Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3421 Post autor: Adam » czw sty 09, 2020 14:03 pm

Ludzie przyjmują, że fakt pojawienia sie newsa w Variety to znaczy że w ten dzień zaczęli pracę... :lol: Plotki były ponad 2 msc temu, jak widać prawdziwne, a Romera może równie dobrze już nie być i od 4 msc. A to wtedy daje pół roku pracy nad scorem. A ogłaszanie angaży medialne sami wiecie jakie są - Powell ze Star Warsami po bodaj 7 msc ogłosili dopiero z tego co wynikło matematycznie z jego wywiadów ile nad tym siedział... Przykłady mozna mnożyć.

Hybrid się wypruł po newsie w Variety - widać że też wiedział o plotkach ale siedział cicho i go artykuł Variety uruchomił- że Hans nad 007 siedzi już minimum 1,5 msc i nie sam, oraz że Maverick już praktycznie skończony. To że WW84 już dawno zamknięte to wiemy, bo w październiku Mazzaro isę pochwlaił że sesja za nimi w Air Studios.
Sesja do Bonda to pewnie przełom lutego/marca, albo i później, jak na przykładzie Williamsa widzieliśmy że 10 dni przed premierą nagrywał dalej - więc to jest pół roku czasu ludzie. luksus jak na Hojłód, a na RCp tym bardziej - tam ekipa taki score jak MI:Fallout machnie przecież w 3 tyg. - popatrzcie jak sam Balfe bez Hansa opędza scory na ostatnią chwilę w miesiąc pół-rejectując innych.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#3422 Post autor: Kaonashi » czw sty 09, 2020 21:38 pm

Jakoś dziwnie wcześnie skończyli nagrywać WW.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3423 Post autor: Adam » czw sty 09, 2020 22:05 pm

ten film miał mieć premierę początkowo przecież w listopadzie, ale przełożyli na lato.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#3424 Post autor: Kaonashi » czw sty 09, 2020 22:21 pm

A, to ok.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3425 Post autor: Paweł Stroiński » czw sty 09, 2020 23:53 pm

Adam pisze:
czw sty 09, 2020 14:03 pm
Ludzie przyjmują, że fakt pojawienia sie newsa w Variety to znaczy że w ten dzień zaczęli pracę... :lol: Plotki były ponad 2 msc temu, jak widać prawdziwne, a Romera może równie dobrze już nie być i od 4 msc. A to wtedy daje pół roku pracy nad scorem. A ogłaszanie angaży medialne sami wiecie jakie są - Powell ze Star Warsami po bodaj 7 msc ogłosili dopiero z tego co wynikło matematycznie z jego wywiadów ile nad tym siedział... Przykłady mozna mnożyć.

Hybrid się wypruł po newsie w Variety - widać że też wiedział o plotkach ale siedział cicho i go artykuł Variety uruchomił- że Hans nad 007 siedzi już minimum 1,5 msc i nie sam, oraz że Maverick już praktycznie skończony. To że WW84 już dawno zamknięte to wiemy, bo w październiku Mazzaro isę pochwlaił że sesja za nimi w Air Studios.
Sesja do Bonda to pewnie przełom lutego/marca, albo i później, jak na przykładzie Williamsa widzieliśmy że 10 dni przed premierą nagrywał dalej - więc to jest pół roku czasu ludzie. luksus jak na Hojłód, a na RCp tym bardziej - tam ekipa taki score jak MI:Fallout machnie przecież w 3 tyg. - popatrzcie jak sam Balfe bez Hansa opędza scory na ostatnią chwilę w miesiąc pół-rejectując innych.
Hans albo ktoś inny z RCP mówił, że ostatnie poprawki score z pierwszych Piratów jeszcze w dzień premiery dostawiali.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Hans Zimmer

#3426 Post autor: bladerunner22 » pt sty 10, 2020 08:06 am

a ja jestem ciekaw może Hans zaskoczy i napiszę coś ciekawego :) liczę na peacemakera 2 8) strasznie tęsknie za Zimmerem z lat 90 tych .. :cry:
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3427 Post autor: Adam » pt sty 10, 2020 09:08 am

Fukunaga potwierdził Hansa, bez innego kredytu więc wygląda że nie będzie litanii na okłądce ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3428 Post autor: Paweł Stroiński » pt sty 10, 2020 11:04 am

Może jeszcze negocjują. Albo przynajmniej będzie prawo ghosta głównego do brylowania w mediach z Hansem (Zanelli przy Lone Rangerze czy Balfe i Wallfisch przy Dunkierce)

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3429 Post autor: Adam » pt sty 10, 2020 23:16 pm

Dalszy ciąg mojego "artykułu" o dekonstrukcji mitów angażu Hansa do 007.. Zacznę może od małego śledztwa i zdjęcia zatytułowanego - z perspektywy czasu dziś - "smuteczek" :wink:

12 lipca 2019 management Romera miał - jak widać - imprezę świętującą angaż do Bonda:

Obrazek

Do końca lipca Romer chwalił się przez 2 tyg na instastories zakupami instrumentów w Londynie - przynajmniej kilku rożnych z tego co pamiętam. A pod koniec października fanbojski insideowy portal Bonda nagle ujawnia jako pierwszy plotę lakonicznym jednym zdaniem, że Romera już nie ma w crew. Czyli Romer prawdopodobnie we wrześniu/początku października najpóźniej został wywalony - dostał czas by się wykazać do tego czasu, a jego demo po prostu zostało odrzucone i tyle, stąd tekst o różnicach kreatywnych jest prawdziwy.

W pierwszym tygodniu listopada 2019 w świat idzie oficjalny news, że Mazzaro robi score do pierwszego nie-bondowego filmu Broccolich "Rhythm Section" z Blake Livelly, a Hans jest producentem wykonawczym tego scoru. (przypomnę, że trailer wskazuje na jakiś remake Nikity w połączeniu z Atomic Blonde i jest całkiem ok). Więc logiczne, że deal na Rhythm Section musiał być dopięty minimum miesiąc wcześniej, zanim puścili newsa dla mediów, bo nie puszcza sie przecież prasówki w dzień podpisania kontraktu.. I tym samym wracamy do początku października, w którym JamesBondRadio ujawniło plotę jako pierwsi, że Romera już nie ma. Zatem wszystko wydarzyło się we wrześniu lub najpóźniej na przełomie września i października, a Hans przy klepaniu angażu Mazzaro i swojego do Rhytm Section już miał Bonda klepniętego transakcją wiązaną, bo to logiczne.

Sorry, ale nie może być inaczej. Siedzi lub siedzą nad Bondem od 3 msc już, a z tego co napisał Hybrid, od ponad 1,5 msc intensywnie.

Dlatego dekonstrukcja pierwszego mitu - "o braku czasu" - jest już dokonana, bo czasu mają whooj do marca. Jutro będę się rozprawiał z drugim mitem - o możliwym podejściu Hansa do spuścizny Bonda i Barry'ego - używając jego własnych cytatów z wywiadów.
Ostatnio zmieniony pt sty 10, 2020 23:20 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3430 Post autor: Paweł Stroiński » pt sty 10, 2020 23:19 pm

Jakby co, to, że Hans nie lubi nawiązywać do tradycji, nie przeczy temu, że jej nie docenia.

I ja będę miał jeszcze jeden cytat z odpowiedzi na pytanie, które mu kiedyś zadałem :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3431 Post autor: Adam » pt sty 10, 2020 23:24 pm

będą cytaty i takie i takie, ale i tak najważniejszy będzie dzień 3 dekunstrukcji mitów czyli niedziela - bo wtedy napiszę to, co dla mnie jest jednocześnie najbardziej oczywiste ale i najbardziej niepokojące z pkt widzenia fanboja w tej całej historii - i nie, nie chodzi o Hansa :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3432 Post autor: Paweł Stroiński » pt sty 10, 2020 23:26 pm

Jak wyliczałeś czas pracy nad projektem, wliczałeś w to fakt, że Hans był na kilkutygodniowym tournee pod koniec roku? Od wyścigu F1 w Singapurze.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3433 Post autor: Adam » pt sty 10, 2020 23:33 pm

tak (2 pierwsze tyg września, start w Seulu, koniec na Bali, a potem tylko niecały tydzień w Australli 3 koncerty - 3-7.10), wrócił i dowiedział się że Romera wywalili i przyjął angażE. W ekipie pomagającej zakładam jest w pierwszych skrzypcach Mazzaro - który akurat kończył w październiku sesję w Londynie do WW84 (Hansa nie było na fotach co nie znaczy że go tam nie było, ale one mogły być z tego tygodnia, gdy grał w Australii) - 2 tyg później poszedł news o angażu do Rhytm Section - a Mazzaro od tego czasu zamilkł na social mediach, bo zajęty pracą, zresztą Wallfisch to samo dziwnie zamilkł w porównaniu do np okresu ziomow-wiosennego ub.r. ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3434 Post autor: Paweł Stroiński » pt sty 10, 2020 23:35 pm

Podejrzewam raczej Walffischa. Może być problem z Mazzaro jeśli jest wymóg kompozytora unijnego. Jeśli pracuje nad score, może finalnie nie mieć kredytu, bo nie może przy tym legalnie pracować, co już się zdarzało (Dooley w Kodzie da Vinci).

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3435 Post autor: Adam » pt sty 10, 2020 23:36 pm

No Mazzaro na pewno zajęty Rhytm Section - za msc premiera. ale ostatnio każdy score Hansa ma w kredytach, więc może jakąś scenę ogarniał. Ale jak mówię - tu nie angaż Hansa jest najważniejszy i najbardziej niepokojący w tej historii :)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ