Spokojnie ten Balfe nie gryzie. Typowy score do komedii romantycznej z elementami wakacyjnymi. Jest orkiesterka, gitareczka, elektroniczka i trochę etniteczki. Co prawda wlatuje jednym uchem i wylatuje drugim, ale kiedy już wlatuje to nie wyrządza krzywd..czas trwania też pomaga. Tego Score'u nie ma co się bać.
Dokładnie, nawet przyjemne, pewnie pasujące pod takie lekkie kino, choć ulotne, ale, że trwa 25 minut to można jeszcze spróbować
A Balfe odhacza kolejne kotlety Bruckheimera, po Bad Boys i Top Gun, najprawdopodobniej obskoczy również i nowego Gliniarza z Beverly Hills, choć to na razie tylko plotka, wydaje się się wiarygodna.
Re: Lorne Balfe
: śr wrz 28, 2022 14:28 pm
autor: Wawrzyniec
Teeminator, Top Gun, Mission Impossible, Bad Boys... teraz Beverly Hills Cop. To jakie kultowe produkcje, franczyzny i score'y zostały Balfemu do spieprz... Znaczy odhaczenia?
Re: Lorne Balfe
: śr wrz 28, 2022 19:22 pm
autor: Koper
Gdyby był kobietą pewnie dostąpiłby też zaszczytu z ostatnim Predziem.
Re: Lorne Balfe
: czw wrz 29, 2022 13:49 pm
autor: Wawrzyniec
Cóż tej bariery nawet Lorne Balfe nie jest w stanie przeskoczyć.
Mam mieszane uczucia. Przesłuchałem kawałek z trzy razy i nawet chwytam ten temat i jakieś pomysły. Ale tak od 2:30 minuty Balfe jakby łączy wszystkie zawarte w tym kawałku pomysły w jedną całość i powstaje sieczka. I bardzo szybko i bardzo mocno on to wszystko ciacha.
Re: Lorne Balfe
: sob paź 01, 2022 16:26 pm
autor: Mystery
Lorne napisał "Truly took an army of musicians and music team to create this score "...
6 orkiestratorów, 5 pomagierów, nawet Kevin Riepl się załapał i po co, skoro scory z komputera potrafią brzmieć lepiej.... jakbym był muzykiem chyba pozwałbym Balfa za to jak kaleczy moją ciężką pracę i kolegów
Ale tak od 2:30 minuty Balfe jakby łączy wszystkie zawarte w tym kawałku pomysły w jedną całość i powstaje sieczka.
Temacik nawet fajnie daje się nucić, ale od 2 minuty temat brzmi jak zagrany na Kazoo, a nie orkiestrę
Re: Lorne Balfe
: ndz paź 02, 2022 08:33 am
autor: Wawrzyniec
Właśnie temat ma potencjał, ale wykonanie to inna kwestia. I tak też widziałem na Social Mediach Balfe ten skład orkiestry.
Ale chyba jesteśmy w mniejszości, gdyż większości temat się podoba. Nawet Austin Wintory dał Balfemu lajka na Insta. A The Rock na Instastory z siłowni też pochwalił i popromował Balfego za ten temat.
A to wydaje mi się, że to chyba nawet nie trzeba przechodzić operacji, tylko wystarczy powiedzieć jako kto się teraz identyfikuje. 
Przesłuchałem kawałek z trzy razy i nawet chwytam ten temat i jakieś pomysły. Ale tak od 2:30 minuty Balfe jakby łączy wszystkie zawarte w tym kawałku pomysły w jedną całość i powstaje sieczka. I bardzo szybko i bardzo mocno on to wszystko ciacha. 
