Hans Zimmer

[galljaronim]

Days of Thunder też nie lubił (wstydził się go) a wydali go[emoji846]

[Adam]

Bo nie miał praw! Nawet nie wiedział że wyszło (tak samo Rain Man).

Jedyny expand przy jakim brał udział to Lion King. Zreszta MV napisął kiedyś, że będą się starali wydać to co będą mogli bo część nalezy do Hansa i z tym będzie cięzko.

[galljaronim]

Bo nie miał praw! Nawet nie wiedział że wyszło (tak samo Rain Man).

Jedyny expand przy jakim brał udział to Lion King.

Nawet nie wiedziałem. To widać teraz ewidentnie niechęć Hansa do rozszerzeń jego soundtracków.
Faktycznie, w Pearl Harbor wykonanie niektórych utworów brzmi tak jakby były robione na Atari (mówię o kompletnej muzyce), ale ma też dużo fajnych fragmentów. No ale ileż tam pomagierów przy tym pracowało. Jablo przecież pisał tam masę rzeczy, co też słychać.

[Adam]

tym bardzije w obecnych czasach, gdy ma najpłodniejszy okres w karierze, największe filmy na raz, oraz trasę zaplanowaną na 2 lata w przód, nie będzie miał na pewno czasu by się bawić w stare rzeczy. także jesli coś wyjdzie, to znów to, co będą mogli zrobić bez jego zgód.

[Paweł Stroiński]

Do Backdraft Hans raczej praw nie ma. Zastanawia mnie, co by było z wydaniem Fana. Wiem, że Hans bardzo ten score ceni.

[galljaronim]

Do Backdraft Hans raczej praw nie ma. Zastanawia mnie, co by było z wydaniem Fana. Wiem, że Hans bardzo ten score ceni.

To by była dobra wiadomość. Backdrafta zapewne wydadzą w okrągłą rocznicę, czyli w przyszłym roku (30 lat).
Na Fana czekam z niecierpliwością, bo to jeden z ostatnich, jak nie ostatni soundtrack wpisujący się w kanon tzw. magicznego Zimmera. Zresztą uwielbiam tą jego charakterystyczną elektronikę z okresu połowy lat 90 z ospałymi riffami w tle, rociągniętymi dźwiękami (The Rock, Broken Arrow). W przyszłym roku wypadnie 25 rocznica filmu, więc jest świetna okazja żeby to wydać.
No ale co z tego. Rocznice przypadają, a nic z tego nie wynika.

[Wawrzyniec]

kanon tzw. magicznego Zimmera

"Kanon tzw. magicznego Zimmera" to chyba termin, który Koper kiedyś wprowadził i widzę, że to się jakoś tak przyjęło. Wiadomo ja jestem w teamie "Napuszonego Zimmera", dlatego też jeżeli chodzi o te ścieżki z lat 90tych, czy też do 1995 roku, czy bardziej 1997 roku, to wracam najczęściej do "Beyond Rangoon" niż tych "przebojowych magicznych Hansów". I dlatego też mnie te możliwe nowe wydania tych klasyków mało interesują.
Pamiętam jak kiedyś ubolewałem, że soundtrack do Rain Mana, to tylko dwa utwory Hansa i piosenki. Ale ile razy potem trafiałem na pełniejsze wydania, to wychodziło na to, że te dwa utwory idealnie oddawały tę muzykę.
Dlatego w większości tych wydań, jest w pełni zadowolony.

[DanielosVK]

Z okazji 10-lecia Incepcji Zimmer wyprodukował razem z Alanem Walkerem remix "Time".

https://walkerxzimmer.lnk.to/TimeFA!HZ? ... _DvBGmmn3U

[Adam]

Ryje banie jak Ostry Cień Mgły.

[Wawrzyniec]

Gorsze od tego remixu Listy Schindlera, który kiedyś usłyszałem, to nie jest. Ale i tak fanem tych remixów nie jestem. Tym bardziej jakby to mało remixów Time nie było.

[Adam]

„M:I 2” to kolejny już Zimmer rozszerzony (aż o 40 min) - po True Romance - który pojawi się, ale tylko na winylu

https://mondoshop.com/blogs/news/music- ... possible-2


youtu.be/NWjmKXCWoa8

[galljaronim]

Shame. Lubię ten score. Szczególnie brakowało mi na płycie tej metalowej naparzanki z finałowego pościgu na motocyklach oraz filmowej chóralnej wersji z Bare Island. Kto wie? Może ktoś to kiedyś wyda na CD.....

[Ghostek]

Ale za okładkę to powinni dostać kopa w zad.

[Adam]

Na TRue Romance już prawie 3 lata czekamy
Niech ten covid dobije tą hipsterską modę na te LP...

[lis23]

Co to jest w ogóle za wydanie?



Niestety, na Allegro nic innego nie ma.