Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#76
Post
autor: Wawrzyniec » wt sie 14, 2012 21:38 pm
kiedyśgrześ pisze:Jakąś muzykę dla dzieci tu zapodają
What
No one fucks with James Horner's mother fucking beautiful haunting piano motif from "Casper".
Wielu współczesnych w tym szczególnie tych europejskich powinno patrzeć, jak się ładnie plumka, aby wzruszyć, a nie zanudzić słuchacza i widza.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
#79
Post
autor: Wojteł » śr sie 15, 2012 00:39 am
Adam pisze:Templar pisze:Willow rządzi - Elora Danan ♥
te zrzyny z Bartoka?
W Willow mamy tylko całominutowe zrzyny i nic więcej w każdym traku po kolei:
1 - Bartok - Cantata Profana - III. There Was Once An Old Man. Moderato
2 - Grieg - Peer Gynt - 12 - Arab Dance
3 - Janacek - Glagolitic Mass - IV. Veruju (Credo)
4 - Le Mystere Des Voix Bulgares - 11. Mir Stanke Le (Harvest Song From Thrace)
5 - Prokofiev - Octover Revolution Cantata - VI. Revolution
6 - Rachmaninov - Symphony No. 1 - I. Grave - Allegro Ma Non Troppo
7 - Schumann - Symphony Nº. 3 - Reinische - Lebhaft - Vivace
wole jedną zrzyne z Piły w Ex1
Zapomniałes dodać, że główny temat to kopia z Mahlera
Wawrzyniec pisze:I parę razy mojego ulubionego utworu z "Legends of the Fall" i nie jest to "Samuel's Death", tylko "Revenge".
Naprawdę? Przecież to najgorszy track na płycie
Dla mnie cudowne są te z tematem Tristana - np. Wild Horses
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#80
Post
autor: Wawrzyniec » śr sie 15, 2012 01:02 am
"Revenge" ma bardzo silny ładunek emocjonalny. A po za tym zagrane jest na ten niesamowity rodzaju fletu, którego teraz o 1 w nocy nie jestem sobie w stanie przypomnieć. Shuhakachu, czy coś w tym stylu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Mefisto
#81
Post
autor: Mefisto » śr sie 15, 2012 01:10 am
Paweł Stroiński pisze:Apollo 13, kurwa
to jakiś sequel?
-
Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
#82
Post
autor: Wojteł » śr sie 15, 2012 01:11 am
shakuhachi
Jak dla mnie, w tej ścieżce największy ładunek emocjonalny w tej ścieżce mają Samuel's Death i Wild Horses - to drugie może nawet większy - i oba zawierają shakuhachi
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7853
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#83
Post
autor: DanielosVK » śr sie 15, 2012 10:38 am
A ja kocham Descent Into Madness. Piękna melodia, równie pięknie wsparta przez shakuhachi (fail nie znać tej nazwy).
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#84
Post
autor: Wawrzyniec » śr sie 15, 2012 13:00 pm
Ja znam shakuhachi, tylko niekoniecznie muszę tę nazwę pamiętać o 1 w nocy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
#85
Post
autor: Wojteł » śr sie 15, 2012 14:48 pm
DanielosVK pisze:A ja kocham Descent Into Madness. Piękna melodia, równie pięknie wsparta przez shakuhachi (fail nie znać tej nazwy).
Też genialny kawałek
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 23256
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#86
Post
autor: Mystery » śr sie 15, 2012 16:03 pm
Co do "Legends of the Fall", to ostatni 15 minutowy kawałek zamyka wszelkie dywagacje odnośnie najlepszego utworu tego scoru
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#88
Post
autor: Wawrzyniec » ndz sie 26, 2012 20:29 pm
Proszę jaki miły i młodzieńczy Horner. Zaraz nie chce mi się liczyć, ile on wtedy miał lat?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#89
Post
autor: Adam » ndz sie 26, 2012 20:51 pm
on to w Amsterdamie na red light district nagrywał ?
#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 23256
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#90
Post
autor: Mystery » ndz sie 26, 2012 20:53 pm
Zaraz nie chce mi się liczyć, ile on wtedy miał lat?
Wg moich fachowych wyliczeń równo 30.
on to w Amsterdamie na red light district nagrywał ?
Temu taki zadowolony