Strona 32 z 67

Re: Lorne Balfe

: pt sie 23, 2019 20:59 pm
autor: Adam
Adam pisze:
czw sie 15, 2019 09:24 am
Przeraża, że dziś łatwiej napisać do czego Balfe NIE robi muzyki, niż do czego robi...
I told ya!

Re: Lorne Balfe

: pt sie 23, 2019 21:06 pm
autor: dougan
Bez sensu. Jeszcze na trailerze sprzed 2 dni mieliśmy samego Maxa...
Został miesiąc do premiery, a w przyszłym tygodniu Wenecja. Oby nie było go dużo...

Re: Lorne Balfe

: pt sie 23, 2019 21:08 pm
autor: Adam
Będzie dużo bo ma wspolkredyt a na stronie festiwalu już jest podany też - https://www.labiennale.org/en/cinema/20 ... 8-29-22-00

Re: Lorne Balfe

: pt sie 23, 2019 21:27 pm
autor: qnebra
Czyli Richterowi zostanie z piętnaście sekund scoru na pocieszenie, tak w strategicznym momencie filmu. :evil:

Re: Lorne Balfe

: ndz sie 25, 2019 22:27 pm
autor: Kaonashi
qnebra pisze:
pt sie 23, 2019 21:27 pm
Czyli Richterowi zostanie z piętnaście sekund scoru na pocieszenie, tak w strategicznym momencie filmu. :evil:
I to będzie 15 sekund z "On the Nature of Daylight". :P

Re: Lorne Balfe

: wt sie 27, 2019 00:48 am
autor: Wawrzyniec
Rozmyślam nad tą sytuacją i zastanawiam się co tam dokładnie się rozgrywa za kulisami.

Nie chodzi tylko o samą jakość muzyki, ale podobną sytuację mieliśmy już przy Ghost in the Shell, gdzie kompozytorem był Clint Mansell, a potem do niego dołączył też Lorne Balfe. Jak wiemy oznacza to zwykle następujące scenariusze, gdyż nie jest normalnym, że w trakcie postprodukcji, nagle zatrudniony kompozytor otrzymuje drugiego kompozytora do "pomocy".
- Producenci nie są zadowoleni z muzyki Richtera, który jest bardziej klasycznym kompozytorem. Balfe jest kojarzony jako bardziej "współczesny" kompozytor, a więc możemy wyjść z założenia, że twórcy chcą trochę "unowoczesnić" "uwspółcześnić" ścieżkę dźwiękową przez angaż Balfe.
- Często kompozytorzy są zwalniani i zastępowani innymi. Chociażby w przypadkach, że właśnie reżyser, producenci nie są zadowoleni z muzyką jaką otrzymali. Zważywszy, że jednak Richter dalej widnieje jako jeden z kompozytorów może oznaczać znowu oznaczać wiele. Może w niektórych miejscach wedle twórców muzyki Richtera się sprawdza, a w innych nie? Może trochę się obawiają zwalniać tak znane i szanowane w branży nazwisko. Albo co jest dla mnie prawdopodobne, film zmieniany i montowany na nowo. Richter nagrał muzykę pod pierwszą wersję filmu i zakończył swoją robotę. Producenci nie byli zadowoleni z tej wersji filmu i teraz zmieniają ją po raz kolejny. A to oznacza też, że oprawa dźwiękowa musi być inaczej dopasowana. Możliwe więc, że Richter jest związany innymi terminami i dlatego teraz Balfe to robi?

To wiadomo wszystko domysły, ale z doświadczenia wiemy, że taka sytuacja nie wróży nic dobrego, jeżeli chodzi o soundtrack, ale przede wszystkim sam film.

Re: Lorne Balfe

: wt sie 27, 2019 08:57 am
autor: Adam
sytuacja jest prosta - NIE MIELI czasu by zrejectować całego Richtera, dokładnie tak samo jak przy Ghost... z Mansellem, dlatego jest współkredyt, a Richtera będzie tyle co kot napłakał (i jak przy Mansellu, Richter też jakoś nie promuje filmu - przynajmniej na chwilę obecną). Zwróćmy też uwagę, że przy Ghoście to były 3 msc, a w tym przypadku Balfe nagrywa score na 14 dni przed premierą w Wenecji, więc czasu mieli jeszcze mniej (przecież jeszcze musza zrobić mix do filmu i do dolby!). Richter był od początku ryzykownym pacjentem do takiego kina, patrząc na producentów tego filmu, nie dziwne że zalali film temp trakiem z Interstellar (chłop na FMS pisał że był na pokazach focusowych niecałe 3 msc temu i tylko Interstellar grało w filmie), więc kogo mogli wziąć żeby im napisał Interstellar, jak Hansa się nie dało? Tylko Balfa.

Re: Lorne Balfe

: wt sie 27, 2019 10:08 am
autor: Mystery
Poczekajmy na film, albo soundtrack, to że było tak z Ghostem to nie znaczy, że na 100% będzie tu tak samo, Lorne miał tu naprawdę niewiele czasu, może wzięli go do zrobienia sekwencji akcji, których i tak ma być tu mało, nie wiem, zobaczymy, ale rzeczywiście nie za dobrze może to świadczyć o samym filmie, coś nie gra?, zmienimy muzę! Wierzę natomiast w Jamesa Gray'a, który jest dobrym i ambitnym twórcą, ale jego wizja mogła nie leżeć w gustach producentów, toteż mogli zmienić to co mogli i zmienili muzę.

Re: Lorne Balfe

: wt sie 27, 2019 10:37 am
autor: Adam
tak w ogóle to ten film jest sequelem Kosmicznych Kowboi :mrgreen: pozdro dla kumatych ;-)

Re: Lorne Balfe

: wt sie 27, 2019 16:18 pm
autor: Wawrzyniec
A tak się cieszyłem, że w przeciwieństwie do Inception Interstellar nie zalało współczesnych temp-trackow.

Re: Lorne Balfe

: śr sie 28, 2019 19:51 pm
autor: Mystery
Dziś z okazji jutrzejszej premiery w Wenecji wyszedł specjalny zwiastun Ad Astra, w napisach tylko Richter, także może jeszcze nie wszystko stracone :wink:

youtu.be/aBgtc6gsU28

Re: Lorne Balfe

: śr sie 28, 2019 20:27 pm
autor: qnebra
Mystery pisze:
śr sie 28, 2019 19:51 pm
Dziś z okazji jutrzejszej premiery w Wenecji wyszedł specjalny zwiastun Ad Astra, w napisach tylko Richter, także może jeszcze nie wszystko stracone :wink:

youtu.be/aBgtc6gsU28
Ajć, uprzedziłeś mnie. Jakby Balfik miał w tym filmie znaczny udział, to po prostu by miał stosowny podpis wśród twórców. Widocznie wzięli go do napisania paru dodatkowych utworów, tam gdzie Max by się nieszczególnie sprawdził, takich jak muzyka akcji w stylu RCP. Bo raczej skrajnie nieprawdopodobne wydaje mi się, by na festiwal w Wenecji pokazali wersję z muzyką Richtera, a premierę w kinach miała wersja z muzyką Balfa. Nie dodaje mi się to.

Re: Lorne Balfe

: czw sie 29, 2019 10:19 am
autor: Arthur.Flowerkis
Trzymam kciuki, by nie "zrejectowali". Dziwne byłoby, gdyby potencjalnym kandydatem do oscarowej nominacji został Balfe zamiast Richtera.
Na szczęście Britellowi, który robi "King'a" nie dopisali w ostatniej chwili jakiegoś Wallfisha. #NieZabierajcieSzansyPrawdziwymKompozytorom

Re: Lorne Balfe

: czw sie 29, 2019 16:21 pm
autor: Wawrzyniec
Na Instagramie Balfe umieścił zdjęcie z astronautą w kosmosie i hashtag #adastra A więc ten tego...

Re: Lorne Balfe

: czw sie 29, 2019 16:35 pm
autor: Ghostek
Na muzykę Balfka w Hollywood powinien być jakiś #adBlock