John Williams

[Adam]

ano

[Pawel P.]

Szykuje się pierwsza biografia Williamsa z jego udziałem - plus wielu jego współracowników - a tu smuteczek, że dobiero za dwa lata. Ojejku, jak długo...

Panowie, jest na co czekać! A lepiej, by było na poziomie niż na chybcika.

[Adam]

Ja nie jestem zwolennikiem takich ogłoszeń w przód aż o taki okres czasu.
Wystarczyło robić to w tajemnicy, a np. dwa miesiące przed premierą ogłosić razem z linkiem do pre-orderu.
A tak ludzie w świadomości będą wyczekiwać kiedy to wreszcie wyjdzie...
Już pomijam taki aspekt, że kompozytor może nie dożyć tej odległej daty, ale zakładam, że rozmowy z nim pewnie już zostały odbyte jako pierwsze, lub będą w najbliższym czasie, więc jego nowe wspomnienia w tej książce i tak będą.

[Mystery]

No i w planach jest jeszcze dokument, o którym wspominał na początku roku Spielberg.

[Adam]

A o tym dokumencie to już też mówią i mówią...

[Wawrzyniec]

Będzie można zobaczyć transmisję z koncertu Johna Williamsa w Tokio:
https://filmmusic.pl/newsy/john-william ... -koncertu/

[Adam]

Zripował ktoś ?

[Wawrzyniec]

Adam zadał bardzo dobre pytanie. I mam nadzieję, że ktoś z Was ma pozytywną odpowiedź.

[kiedyśgrześ]

[Pawel P.]

Hope not. Gdyby ktoś to zrippował (czyt. ukradł) i szalałoby to po internetach, szanse na wydanie przez DG na blurayu mogłyby zmaleć.

A koncert świetny, mimo że tylko 6 z 17 utworów nie było albo w Berlinie, albo w Wiedniu.

[Adam]

Tylko że problem w tym, że to nie wyjdzie na Blurayu.
Większość koncertów ze Stage+ nie wyszło fizycznie.
To jest nowa platforma Dojcze Gramofon - zapragnęli mieć swojego Netflixa.
2 x Hisaishi jak dotąd niewydany. Od jednego minęło już 2 lata, a fragmenty były na necie wkrótce po koncercie.
Drugi Williams z Wiednia nie wydany. Też minęły już 2 lata.
I można tak wymieniać...

[Pawel P.]

Tylko że problem w tym, że to nie wyjdzie na Blurayu.
Większość koncertów ze Stage+ nie wyszło fizycznie.
To jest nowa platforma Dojcze Gramofon - zapragnęli mieć swojego Netflixa.
2 x Hisaishi jak dotąd niewydany. Od jednego minęło już 2 lata, a fragmenty były na necie wkrótce po koncercie.
Drugi Williams z Wiednia nie wydany. Też minęły już 2 lata.
I można tak wymieniać...

Możliwe. Ale Williams to jest Williams, z calym szacunkiem i uwielbieniem dla Hisaishiego. Taki koncert ma szansę stać bestsellerem, jak dwa poprzednie.

Co do drugiego Wiednia, nie był filmowany.

[Adam]

Był filmowany. Niejedna osoba na JWfan pisała że było kilka kamer. Nawet tu na naszym forum jeden uczestnik był i też pisał że było kilka kamer.

[Pawel P.]

Był filmowany. Niejedna osoba na JWfan pisała że było kilka kamer.

Podaj żródło. Pamiętam, ze pisano tylko o ekipie audio. Nic o kamerach. Nie było też samochodów ekipy filmowej pod obiektem.

[Pawel P.]

Matthias: "No cameras in the hall, we can rule that out"
JonathanAsh: "No cameras, but – a microphone next to the celeste that’s definitely not permanent. Seems very likely that it is being recorded".

https://www.jwfan.com/forums/index.php? ... 2/page/11/

PetePan: "Well, I didn't see any cameras..."

https://www.jwfan.com/forums/index.php? ... 2/page/13/