Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1276 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 19, 2014 00:22 am

OK, mnie też nie wszystko się podoba, ale już powoli ten Zimmer-bashing robi się już nudny. Może tak ze względu na święta jakaś pauza, można też się pozachwycać nad Desplatem, czy jest tyle innych możliwości. Pomyślcie o tym...

Plus oczywiście życzę wszystkich Wesołych Świąt!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1277 Post autor: Paweł Stroiński » sob kwie 19, 2014 00:51 am

Sam go trochę ostatnio hejtujesz, chciałbym zauważyć

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#1278 Post autor: Adam » sob kwie 19, 2014 08:58 am

dokładnie, internety znów rzygły hejtem :P
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#1279 Post autor: hp_gof » sob kwie 19, 2014 09:34 am

Wawrzyniec pisze:Może tak ze względu na święta jakaś pauza, można też się pozachwycać nad Desplatem
A czym Ty się chcesz zachwycać? GBH jest już passé, a Godzilli jeszcze nie ma. Ja na przykład aktualnie słucham Zimmera :mrgreen: Spider-man nie jest taki zły ;) A piosenki też są fajne! Wesołych!

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1280 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 19, 2014 13:56 pm

Paweł Stroiński pisze:Sam go trochę ostatnio hejtujesz, chciałbym zauważyć
O rety, rety od razu hejtuje. Zawsze zarzut, że zaślepiony fanboj, a jak coś mi się nie podoba to od razu hejtuje. Zresztą jest różnica między krytyką, a hejtem i nabijaniem się. I oto drugie mi w moim poście chodziło, ale z drugiej strony to już róbcie co chcecie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10224
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1281 Post autor: Ghostek » sob kwie 19, 2014 15:20 pm

hp_gof pisze:Ja na przykład aktualnie słucham Zimmera :mrgreen: Spider-man nie jest taki zły ;) A piosenki też są fajne! Wesołych!
No nie jest. Forum rzygło hejtem, ale po cichaczu pewnie połowa z malkontentów słucha sobie My Enemy w drodze do szkoły/pracy :P
Obrazek

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#1282 Post autor: hp_gof » sob kwie 19, 2014 15:27 pm

Guilty pleasure ;)

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#1283 Post autor: Oliver » ndz kwie 20, 2014 14:06 pm

Paweł Stroiński pisze:Hans jednak jak mało kto ma tendencje do strzelania sobie w stopę z powodu swoich eksperymentów brzmieniowych (a bierze się to nie z PR-u , a raczej z tego, że jako samouk nie bardzo jest w stanie myśleć do końca tradycyjnie). Desplat, który osadzony jest bardzo klasycznie takiego problemu nie ma.

I tyle ode mnie w tej kwestii.
Ale przyznaj, że ten PR Hansa robi się już nudny i nie powinien byc przedmiotem dyskusji. Wiem, że to jakiś głupi ghostwriter przekazuje do mediów, wciąż te same anegdotki o szukaniu brzmienia i jestem zaskoczony, że nikt nie interweniuje bo on dostaję za to szmal, żeby kreowac wizerunek kogoś takiego jak Zimmer a ludzie jak sam zauważyłeś śmieją się już pod nosem z tej maskarady.

Myślec tradycyjnie? Niewiem co masz na myśli Paweł, ale znając cię troszke to chyba masz na myśli warsztat kompozytorski ;)
Niewiem.Nie mnie to oceniac, ale skoro bardzo często inspiruje się Morriconem to chyba nie do końca tak jest. Wiem, że jego wędrówki międzygatunkowe w muzyce i eksperymenty brzmieniowe są ostatnimi czasy fasadą do struktury jego kompozycji, ale bynajmniej nie jest ignorantem tradycyjnych rozwiązań.
Według mnie jest hybrydowy.

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Hans Zimmer

#1284 Post autor: Oliver » ndz kwie 20, 2014 16:48 pm

Paweł Stroiński pisze:Jakie dowody? Kompozytorzy się nie udzielają u Clemmensena.
Oliver pisze:
Perhaps the most celebrated film composer of all time, five-time Oscar winner John Williams expressed his support.

“I would like to congratulate Hans,” said Williams.“I am unfamiliar with his music, but I am sure he will represent the medium well. Can anyone recommend some of his concert works for me to study?”
Jest ironiczny jak diabli.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7854
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Hans Zimmer

#1285 Post autor: DanielosVK » ndz kwie 20, 2014 16:54 pm

Ty w ogóle nie wyczułeś, że cały ten tekst to satyra? :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Hans Zimmer

#1286 Post autor: Oliver » ndz kwie 20, 2014 16:57 pm

Przyznaję się nie wyczułem bo nie czytałem ze zrozumieniem, ale przyznasz chyba, że John Williams z Zimmerem wcale nie muszą się kochac. :D

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7854
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Hans Zimmer

#1287 Post autor: DanielosVK » ndz kwie 20, 2014 17:01 pm

Nikt nie musi. Choć z tego co słyszałem, że to Williams i Zimmer chyba darzą się wzajemnym szacunkiem. Jak jest naprawdę to nie wiem i szczerze mi to zwisa. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1288 Post autor: Paweł Stroiński » ndz kwie 20, 2014 17:05 pm

No nie wiem, może to Williams zwrócił Spielbergowi uwagę na Crimson Tide? ;)

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Hans Zimmer

#1289 Post autor: Oliver » ndz kwie 20, 2014 17:05 pm

A mi właśnie nie zwisa bo czekam na moment jak Williams z Zimmerem sobie skoczą do gardła na zdrowie przynajmniej nam sir.John dużej pożyje!! :P
Paweł Stroiński pisze:No nie wiem, może to Williams zwrócił Spielbergowi uwagę na Crimson Tide? ;)
Wątpie. Nie wierze, że Williams by chciał sam siebie zdetronizowac. Według mnie zadziałał zmysł producencki Spielberga i jego pasja kinem wojennym.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#1290 Post autor: Kaonashi » pt kwie 25, 2014 11:39 am

Trudno mi powiedzieć czy to jest powszechnie wiadome, niemniej chyba warto zlinkować i obczaić podobieństwa:
http://www.kimbawlion.com/kimbawlion/rant2.htm
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ