John Williams

[Adam]

ja spróbuje kupić dla rodziny (miała być ze mną poprzednim razem ale z powodu choroby odpadli a ja odsprzedałem ich bilety) ale nie liczę teraz na specjalny sukces...

jakieś tipy ?

[Pawel P.]

ja spróbuje kupić dla rodziny (miała być ze mną poprzednim razem ale z powodu choroby odpadli a ja odsprzedałem ich bilety) ale nie liczę teraz na specjalny sukces...

jakieś tipy ?

Be quick!

Ja celuję w dwa dni, 6 i 7.

[Kaonashi]

Tam się płaciło Paypalem?

[Adam]

Żeby móc w ogole czymkolwiek zapłacić trzeba mieć szczęście się załapać na bilet jak tam w pare sekund wszystko zejdzie

[Pawel P.]

Tam się płaciło Paypalem?

Można Paypalem.

Żeby móc w ogole czymkolwiek zapłacić trzeba mieć szczęście się załapać na bilet jak tam w pare sekund wszystko zejdzie

Skoro poprzednim razem udalo Ci się kupić dla siebie i rodziny, to nie ma co fatalizować. Tu jest trochę latwiej niż do Wiednia - więcej miejsca i koncertów.

[Adam]

Wtedy była inna ranga tych koncertów, raz że to była nowość i mniej osób było tego świadomych - sprzedaż tych dwóch/trzech blurayów Johna napędziła masę chętnych na wizytę na żywo którzy nie byli - plus teraz to już na pewno ostatnie koncerty

[Pawel P.]

Na pewno są ludzie, którzy zobaczyli taki koncert na blurayu, w telewizji czy nawet fragmenty na YouTubie, i ich to zachęca do pójścia. Ale z drugiej strony właśnie dlatego, że to była nowość, niektórzy koniecznie chcieli być na takim koncercie wtedy. I części to wystarczyło. Sam znam taką osobę, ktora byla zachwycona Berlinem, ale więcej nie planuje.

Ranga generalnie wtedy i teraz jest mniej więcej podobna. To jest Williams. A pierwszy koncert to pierwszy koncert, jest historyczny, co wpływa na rangę raczej pozytywnie.

Tak czy owak, z biletami trzeba od razu, bo ludzie się rzucą i znikną blyskawicznie.

A co do ostatniego razu... Oczywiście w tym wieku trudno jest robić dalekosiężne plany, ale przecież zapowiedziano, że te wiedeńskie odbędą się w innym terminie. To by byla chyba jedyna szansa, żebyśmy mogli posluchać, a potem dorwać na płycie "Fanfare for the Vienna Philharmonic Ball", bo nie wyobrażam sobie, by ten utwór Williams pominął w programie.

[Adam]

Mnie ciekawi że odwołują masowo wszystkie a tych Berlińskich nie, dziwnie to wyglada.

[Pawel P.]

Mnie ciekawi że odwołują masowo wszystkie a tych Berlińskich nie, dziwnie to wyglada.

Dziwnie, że między 4 czerwca a 20 sierpnia odwołano zaplanowane na resztę 2024 roku koncerty Williamsa lub jego udział w nich z powodu choroby, infomując jednocześnie, iż spodziewany jest jego powrót do zdrowia? (Due to a recent health concern, from which he is expected to make a full recovery, John Williams will be unable to perform at...)

2024-12-07, 08 Vienna, Austria - Musikverein Wien | Performance Details ||| UPDATE AUGUST 20 2024: CANCELED
2024-10-22 Chicago, IL - Chicago Symphony Orchestra | Performance Details ||| UPDATE JUNE 11 2024: WILLIAMS NO LONGER CONDUCTING
2024-08-06 Lenox, MA - Tanglewood | Performance Details ||| UPDATE JUNE 4 2024: WILLIAMS NO LONGER CONDUCTING
2024-08-02, 03 Lenox, MA - Tanglewood | Performance Details ||| UPDATE JUNE 4 2024: WILLIAMS NO LONGER CONDUCTING
2024-07-12, 13, 14 Los Angeles, CA - Hollywood Bowl | Performance Details ||| UPDATE JUNE 4 2024: WILLIAMS NO LONGER CONDUCTING

Najwyraźniej czuje się lepiej.

[Kaonashi]

Zresztą, wg zapowiedzi z grudnia, za parę dni ma się pojawić na gali w Miami.

New World Symphony will honor John Williams at its 37th anniversary gala, The Musical Magic of John Williams, at New World Center in Miami, Florida, on Saturday, February 22, 2025. NWS Artistic Director Stéphane Denève will conduct a program featuring Williams’ greatest film scores, including selections from Superman, Jaws, Hook, Harry Potter and more. Some of the evening’s music will be paired with film montages and sequences. Maestro Williams is expected to attend the gala as a special guest.

[Adam]

no ale tu chyba nie będzie dyrygował, plus jest drobna różnica polecieć z LAX do MIA co potrwa tyle co podróz w korku ulicznym przez całe LA, niż lot z LAX do BER

[Pawel P.]

no ale tu chyba nie będzie dyrygował, plus jest drobna różnica polecieć z LAX do MIA co potrwa tyle co podróz w korku ulicznym przez całe LA, niż lot z LAX do BER

Jeśli zakładasz, że podróż w korku ulicznym przez całe LA to 5 godzin, to rzeczywiście tak jest. Bo tyle trwa średni lot z LA do Miami.

Ale tu nie o to chodzi. Chodzi o to, że zapewne wyzdrowiał, skoro zamierza się pojawiać publicznie po blisko rocznej przerwie od tego rodzaju aktywności. I na dodatek przygotował program letnich koncertów na innym kontynencie. Bez względu na to, czy się ostatecznie odbędą czy nie.

[Adam]

Jeśli zakładasz, że podróż w korku ulicznym przez całe LA to 5 godzin, to rzeczywiście tak jest. Bo tyle trwa średni lot z LA do Miami.

Kraków ma powierzchnie 320 km2, a często wracam z pracy autem czasowo między godziną a dwoma.
LA ma powierzchnię 1300 km2, więc matematycznie zakładam, że skoro jest 4 razy większe od Krakowa, to jest możliwe jechanie przez to miasto 5 godz.
Tak, wiem, że Kraków ma najbardziej żenujący system dróg w EU...

[Kaonashi]

Czekam na pracę naukową "Wpływ powierzchni Krakowa na koncert Johna Williamsa w Berlinie".

[Adam]

Wpływ jest taki, że na razie po seryjnie odwoływanych koncertach, wynika na to że Berlin jako jedyny idzie jak kiedyś RAH - wiedząc że marne szanse, sprzedają, żeby potem tuż przed koncertem powiedzieć sorry ale Johna nie będzie.

Tak czy siak wracaając do meritum - jesli uda się kupić bilety i jeśli John będzie dyrygował, to ja sie tam zjawię. Jeśli się uda kupić bilety a Johna nie będzie, to je zwróce. Tyle.