Joe Hisaishi

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#421 Post autor: Kaonashi » sob lut 22, 2020 22:25 pm

Jeśli chodzi o scory z anime od Joe, to:

1. Spirited Away
2. Howl's Moving Castle
3. Princess Mononoke
4. Laputa: Castle in The Sky
5. Arion
6. Nausicaa from the Valley of the Wind
7. Kiki's Delivery Service
8. Ponyo
9. My Neighbour Totoro
10. Porco Rosso
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi

#422 Post autor: Adam » wt lut 25, 2020 21:20 pm

Byłem podjarany że Ghibli wjeżdża na Netflixa. Prawie wszystko widziałem ostatni raz ze 20 lat temu w marnych jakościach lub na VHS i czekałem laaaata by sobie to przypomnieć. I od razu uprzedzę, że tłumaczenie na Netflixie tych anime to jakiś absurd. Ja wiem, że na Netflixie często aktorzy czy lektor/dubbing mówią jedno, a PL napisy twierdzą wtedy co innego, ale w tych bajkach Miyazaki’ego czasem dialogi po 15 sekund nie są w ogóle tłumaczone, jakby ich nie było! Szczególnie widać to, gdy zmienimy domyślny język audio (dubbing japoński, którego nikt nie rozumie), na angielski dubbing. Polskiego dubbingu/lektora oczywiście nie ma, ale i tak bym go nie włączył nawet jakby był. Postacie mówią tu z 10 zdań, a PL napisy z tego tłumaczą może 3. Tragedia, nie widziałem na Netflixie czegoś bardziej po łebkach tłumaczonego... Po pierwszej z brzegu Lapucie już mi obrzydzili seans.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Joe Hisaishi

#423 Post autor: lis23 » wt lut 25, 2020 22:27 pm

A sprawdzałeś z innego źródła? Może takie tłumaczenie jest odgórne i innego nie ma?
Co do dubbingu, to kiedyś zrobili kilkanaście odcinków "Naruto" i akurat tak zacząłem to oglądać, potem przerzuciłem się na japońską wersję z napisami pl, robionymi przez fanów, więc były niezłe kwiatki, jak: "Na co się gapisz, cipolągu?" :mrgreen:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi

#424 Post autor: Adam » śr lut 26, 2020 09:04 am

z jakiego innego źródła mam sprawdzić ? Netflix nie umożliwia podpięcia zewnętrznego źródła.. a dostępne inne tłumaczenia w necie są lepsze - "pirackie" napisy na serwisach z napisami do tych anime są dokładniej i pełniej przetłumaczone na PL, niż to po łebkach na netflixie co 3 zdanie.. ok, jeżeli tak sobie wymyslił dystrybutor, to jego sprawa i problem, ja mam prawo ocenić, że jest to zrobione biedniej, niż amatorskie napisy na serwisach z subami..

nie wiem natomiast, czy to tłumaczenie na netflixie, jest takie samo, jak na wydanych kiedyś w PL dvd i vhs.
lis23 pisze:
pt lut 21, 2020 16:18 pm
Takie coś pojawiło się w sieci:

Obrazek

Rozumiem, że to tylko z filmów, nie z gier?
w PL w Universalu 2CD od 6.03
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Radek
Spec od additional music
Posty: 670
Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
Lokalizacja: Otwocki Rów

Re: Joe Hisaishi

#425 Post autor: Radek » ndz mar 01, 2020 18:59 pm

Na spotify weszło dużo scorów Joe, w tym wszystkie z filmów Ghibli :o

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 893
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: Joe Hisaishi

#426 Post autor: Krelian » ndz mar 01, 2020 21:58 pm

Szkoda, że nie na Tidal, chociaż tam trochę muzyki do filmów Kitano się pojawiło.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Joe Hisaishi

#427 Post autor: lis23 » pn mar 02, 2020 00:01 am

Właśnie sobie oglądam na Netflixie "My Neighbour Totoro" i nie mam Adamowych problemów, bo jest polski dubbing ;)

W Japońskiej animacji podobają mi się bardzo dopracowane tła, ale mam problem z ruchem w tych filmach, gdyż w Anime jest on często statyczny, tzn. pokazują ruch trochę tak, jak w komiksach i np. wszystko stoi w miejscu, choć pokazujemy tłoczną ulicę, itp.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi

#428 Post autor: Adam » pn mar 02, 2020 09:16 am

lis23 pisze:
pn mar 02, 2020 00:01 am
Właśnie sobie oglądam na Netflixie "My Neighbour Totoro" i nie mam Adamowych problemów, bo jest polski dubbing ;)
o, no to pokazuje znów netflixowy burdel, bo Nausicaa i Laputa nie mają PL dubbingu (tylko te 2 na razie oglądałem więc nie wiem jak inne)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Radek
Spec od additional music
Posty: 670
Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
Lokalizacja: Otwocki Rów

Re: Joe Hisaishi

#429 Post autor: Radek » pn mar 02, 2020 19:49 pm

lis23 pisze:
pn mar 02, 2020 00:01 am
Właśnie sobie oglądam na Netflixie "My Neighbour Totoro"
I co Lisie pewnie teraz tematu Totoro nie możesz wyrzucić z głowy? Ja jak pierwszy raz obejrzałem film, to chyba przez tydzień go sobie nuciłem :D

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#430 Post autor: Kaonashi » pn mar 02, 2020 21:19 pm

Pamiętam jak wracałem busem z Ocynowni z koncertu Joe w 2011 roku w Krakowie i wszyscy sobie śpiewali "Totoro". :D
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Joe Hisaishi

#431 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 02, 2020 22:11 pm

A pamiętasz, jak wszyscy planowali, żeby zaśpiewać mu Totoro, by autografy dawał następnego dnia? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#432 Post autor: Kaonashi » pn mar 02, 2020 22:15 pm

Nie, bo wtedy byłem jednym z normików i o autografach nawet nie śniłem. :wink: I w ogóle nawet Was nie znałem. ;P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi

#433 Post autor: Adam » pn mar 02, 2020 22:42 pm

Dawał i bez śpiewania :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Joe Hisaishi

#434 Post autor: Paweł Stroiński » wt mar 03, 2020 01:50 am

W końcu dał, ale to był taki pomysł, jak przez kilka minut odmawiał. Ty, Adam, miałeś lepiej, bo zapunktowałeś u jego córki na koncercie, ale ludzie następnego dnia, jak to słusznie Wawrzek zauważył, zrobili kolejkę, jak próbował spokojnie coś zjeść.

Z drugiej strony, z tamtego FMF-u są rzeczy, których się nie powinno może opowiadać...

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Joe Hisaishi

#435 Post autor: lis23 » wt mar 03, 2020 08:26 am

Radek pisze:
pn mar 02, 2020 19:49 pm
lis23 pisze:
pn mar 02, 2020 00:01 am
Właśnie sobie oglądam na Netflixie "My Neighbour Totoro"
I co Lisie pewnie teraz tematu Totoro nie możesz wyrzucić z głowy? Ja jak pierwszy raz obejrzałem film, to chyba przez tydzień go sobie nuciłem :D
Niestety, byłem po dniówce i odpadłem po kilku minutach ;) dziś lub jutro będę oglądał dalej. Muszę jeszcze skończyć szósty odcinek "Picarda" ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ