Hans Zimmer
Re: Hans Zimmer
Ludzie przyjmują, że fakt pojawienia sie newsa w Variety to znaczy że w ten dzień zaczęli pracę... Plotki były ponad 2 msc temu, jak widać prawdziwne, a Romera może równie dobrze już nie być i od 4 msc. A to wtedy daje pół roku pracy nad scorem. A ogłaszanie angaży medialne sami wiecie jakie są - Powell ze Star Warsami po bodaj 7 msc ogłosili dopiero z tego co wynikło matematycznie z jego wywiadów ile nad tym siedział... Przykłady mozna mnożyć.
Hybrid się wypruł po newsie w Variety - widać że też wiedział o plotkach ale siedział cicho i go artykuł Variety uruchomił- że Hans nad 007 siedzi już minimum 1,5 msc i nie sam, oraz że Maverick już praktycznie skończony. To że WW84 już dawno zamknięte to wiemy, bo w październiku Mazzaro isę pochwlaił że sesja za nimi w Air Studios.
Sesja do Bonda to pewnie przełom lutego/marca, albo i później, jak na przykładzie Williamsa widzieliśmy że 10 dni przed premierą nagrywał dalej - więc to jest pół roku czasu ludzie. luksus jak na Hojłód, a na RCp tym bardziej - tam ekipa taki score jak MI:Fallout machnie przecież w 3 tyg. - popatrzcie jak sam Balfe bez Hansa opędza scory na ostatnią chwilę w miesiąc pół-rejectując innych.
Hybrid się wypruł po newsie w Variety - widać że też wiedział o plotkach ale siedział cicho i go artykuł Variety uruchomił- że Hans nad 007 siedzi już minimum 1,5 msc i nie sam, oraz że Maverick już praktycznie skończony. To że WW84 już dawno zamknięte to wiemy, bo w październiku Mazzaro isę pochwlaił że sesja za nimi w Air Studios.
Sesja do Bonda to pewnie przełom lutego/marca, albo i później, jak na przykładzie Williamsa widzieliśmy że 10 dni przed premierą nagrywał dalej - więc to jest pół roku czasu ludzie. luksus jak na Hojłód, a na RCp tym bardziej - tam ekipa taki score jak MI:Fallout machnie przecież w 3 tyg. - popatrzcie jak sam Balfe bez Hansa opędza scory na ostatnią chwilę w miesiąc pół-rejectując innych.
#FUCKVINYL
Re: Hans Zimmer
Jakoś dziwnie wcześnie skończyli nagrywać WW.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Hans Zimmer
ten film miał mieć premierę początkowo przecież w listopadzie, ale przełożyli na lato.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer
Hans albo ktoś inny z RCP mówił, że ostatnie poprawki score z pierwszych Piratów jeszcze w dzień premiery dostawiali.Adam pisze: ↑czw sty 09, 2020 14:03 pmLudzie przyjmują, że fakt pojawienia sie newsa w Variety to znaczy że w ten dzień zaczęli pracę... Plotki były ponad 2 msc temu, jak widać prawdziwne, a Romera może równie dobrze już nie być i od 4 msc. A to wtedy daje pół roku pracy nad scorem. A ogłaszanie angaży medialne sami wiecie jakie są - Powell ze Star Warsami po bodaj 7 msc ogłosili dopiero z tego co wynikło matematycznie z jego wywiadów ile nad tym siedział... Przykłady mozna mnożyć.
Hybrid się wypruł po newsie w Variety - widać że też wiedział o plotkach ale siedział cicho i go artykuł Variety uruchomił- że Hans nad 007 siedzi już minimum 1,5 msc i nie sam, oraz że Maverick już praktycznie skończony. To że WW84 już dawno zamknięte to wiemy, bo w październiku Mazzaro isę pochwlaił że sesja za nimi w Air Studios.
Sesja do Bonda to pewnie przełom lutego/marca, albo i później, jak na przykładzie Williamsa widzieliśmy że 10 dni przed premierą nagrywał dalej - więc to jest pół roku czasu ludzie. luksus jak na Hojłód, a na RCp tym bardziej - tam ekipa taki score jak MI:Fallout machnie przecież w 3 tyg. - popatrzcie jak sam Balfe bez Hansa opędza scory na ostatnią chwilę w miesiąc pół-rejectując innych.
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Hans Zimmer
a ja jestem ciekaw może Hans zaskoczy i napiszę coś ciekawego liczę na peacemakera 2 strasznie tęsknie za Zimmerem z lat 90 tych ..
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: Hans Zimmer
Fukunaga potwierdził Hansa, bez innego kredytu więc wygląda że nie będzie litanii na okłądce
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer
Może jeszcze negocjują. Albo przynajmniej będzie prawo ghosta głównego do brylowania w mediach z Hansem (Zanelli przy Lone Rangerze czy Balfe i Wallfisch przy Dunkierce)
Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka
Re: Hans Zimmer
Dalszy ciąg mojego "artykułu" o dekonstrukcji mitów angażu Hansa do 007.. Zacznę może od małego śledztwa i zdjęcia zatytułowanego - z perspektywy czasu dziś - "smuteczek"
12 lipca 2019 management Romera miał - jak widać - imprezę świętującą angaż do Bonda:
Do końca lipca Romer chwalił się przez 2 tyg na instastories zakupami instrumentów w Londynie - przynajmniej kilku rożnych z tego co pamiętam. A pod koniec października fanbojski insideowy portal Bonda nagle ujawnia jako pierwszy plotę lakonicznym jednym zdaniem, że Romera już nie ma w crew. Czyli Romer prawdopodobnie we wrześniu/początku października najpóźniej został wywalony - dostał czas by się wykazać do tego czasu, a jego demo po prostu zostało odrzucone i tyle, stąd tekst o różnicach kreatywnych jest prawdziwy.
W pierwszym tygodniu listopada 2019 w świat idzie oficjalny news, że Mazzaro robi score do pierwszego nie-bondowego filmu Broccolich "Rhythm Section" z Blake Livelly, a Hans jest producentem wykonawczym tego scoru. (przypomnę, że trailer wskazuje na jakiś remake Nikity w połączeniu z Atomic Blonde i jest całkiem ok). Więc logiczne, że deal na Rhythm Section musiał być dopięty minimum miesiąc wcześniej, zanim puścili newsa dla mediów, bo nie puszcza sie przecież prasówki w dzień podpisania kontraktu.. I tym samym wracamy do początku października, w którym JamesBondRadio ujawniło plotę jako pierwsi, że Romera już nie ma. Zatem wszystko wydarzyło się we wrześniu lub najpóźniej na przełomie września i października, a Hans przy klepaniu angażu Mazzaro i swojego do Rhytm Section już miał Bonda klepniętego transakcją wiązaną, bo to logiczne.
Sorry, ale nie może być inaczej. Siedzi lub siedzą nad Bondem od 3 msc już, a z tego co napisał Hybrid, od ponad 1,5 msc intensywnie.
Dlatego dekonstrukcja pierwszego mitu - "o braku czasu" - jest już dokonana, bo czasu mają whooj do marca. Jutro będę się rozprawiał z drugim mitem - o możliwym podejściu Hansa do spuścizny Bonda i Barry'ego - używając jego własnych cytatów z wywiadów.
12 lipca 2019 management Romera miał - jak widać - imprezę świętującą angaż do Bonda:
Do końca lipca Romer chwalił się przez 2 tyg na instastories zakupami instrumentów w Londynie - przynajmniej kilku rożnych z tego co pamiętam. A pod koniec października fanbojski insideowy portal Bonda nagle ujawnia jako pierwszy plotę lakonicznym jednym zdaniem, że Romera już nie ma w crew. Czyli Romer prawdopodobnie we wrześniu/początku października najpóźniej został wywalony - dostał czas by się wykazać do tego czasu, a jego demo po prostu zostało odrzucone i tyle, stąd tekst o różnicach kreatywnych jest prawdziwy.
W pierwszym tygodniu listopada 2019 w świat idzie oficjalny news, że Mazzaro robi score do pierwszego nie-bondowego filmu Broccolich "Rhythm Section" z Blake Livelly, a Hans jest producentem wykonawczym tego scoru. (przypomnę, że trailer wskazuje na jakiś remake Nikity w połączeniu z Atomic Blonde i jest całkiem ok). Więc logiczne, że deal na Rhythm Section musiał być dopięty minimum miesiąc wcześniej, zanim puścili newsa dla mediów, bo nie puszcza sie przecież prasówki w dzień podpisania kontraktu.. I tym samym wracamy do początku października, w którym JamesBondRadio ujawniło plotę jako pierwsi, że Romera już nie ma. Zatem wszystko wydarzyło się we wrześniu lub najpóźniej na przełomie września i października, a Hans przy klepaniu angażu Mazzaro i swojego do Rhytm Section już miał Bonda klepniętego transakcją wiązaną, bo to logiczne.
Sorry, ale nie może być inaczej. Siedzi lub siedzą nad Bondem od 3 msc już, a z tego co napisał Hybrid, od ponad 1,5 msc intensywnie.
Dlatego dekonstrukcja pierwszego mitu - "o braku czasu" - jest już dokonana, bo czasu mają whooj do marca. Jutro będę się rozprawiał z drugim mitem - o możliwym podejściu Hansa do spuścizny Bonda i Barry'ego - używając jego własnych cytatów z wywiadów.
Ostatnio zmieniony pt sty 10, 2020 23:20 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer
Jakby co, to, że Hans nie lubi nawiązywać do tradycji, nie przeczy temu, że jej nie docenia.
I ja będę miał jeszcze jeden cytat z odpowiedzi na pytanie, które mu kiedyś zadałem
I ja będę miał jeszcze jeden cytat z odpowiedzi na pytanie, które mu kiedyś zadałem
Re: Hans Zimmer
będą cytaty i takie i takie, ale i tak najważniejszy będzie dzień 3 dekunstrukcji mitów czyli niedziela - bo wtedy napiszę to, co dla mnie jest jednocześnie najbardziej oczywiste ale i najbardziej niepokojące z pkt widzenia fanboja w tej całej historii - i nie, nie chodzi o Hansa
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer
Jak wyliczałeś czas pracy nad projektem, wliczałeś w to fakt, że Hans był na kilkutygodniowym tournee pod koniec roku? Od wyścigu F1 w Singapurze.
Re: Hans Zimmer
tak (2 pierwsze tyg września, start w Seulu, koniec na Bali, a potem tylko niecały tydzień w Australli 3 koncerty - 3-7.10), wrócił i dowiedział się że Romera wywalili i przyjął angażE. W ekipie pomagającej zakładam jest w pierwszych skrzypcach Mazzaro - który akurat kończył w październiku sesję w Londynie do WW84 (Hansa nie było na fotach co nie znaczy że go tam nie było, ale one mogły być z tego tygodnia, gdy grał w Australii) - 2 tyg później poszedł news o angażu do Rhytm Section - a Mazzaro od tego czasu zamilkł na social mediach, bo zajęty pracą, zresztą Wallfisch to samo dziwnie zamilkł w porównaniu do np okresu ziomow-wiosennego ub.r.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer
Podejrzewam raczej Walffischa. Może być problem z Mazzaro jeśli jest wymóg kompozytora unijnego. Jeśli pracuje nad score, może finalnie nie mieć kredytu, bo nie może przy tym legalnie pracować, co już się zdarzało (Dooley w Kodzie da Vinci).
Re: Hans Zimmer
No Mazzaro na pewno zajęty Rhytm Section - za msc premiera. ale ostatnio każdy score Hansa ma w kredytach, więc może jakąś scenę ogarniał. Ale jak mówię - tu nie angaż Hansa jest najważniejszy i najbardziej niepokojący w tej historii
#FUCKVINYL