Strona 9 z 20

Re: Roque Banos

: wt paź 22, 2013 18:28 pm
autor: Koper
Dobrze wiedzieć, że chociaż na Roque można liczyć.
Mystery pisze:Teraz chce się zabrać za AYAX, z czego jest to muza, ze teatralnej sztuki?
Tak. Jest to do odsłuchania gdzieś?

Re: Roque Banos

: wt paź 22, 2013 18:35 pm
autor: Mystery
Koper pisze:Dobrze wiedzieć, że chociaż na Roque można liczyć.
Mystery pisze:Teraz chce się zabrać za AYAX, z czego jest to muza, ze teatralnej sztuki?
Tak. Jest to do odsłuchania gdzieś?
Na spotify właśnie.

Re: Roque Banos

: wt paź 22, 2013 23:00 pm
autor: Wawrzyniec
Mystery pisze:Ponadto reżyser "Evil Dead" Fede Alvarez został zatrudniony jako reżyser ekranizacji gry Dante's Inferno. Mam nadzieję, że ponownie sięgnie po Banosa, bo byłby to absolutny strzał w dziesiątkę.
Raimi produkuje? Ej, to byłaby naprawdę dobra wiadomość. :) Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

Re: Roque Banos

: pt paź 25, 2013 16:00 pm
autor: Mystery
Nieco o Oldboyu:
"Banos remarkably wrote and scored Oldboy in under a month's time, and conducted it with the Bratislava Symphony Orchestra in Slovakia.

Spike Lee tapped Banos for Oldboy based on the composer's mesmerizing work in Evil Dead. While contemporary string textures were one of the prime instrumental highlights in Evil Dead, for Oldboy Banos relied upon electronic instruments in creating looping rhythms, which he then combined with strings, brass and percussion.

Banos wrote two main themes used throughout Oldboy, one for the suppressed protagonist Joe and the second for the acerbic villain Adrian Pryce (Sharlto Copley). Says Banos, "Adrian's theme is dark, but also sad because of his past. Joe's theme has a touch of epic given his heroic rise. It's not an entirely epic theme because it has touches of emotion and revenge. Hitting the emotion was key as Oldboy follows the transition of a man who has been confined for 20 years who then becomes more serious. He finds a lot in his life."
http://www.soundtrack.net/news/article/?id=1721

Re: Roque Banos

: pt paź 25, 2013 18:10 pm
autor: Koper
Ciekawe czemu Spike Lee zdecydował się na białego kompozytora... Pewnie uznał, że jak Hiszpan to latynos, więc nie taki do końca biały. ;) W każdym razie ja jakoś za Terencem Blanchardem nie tęsknię szczególnie.

Re: Roque Banos

: pt paź 25, 2013 22:16 pm
autor: Mystery
4 minuty scoru z Oldboya:
http://jasonlarocca.com/Oldboy

Brzmi obiecująco :)

Re: Roque Banos

: sob paź 26, 2013 14:32 pm
autor: kiedyśgrześ
ktoś ma tego Ayaxa, albo ten "droższy" Spotify, żeby to zciapać w lepszym bitrejcie niż ja mogę?

Re: Roque Banos

: wt paź 29, 2013 19:12 pm
autor: Marek Łach
Fajny ten Tres 60, ma w wielu miejscach taki goldsmithowski feel, ogółem bardzo porządne orkiestrowe granie w konwencji thrillera, choć bez tej bożej ikry i unikalności co taki The Ghost Writer. Banos na razie pewnie zmierza na podium w kategorii Kompozytor roku. :)

Re: Roque Banos

: wt paź 29, 2013 19:56 pm
autor: Tomek
A pamiętam jak kiedyś coś mówiłeś, że Cię "nie przekonuje" ;-)

Re: Roque Banos

: wt paź 29, 2013 20:45 pm
autor: Marek Łach
A nie chodziło czasem o Velazqueza? ;) Jeśli o Banosa, to cóż, Marek Łach też się czasem myli. :P

Re: Roque Banos

: wt paź 29, 2013 20:57 pm
autor: Mystery
Obrazek

Wreszcie to sobie przesłuchałem, wreszcie, bo zabierałem się za to od dłuższego czasu, ale jakoś ten kolos zawsze mnie odstraszał, jak się okazuje niesłusznie. Jest to zapis muzyki z koncertu z Cordoby. Mamy tu suity z 14 filmów Hiszpana oraz bliżej mi nie zidentyfikowane Sinfonia De Aragon (swoją drogą świetna) i dobrze słychać, że jest to materiał specjalnie przygotowany pod koncert, 7 z nich trwa ponad 10 minut, a muzyka płynie w nich niemal jak w symfonii i wszystkie obdarzone bogatym symfonicznym brzmieniem czy też pokaźnym chórem brzmią znakomicie. Po przesłuchaniu okazuje się jak słabo znam tego kompozytora i jak naprawdę znakomitym jest on twórcą oraz jaki bogaty dorobek artystyczny posiada. O takich tytułach jak "Segunda Piel", "No Somos Nadie" czy" El Corazon Del Guerrero" (o nich poniżej) dowiedziałem się po raz pierwszy, a muzyka gra tam na najwyższym znanym mi poziomie. Nawet scory, które już słyszałem i albumowo potrafiły mnie wymęczyć tu nabierają zupełnie nowego wydźwięku "Las 13 Rosas" brzmi ślicznie, nad "The Oxford Murders" i "Fragile" rozpościera się świetny klimat, a "Alatriste" to klasa sama w sobie, to trzeba usłyszeć.

Będąc pod wrażeniem tego koncertu sprawdziłem 3 scory, których suity najbardziej mnie zaciekawiły, choć jeszcze kilka chciałbym obadać.

Obrazek
Przepiękna ścieżka, oparta głównie na jednym temacie, jednym, ale za to jakim, jak dla mnie poziom Morricone i to z najlepszych jego prac i spokojnie wpisuje się w poczet najładniejszych filmowych melodii jakie znam 5/5
http://www.youtube.com/watch?v=HRR4BXtVtRk

Obrazek
Wstrząsający score, poza znakomitą rozpoczynającą uwerturą w pierwszej fazie panuje dosyć ciężki obdarzony gęstą atmosferą klimat, choć symfoniczne wykonanie i chór robią swoje, ale w drugiej zaczyna rozpościerać się niesamowita religijna aura, dochodzi kapitalny temat liryczny i bardziej reprezentatywne kompozycje, robi się przeepicko i przepięknie, a kilka utworów potęgą i urodą dosłownie miażdży. Również 5/5 i myślę, że nie będzie to zbytnie nadużycie jak napiszę, że jest to muzyka ocierająca się o klasę "Agens of God" Delerue, a że nie rzucam słów na wiatr, proszę bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=oGHBqKm7l8k

Obrazek
Ciężkostrawna ścieżka fantasy, potężna, ale dosyć archaiczna i przygody tu nie wiele, choć momenty posiada (trochę Conana :wink: ), ale lepiej to granie wypadało w suicie: 3/5
http://www.youtube.com/watch?v=85Xno17K7-U

Re: Roque Banos

: śr paź 30, 2013 01:14 am
autor: Wawrzyniec
Marek Łach pisze:Jeśli o Banosa, to cóż, Marek Łach też się czasem myli. :P
http://www.youtube.com/watch?v=wd4YgudTcnM

:wink:

Hm, chyba podobnie jak Mystery powinienem wziąć się za lepsze poznanie Banosa, zważywszy że powoli staje się coraz ważniejszym graczem w świecie muzyki filmowej. Szkoda tylko, że tak dobra muzyka może się znaleźć w tak niepotrzebnym światu filmie jakim jest remake "Oldboya". Uwielbiam oryginał, a ten remake to wygląda wręcz jak kalka. Ech, szkoda gadać i boję się, aby ten film nie przyćmił mi odbioru muzyki. :?

Re: Roque Banos

: śr paź 30, 2013 09:35 am
autor: kiedyśgrześ
hej, tam obok tych wklejek Mysterego jest wyjebista suita z Cyrku, wklejam, bo ktoś mógłby geniusza przeoczyć :)

http://www.youtube.com/watch?v=itKv4tMCRME

Re: Roque Banos

: śr paź 30, 2013 10:55 am
autor: Tomek
Wawrzyniec pisze:Hm, chyba podobnie jak Mystery powinienem wziąć się za lepsze poznanie Banosa, zważywszy że powoli staje się coraz ważniejszym graczem w świecie muzyki filmowej. Szkoda tylko, że tak dobra muzyka może się znaleźć w tak niepotrzebnym światu filmie jakim jest remake "Oldboya". Uwielbiam oryginał, a ten remake to wygląda wręcz jak kalka. Ech, szkoda gadać i boję się, aby ten film nie przyćmił mi odbioru muzyki. :?
Znając Twoje uprzedzenia i przedwcześnie wypracowane opinie na temat różnych prac (a bo to; a bo tamto; boję się; a bo to mi do końca coś się nie widzi; a bo to jednak nie jest to co ja lubię i preferuję; a bo film chyba nie jest zbyt dobry itp.), nie zdziwi mnie, jeżeli pewnie film "przyćmi" Ci odbiór muzyki poza nim.

Niedługo, jak tak będziesz się wszystkiego zawczasu obawiał, to zostanie Ci słuchanie tylko wiadomych dwóch kompozytorów oraz oczywiście twórców, którzy tworzą w "poetyce" tego drugiego. Tam nigdy nie obawiasz się czy film będzie zły, tam wszystko jest zawsze nasączone ogromnymi pokładami nadziei i pogody ducha, tam wszystko staje się zawsze happy endem :)

Re: Roque Banos

: śr paź 30, 2013 11:14 am
autor: Mystery
Polski tytuł filmu - "Oldboy. Zemsta jest cierpliwa" :o :shock: :| :? :roll: :x :lol: