Strona 27 z 39

Re: Joe Hisaishi

: wt wrz 10, 2019 21:37 pm
autor: Kaonashi
Michał Turkowski pisze:
wt wrz 10, 2019 21:29 pm
Przecież te suity ostatnie nie wnoszą nic nowego do tych ścieżek, zarówno Laputa i Spirited mają przecież znakomite orkiestrowe wydawnictwa już.
Spirited miało orkiestrowe wydawnictwo? Czy aby na pewno :?: :P

Re: Joe Hisaishi

: wt wrz 10, 2019 21:52 pm
autor: Michał Turkowski
Kaonashi pisze:
wt wrz 10, 2019 21:37 pm
Michał Turkowski pisze:
wt wrz 10, 2019 21:29 pm
Przecież te suity ostatnie nie wnoszą nic nowego do tych ścieżek, zarówno Laputa i Spirited mają przecież znakomite orkiestrowe wydawnictwa już.
Spirited miało orkiestrowe wydawnictwo? Czy aby na pewno :?: :P
Chodziło mi o to że to był pełno-orkiestrowy score z dodatkiem elektroniki, wiec nie było tu konieczności takiej przebudowy aranżacyjnej jak np to było z Nausicaa. :)

Re: Joe Hisaishi

: wt wrz 10, 2019 21:57 pm
autor: Kaonashi
Ale muzyka nie dzieli się tylko na orkiestrową i elektroniczną. :P W "Spirited Away" poza pojedynczymi elementami elektronicznymi jest sporo elementów etnicznych - na przykład "Procession of the Spirits" albo gamelanowa muzyka dla Kaonashiego. I to wszystko w nowym wydawnictwie zostało przearanżowane na materiał czysto symfoniczny. Chyba nie słuchałeś tej płyty. :wink:

Rozumiem, że można uważać, że zeszłoroczne "Castle in the Sky" było odcinaniem kuponów od poprzednich nagrań "Laputy", ale akurat nowe opracowanie "Spirited Away" rzuca trochę świeżego światła na ten materiał.

Re: Joe Hisaishi

: wt wrz 10, 2019 22:01 pm
autor: Michał Turkowski
Jak nie słuchałem jak słuchałem? :)

Tak, są pewne zmiany (powinienem był wspomnieć o tej etnice) ale moim zdaniem to nic szczególnego, to po pierwsze a po drugie zaraz będziemy dostawać ciągle nowe/stare wersje ciągle tego samego :)

Wolałbym żeby Joe zakasał rękawy i napisał coś na poziomie tych ścieżek aniżeli tylko ciągle je odświeżał, odświeżał i odświeżał :)

Re: Joe Hisaishi

: wt wrz 10, 2019 22:09 pm
autor: Kaonashi
Joe już zbliża do 70. Kolejnego opracowania "Spirited Away" już nie dostaniemy. Ale takim "Ninokuni" albo "Arionem" bym nie pogardził. :)
Michał Turkowski pisze:
wt wrz 10, 2019 22:01 pm
Wolałbym żeby Joe zakasał rękawy i napisał coś na poziomie tych ścieżek aniżeli tylko ciągle je odświeżał, odświeżał i odświeżał :)
Z tymże obecnie muzyka filmowa stanowi tylko część jego pracy artystycznej. Dużo poświęca czasu swojej muzyce poważnej, sporo nagrywa też dzieł innych twórców.

Re: Joe Hisaishi

: czw paź 03, 2019 00:40 am
autor: Kaonashi

Re: Joe Hisaishi

: śr paź 30, 2019 21:15 pm
autor: Adam
Kaonashi, czekamy !

Obrazek

Re: Joe Hisaishi

: czw paź 31, 2019 11:11 am
autor: Kaonashi
Pisałem o tym już tutaj --> https://forum.filmmusic.pl/viewtopic.ph ... 19#p309156
Ale za reckę póki co się nie zabieram. :wink:

Re: Joe Hisaishi

: pt lis 15, 2019 19:16 pm
autor: Radek
Ale składanka się szykuje :o Trzeba będzie kupić :)

youtu.be/DALUUm6st6M

Tracklista:https://music.apple.com/us/album/148585 ... tscg=30440

Re: Joe Hisaishi

: pt lis 15, 2019 23:54 pm
autor: Radek

Re: Joe Hisaishi

: sob lis 16, 2019 11:28 am
autor: Kaonashi
Przyznam się szczerze, że kompletnie mnie to wydanie nie interesuje. Co innego, jak Joe nagrywa nowe 30-40 minutowe opracowania swoich starszych partytur, jak chociażby ostatnio Spirited Away czy Laputa, które to opracowania pozwalają na nowo odkrywać tę muzykę, te muzyczne światy i ich tematy, spojrzeć na nie z nieco innej perspektywy. To wyżej to po prostu odcinanie kuponów. Inna sprawa, że ja generalnie nie lubię składanek.

Re: Joe Hisaishi

: pt lis 22, 2019 11:39 am
autor: Radek
Ja się raczej skuszę. Szczególnie jak będzie ładnie wydane. No i jestem ciekaw wykonu LSO niektórych kawałków.

Re: Joe Hisaishi

: pt lis 22, 2019 12:08 pm
autor: Adam
jakie LSO ?

Re: Joe Hisaishi

: pt lis 22, 2019 12:38 pm
autor: Radek
Adam pisze:
pt lis 22, 2019 12:08 pm
jakie LSO ?
Na Spotify obok tej nowej wersji One Summers Day jest napisane, że nagrywane było z LSO.

Re: Joe Hisaishi

: pt lis 22, 2019 16:34 pm
autor: Michał Turkowski
Radek pisze:
pt lis 22, 2019 12:38 pm
Adam pisze:
pt lis 22, 2019 12:08 pm
jakie LSO ?
Na Spotify obok tej nowej wersji One Summers Day jest napisane, że nagrywane było z LSO.
One Summer Day, Hisaishi nagrał z LSO na potrzeby albumu "Melodyphony", dobre 10 lat temu i pewnie tu to powtórzono.
Wychodzi na to że ten nowy album to będą wcześniejsze nagrania.