Michael Giacchino

[Mystery]

Wow, nie widziałem tego wcześniej, chyba pierwszy wywiad z Michaelem

youtu.be/TtOlhozy4N4

[lis23]

W najnowszym numerze "PSX Extreme" jest kilkustronicowy materiał o serii "Medal of Honor", nie zabrakło też wzmianki o Michaelu:

Music Of Honor

To oczywiste, że piata generacja konsol miała być przełomowym okresem dla muzyki growej. Przejście na pojemniejszy nośnik, brak potrzeby szalonych kompresji. Dla niektórych możliwość osiagnięcia jakości rodem z kina czy wrzucenia "realnego", licencjonowanego utworu oznaczała kres nostalgicznych "plumkajacych" melodyjek. Niemniej 1/3 klimatu Medal Of Homor zawdzięcza stricte filmowej oprawie muzycznej Michaela Giacchino. Bylem w szoku, piszac ten artykuł, jak wiele nagranych przez pełna orkiestrę motywów nadal pamiętam. Kompozytor ubarwiał markę do samego końca jej drugowojennych dni. Później zrobił też spora karierę w Hollywood ( nie żartuję: od Marvela, przez Jurassic Wordy, po animacje Pixara ). Nic zaskakujacego w sumie.

[lis23]

Giacchino chyba by się nie wyrobił na przyszły rok? ( choć sporo filmów poprzesówali ):

Oryginalna animacja, osadzona w pięknym nadmorskim miasteczku na Riwierze Włoskiej. Opowieść o dorastaniu i o młodym chłopcu przeżywającym niezapomniane lato wypełnione lodami, makaronem i niekończącymi się przejażdżkami na skuterach. Luca dzieli te przygody ze swoim nowym najlepszym przyjacielem. Całej zabawie zagraża jednak głęboko skrywany sekret: towarzysz jest potworem, pochodzącym ze świata skrytego tuż pod powierzchnią wody.

https://filmozercy.com/wpis/pixar-oglas ... e-premiery

[Mystery]

Nigdzie nie ma, że Michael zrobi do tego muzę, także poczekajmy. Nadal nie mogę odżałować "Soul", ale "Luca" muzycznie też zapowiada się ciekawie, więc fajnie by było jakby do tego skomponował, tym bardziej, że wcześniej dla tego reżysera popisał się piękną muzyką do "La Luna".

youtu.be/Q33Mw2D_DDg

[Mystery]

Plakat i zwiastun "An American Pickle", premiera 6 września na HBO Max.




youtu.be/JBC0pTh6GDM

[Mystery]

Premiera 6 sierpnia, a nie września, razem w zestawie soundtrack.



1. Workin’ For Love in All the Wrong Places (4:13)
2. New World Problems (5:52)
3. A Greenbaum Family Reunion (3:34)
4. Seltzer Your Soul (2:13)
5. The Lonely Herschel Club (4:33)
6. Klezmer Fight Club (1:07)
7. Who Gives a Boop Bop (1:38)
8. When the Greenbaum Breaks (0:57)
9. Pickle Your Fancy (3:10)
10. Revenge of the Ben (2:54)
11. The Pickle Empire Strikes Back (5:18)
12. The Fall and Rise of Herschel’s Twitter (5:45)
13. The Herschel You Give (1:11)
14. Yes You Canada (2:52)
15. The Greenbaum Switcheroo (2:45)
16. Schlepping to Schlupsk (3:24)
17. Joining the Kaddish (2:50)
18. Denouement to Be (3:59)
19. The Silver Brining (2:03)
20. Pickles, Suite or Sour (4:06)

Wg itunes ostatni track będzie Michaela, a całość potrwa 1h04m.

[Wawrzyniec]

Nami Melumad? Pierwsze słyszę o kimś takim.

[Adam]

Nami Melumad?

Eeee Macarena

[Ghostek]

Żydkiem powiało podczas słuchania, ale całkiem sympatycznie to weszło. Dużo drewna poszło w ruch, co w skojarzeniu z chwytliwym tematem i niewybrednymi aranżami tworzyć coś z pogranicza Giacchino, a Williamsa, ale bez przysłowiowej bożej iskry. Także posłuchać można, ale bez przesadnego zachwytu.

[Mystery]

Gdzie Williams, gdzie Amerykański Ogórek Na szczęście mizerii nie ma i jak na muzę do komedii z Rogenem, od jakiejś nieznajomej babki, score zaskakująco atrakcyjny, tradycyjny, na bogato i z jajem. Trochę długi, gatunkowa maniera również nie ułatwia słuchania, myślałem, że będą to bardziej skromne żydowskie klimaty, a tu epika i fun jak przy Animal Crackers Słuchać dobrze inspiracje stylem Michaela z wielu prac, dęte drewno, solówki wiolonczeli, użycie harfy, czy nawet sama tracklista Tematy przyjemne, liryka ładna, jest przebojowo, co tu dużo pisać, takie ogórki lubię


youtu.be/fmJNdo7k62o

[Ghostek]

Dobre te filmowe ogóry.
Początkowe sceny - deliszys korniszon przy którym można skisnąć ze śmiechu. Dalej już mniej przebojowo, ale cały film ogląda się zaskakująco przyjemnie. No i przyjemnie w nim gra ten score.
Podejrzenia, że na płytę trafił complete score są chyba zasadne, więc oczywiście lepiej to wszystko wypada w zderzeniu z obrazem.
Swoją drogą zerknąłem na bio tej Nami i aż mnie zamurowało. Gościówa młodsza ode mnie o 5 lat ma w dorobku ponad 130 ilustracji. Fakt, że większość to shorty, no ale i tak tempo ma zabójcze.

[Wawrzyniec]

#SiłaKobiety
Oczywiście inni spiskowcy ze względu na jej pochodzenie mogą się doszukiwać innych powodów jej sukcesu. Ale już mniejsza oto, gdyż ilość tych krótkometrażówek jest naprawdę imponująca. Na początku myślałem, że może ta Nami Melumad to taka Lorne Balfe Michaela Giacchino, ale widzę, że jednak nie. Hm, ciekawy angaż zatem i czy oznacza to też, że na ten sezon ogórkowy, otrzymamy jakąś kiszoną recenzję?
Zobaczyłem też jej instagram i ma zdjęcie profilowe z kotem perskim, a więc warto będzie ją obserwować.

https://www.instagram.com/namicomposer/

A suitka bardzo fajna i bardzo żydowska.

[Ghostek]

i czy oznacza to też, że na ten sezon ogórkowy, otrzymamy jakąś kiszoną recenzję?

Już zakonserwowałem odpowiedniego ogóra i na dniach będzie dostępny publicznie do posmakowania.

[Ghostek]

No i ogóry się już zakisiły.
https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=3027

[Mystery]

Jest zwiastun prequela "Man of Steel" który ma robić Michael


youtu.be/bE8pwEF-3TI

A tak całkiem poważnie to nawet porządnie to wygląda, premiera w listopadzie.