat. No chyba że sobie Tomek wcześniej przygotuje tematy albo coś.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#3447 Post autor: Adam » śr mar 18, 2015 19:04 pm

hp_gof pisze:Zawsze mi się wydawało, że następcą Johna będzie Giacchino :roll:
nie było takiej opcji, od dawna było wiadomo że będzie to Newman. po pierwsze rekomendacja Johna, po drugie Newmanowie z Williamsem to przyjaźń już od 5 dekad. jedyne zaskoczenie to fakt że robią to tak nagle bo 2 tyg temu ogłaszali że John to skomponuje przecież. dlatego uwazam ze kłamia w prasówce o stanie zdrowia albo nie dopowiedzieli wszystkiego.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: John Williams

#3448 Post autor: hp_gof » śr mar 18, 2015 19:08 pm

Spielberg bardzo lubi Giacchino. Hmmmmmm. Szczerze mówiąc nie wiem, co o tym myśleć. No ale cóż, może to doda Tomkowi skrzydeł.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#3449 Post autor: Adam » śr mar 18, 2015 19:14 pm

to że Gjaczin zrobił jakieś projekty które Spielberg produkował o niczym nie świadczy. zresztą podobnie miał Brian Tyler czy Jablonsky więc ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#3450 Post autor: Wojteł » śr mar 18, 2015 19:14 pm

Adam pisze:
hp_gof pisze:Zawsze mi się wydawało, że następcą Johna będzie Giacchino :roll:
nie było takiej opcji, od dawna było wiadomo że będzie to Newman. po pierwsze rekomendacja Johna, po drugie Newmanowie z Williamsem to przyjaźń już od 5 dekad. jedyne zaskoczenie to fakt że robią to tak nagle bo 2 tyg temu ogłaszali że John to skomponuje przecież. dlatego uwazam ze kłamia w prasówce o stanie zdrowia albo nie dopowiedzieli wszystkiego.

A ja zawsze myślałem, że Spielberg weźmie Zimmera.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ