Re: Hans Zimmer
: pt wrz 11, 2020 20:15 pm
Ale spokojnie, to pewnie tylko na rzecz trailera i w filmie będzie już normalna muzyka.
muzyka filmowa i nie tylko...
https://forum.filmmusic.pl/
Normalna? Znaczy co? Bez zrzucania fortepianu z II piętra itp.?Wawrzyniec pisze: ↑pt wrz 11, 2020 20:15 pmAle spokojnie, to pewnie tylko na rzecz trailera i w filmie będzie już normalna muzyka.
Może będzie podtytuł filmu: Sepia
Przede wszystkim żadne studio nie wyda pieniądze na adaptację, czegoś co nie jest super znane. W sumie i tak cud, że powstaje ta adaptacja i ma być ona wierniejsza gdyż chyba ma się składać z dwóch części.
Deakins pewnie stwierdził, że jakby kiedyś chciał kręcić nie w kolorze, to się zgłosi do Pawlikowskiego, a za "Diunę" bez barw to podziękuje.
To marzenie Villeneuve'a - Jodorowsky swojego nie spełnił, wiec tutaj facetowi się udało. A przy okazji wytwórnia może zdobyć swoje "Star Wars" i zrobić konkurencje dla Disney'a. Kiedyś Paramount miał prawa do ekranizacji, potem przejął Warner i może być sukces dla nich.
Obecnie Star Wars nie jest niczym szczególnym, zwłaszcza dla młodych ludzi, którzy się na nich nie wychowywali, więc Diuna wcale nie jest tutaj na straconej pozycji.Wawrzyniec pisze: ↑ndz wrz 13, 2020 19:08 pmTyle, że skoro już Star Wars istnieje to nie wiem na ile sama Diuna jest taka atrakcyjna. Niedawno zabrałem się za Fundację Asimova i jakoś wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła. Pewnie też, że ukazała się cała masa dzieł z podobnymi motywami i konwencją.
Nie wspominając, że w przeciwieństwie do Star Wars to jednak w książce trochę za długo siedzą na ten jednej planecie. I raczej takiej bitwy jak o Coruscant czy Endor to też nie otrzymamy.
Tylko ten niepowstały film Jodorovsky'ego miał spory wpływ na kinematografię, niewykorzystane pomysły i twórcy trafili do innych projektów. A z trailera wygląda na to, że cały pomysł Villeneuve'a na "Diunę" to odbębnienie tego poprawnie. Ale może to tylko zwiastun taki mylący, nie wiem, zobaczymy.Arthur.Flowerkis pisze: ↑ndz wrz 13, 2020 18:50 pmTo marzenie Villeneuve'a - Jodorowsky swojego nie spełnił, wiec tutaj facetowi się udało.
Akurat Bitwa o Endor to irytujący przerywnik między finałowym spotkaniem Luke'a, Vadera i Imperatora, a poza tym w "Diunie" też masz trochę scen batalistycznych i to jeszcze z wielkimi czerwiami. Tak czy inaczej "Diuna" nie wydaje mi się być bezpośrednim konkurentem "Star Warsów", tak jak np. "Conan Barbarzyńca" nie był konkurencją dla "Niekończącej się opowieści", choć oba to fantasy. To nie ten sam target, choć w przypadku "Diuny" i SW stopień "nachodzenia" targetów będzie pewnie większy. Tym bardziej, że większość ludzi co pójdzie, nigdy nie czytała książki i ino coś tam kojarzy, że pustynna planeta i wielkie robale.Wawrzyniec pisze: ↑ndz wrz 13, 2020 19:08 pmNie wspominając, że w przeciwieństwie do Star Wars to jednak w książce trochę za długo siedzą na ten jednej planecie. I raczej takiej bitwy jak o Coruscant czy Endor to też nie otrzymamy.
Koper pisze: ↑ndz wrz 13, 2020 19:39 pmTylko ten niepowstały film Jodorovsky'ego miał spory wpływ na kinematografię, niewykorzystane pomysły i twórcy trafili do innych projektów. A z trailera wygląda na to, że cały pomysł Villeneuve'a na "Diunę" to odbębnienie tego poprawnie. Ale może to tylko zwiastun taki mylący, nie wiem, zobaczymy.Arthur.Flowerkis pisze: ↑ndz wrz 13, 2020 18:50 pmTo marzenie Villeneuve'a - Jodorowsky swojego nie spełnił, wiec tutaj facetowi się udało.