Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10409
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1021 Post autor: Ghostek » śr cze 26, 2024 09:18 am

No proszę poszedł w oryginalne brzmienia z BHC. Jeżeli się to utrzyma, to jestem na tak!

Swoją drogą ciekawy jest sposób w jaki wypłynął ten track. Opublikowany na publicznym kanale YT przez grupę, która zajmuje się nielegalnym publikowaniem soundtracków w sieci.... :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59686
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1022 Post autor: Adam » śr cze 26, 2024 10:29 am

Score na CD wyda La-La.

A ten wycieknięty track jest dobry dlatego, bo Balf zaprosił do współpracy jednego z najsłynniejszych aktualnie twórców sceny retrowave - Sunglasses Kida. i jego wkład w ten utwór jest aż nadto słyszalny, wystarczy posłuchać paru losowych tracków tego gościa.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6054
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Lorne Balfe

#1023 Post autor: kiedyśgrześ » śr cze 26, 2024 11:29 am

Adam pisze:
śr cze 26, 2024 10:29 am
A ten wycieknięty track jest dobry dlatego, bo Balf zaprosił do współpracy jednego z najsłynniejszych aktualnie twórców sceny retrowave - Sunglasses Kida. i jego wkład w ten utwór jest aż nadto słyszalny, wystarczy posłuchać paru losowych tracków tego gościa.
dzięki za info, wyjaśniło się, Balfer by tego nie ogarnął
najpopularniejszy numer Sunglassesa wg Spotify

youtu.be/Qg-KPfqDKyk
8) :P
Obrazek

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6054
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Lorne Balfe

#1024 Post autor: kiedyśgrześ » śr cze 26, 2024 12:04 pm

kiedyśgrześ pisze:
śr cze 26, 2024 11:29 am
Adam pisze:
śr cze 26, 2024 10:29 am
A ten wycieknięty track jest dobry dlatego, bo Balf zaprosił do współpracy jednego z najsłynniejszych aktualnie twórców sceny retrowave - Sunglasses Kida. i jego wkład w ten utwór jest aż nadto słyszalny, wystarczy posłuchać paru losowych tracków tego gościa.
dzięki za info, wyjaśniło się, Balfer by tego nie ogarnął
najpopularniejszy numer Sunglassesa wg Spotify

youtu.be/Qg-KPfqDKyk
8) :P

ps.
Ghostek pisze:
śr cze 26, 2024 09:18 am
Swoją drogą ciekawy jest sposób w jaki wypłynął ten track. Opublikowany na publicznym kanale YT przez grupę, która zajmuje się nielegalnym publikowaniem soundtracków w sieci.... :mrgreen:
widzę, że to jest oficjalny singiel, dostępny na Spotify

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34739
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1025 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 30, 2024 02:03 am

Balfe już przy okazji Tetrisa udowodnił, że potrafi tworzyć w stylu 80s retroelektroniki. Dlatego też mimo, że na film nie czekam m, to jednak czekam na score.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 24749
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1026 Post autor: Mystery » ndz cze 30, 2024 11:13 am

Obrazek

01. Beverly Hills Cop: Axel F (Curnow Harding Remix) (2:56)
02. Snowplough Chase (2:12)
03. Junior Bollinger (1:32)
04. Meet Jane (2:14)
05. Trackers (4:02)
06. Wilshire Boulevard (3:02)
07. Bribe Chalino (2:41)
08. Axel’s Return (4:11)
09. Rooftop Escape (3:55)
10. Bad Helicopter (3:43)
11. Rescue Rosewood (2:11)
12. Mansion Shootout (4:09)
13. Team Talk (3:26)
14. 90210 (1:17)

41:24

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 24749
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1027 Post autor: Mystery » pn lip 01, 2024 09:06 am

Muzyczne creditsy i nie może być, tylko jeden additional :o :wink: A albumik klawy. Ładnie skrojone 40 minut, do których chce się powrócić, w spoko retro klimacie z singla i fajnymi aranżacjami tematu Harloda, także tak jak Bad Boysi odstraszyli, tak można powiedzieć, że Gliniarz dostarczył.

Music by Lorne Balfe

Supervising Music Editor: Allegra De Souza
Music Editor: Rudy Brynac

Music Consultant: Stuart Price
Song Adaptations Produced by: Stuart Price
Score Produced by: Lorne Balfe
Score Orchestrated by: Jeremy Earnest, Yaron Eigenstein
Synth Programming: Lorne Balfe, Sunglasses Kid, Hex Cougar, Luka Djurasic
Additional Music by: Brandon Campbell
Additional Arrangements: Ethan Gillespie, Stuart Thomas, Max Aruj, Daniel Alm, Steven Richard Davis, Jeremy Earnest
Assistant to Composer: Alice Bird
Score Production Coordinators: Ruth Titmarsh, Ashleigh Kelly
Score Consultant: Celeste Chada
Technical Assistant: Ethan Gillespie
Score Conductor: Raphaela Correa Lacerda
Score Recorded at: Sony Streisand Scoring Stage
Studio Manager: Julianne McCormack
Studio Assistant: Gladys Van Dyne
Sony Scoring Stage Crew: Greg Dennon, Ryan Nelson, Chandler Harrod
Recording Engineer: Dennis Sands
Pro Tools Operator: Laurence Anslow
Score Mix Engineer: Eva Reistad
Music Preparation: Booker White
Librarians: Martin McClellan, Josh Britt
Synthesizer Curator and Technician: Lance Hill
Orchestra Contractor: Peter Rotter for Encompass Music Partners
Choir Contractor: Jasper Randall
Tenor Saxophone: Timmy Cappello
Music Clearances: Sarah Maniquis-Garrisi

Synthesizer: Brandon Campbell, Max Aruj, Stuart Thomas, Kevin Riepl, James Novick, Kaz Mirblouk, Louis Cohen, Sivan Silver-Swartz, Sean Smith, Joe Kennedy

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10409
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1028 Post autor: Ghostek » śr lip 03, 2024 21:08 pm

Osz cholera, nie dziwne, że wydali na ten film 150 baniek. :lol: Tyle fur ile tu skasowali i co tu się dzieje, to jakiś kosmos. Rozrywka przednia, choć wiadomo, że działa tu troszku sentyment. Ale co tam! Zaskakująco dobry film i chyba najlepszy powrót Eddiego od lat. Ogląda się super. I szkoda, że jednak nie w kinie, to takiego właśnie filmu w letnim repertuarze brakuje.

Co do muzyki, to muszę przyznać, że Lorne dał radę. W filmie działa to świetnie. Klimat poprzednich części działa, a i nawet za bardzo nie słychać tych chóralnych duperszmitów, które powrzucał na soundtrack. Także mega pozytywne zaskoczenie.

Film 7/10
Muzyka w filmie 8/10
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59686
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1029 Post autor: Adam » śr lip 03, 2024 21:14 pm

to chyba inne filmy oglądaliśmy :)
ja się momentami czułem, jakbym oglądał odcinek Na Wspólnej... ta cyfrówka i bliskie plany w małych pokojach pół filmu....
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10409
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1030 Post autor: Ghostek » śr lip 03, 2024 21:24 pm

A nie pomyślałeś, że tak kręcili wcześniejsze filmy i po prostu dostosowali to do tego stylu? Był już ten temat podejmowany w którejś wypowiedzi, że celowo. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59686
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1031 Post autor: Adam » śr lip 03, 2024 21:26 pm

no nie, one były kręcone na taśmie filmowej. a tutaj to wygląda gorzej niż u Baya, jakby iPhonem kręcili.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 24749
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1032 Post autor: Mystery » pn lip 29, 2024 11:03 am

Nadrobiłem Bad Boys: Ride or Die. Ale szmira, bez wątpienia najsłabsza część, bardziej przypominająca parodię i poza całkiem udanym finałem, chyba wszystko tu poległo i szok, że filmowi udało się ściągnąć z kin te 400 baniek. Co do muzy to człowiek zwracał uwagę jedynie jak wchodził temat Manciny, a soundtracka nadal słucha się kiepsko, także filmowo i muzycznie Axel F zdecydowanie górą.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59686
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1033 Post autor: Adam » pn lip 29, 2024 12:26 pm

Mystery pisze:
pn lip 29, 2024 11:03 am
Nadrobiłem Bad Boys: Ride or Die. Ale szmira, bez wątpienia najsłabsza część, bardziej przypominająca parodię
I told ya.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10409
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1034 Post autor: Ghostek » wt lip 30, 2024 06:39 am

Mystery pisze:
pn lip 29, 2024 11:03 am
Nadrobiłem Bad Boys: Ride or Die. Ale szmira, bez wątpienia najsłabsza część, bardziej przypominająca parodię i poza całkiem udanym finałem, chyba wszystko tu poległo i szok, że filmowi udało się ściągnąć z kin te 400 baniek. Co do muzy to człowiek zwracał uwagę jedynie jak wchodził temat Manciny, a soundtracka nadal słucha się kiepsko, także filmowo i muzycznie Axel F zdecydowanie górą.
Dokładnie. Po tej wstępnej akcji myślałem, że już odpadnę, ale trzecie piwo weszło i jakoś tam doleciałem do końca.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 24749
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1035 Post autor: Mystery » pt sie 02, 2024 10:15 am

Balfe robi muzę do nowego filmu studia Aardman "Wallace & Gromit: Vengeance Most Fowl", premiera przewidziana pod koniec roku na Netflix.

ODPOWIEDZ