Strona 1 z 11

Klaus Badelt

: pt wrz 23, 2011 23:41 pm
autor: Wawrzyniec
Klaus Badelt - kompozytor zagadka, kompozytor sprzeczności. Raz jest w stanie stworzyć wybitną partyturę jak "The Promise", aby następnie stworzyć takiego koszmarka jak chociażby "Catwoman".
Ostatnimi czasy od kiedy to Badelt przeniósł się do Francji, regularnie tworzy nowe kompozycje do znanych, mniej znanych, lub zupełnie nieznanych filmów. Często sam, a często z pomocą swoich asystentów. Efekt tego jest taki, że otrzymujemy około 10 soundtracków na rok.
Zważywszy na tempo pracy Badelta i ilość score'ów, które tworzy, doszedłem do wniosku, że najlepiej będzie stworzyć osobny temat, gdzie będzie można się dokładnie przyjrzeć najnowszym poczynaniom Niemca. Tym bardziej, ze wiele z tych projektów Badelta brzmi naprawdę dobrze i cieszę się z tego :) Gdyż zawsze broniłem Badelta i słyszę, że jednak potrafi tworzyć dobrą muzykę filmową.

I tak też jednym z wielu projektów Badelta na ten rok jest "La guerre des boutons" czyli "War of the Battons". I dlatego też zamieszczam, krótki filmik z sesji nagraniowej:

http://vimeo.com/28769263

Jest dziecięcy chór, jest orkiestra, według mnie może wyjść coś dobrego. Tym bardziej, że już przy "Le Petit Nicolas" Badelt pokazał, że jeżeli chodzi o filmy z dziećmi, szczególnie w wieku szkolnym, to potrafi ilustrować. :)

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 00:27 am
autor: bladerunner22
Badelt Badelt Badelt, jest niezły, dobrze, że odszedł od Hansa na stałe i nie utrzymuje z nim kontaktu za dużo wpływu rcpowatej muzy Hansa, serwował nam Badelt , marnie by skończył zapewne jako kompozytor klasy Djawadi.
Ten przypadek utwierdza mnie w przekonaniu, że HGW powinien rzucić to całe dziadostwo i wrócić do Europy, totalna zmiana klimatu wyszła by mu na pewno na zdrowie.

Czekam na muzę z tych filmów !

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 00:40 am
autor: DanielosVK
Badelt rocks, HGW sucks.

Go, go, Badelt, go. 8)

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 13:40 pm
autor: Wawrzyniec
bladerunner22 pisze:Badelt Badelt Badelt, jest niezły, dobrze, że odszedł od Hansa na stałe i nie utrzymuje z nim kontaktu za dużo wpływu rcpowatej muzy Hansa, serwował nam Badelt , marnie by skończył zapewne jako kompozytor klasy Djawadi.
Bladu nie wiem co ostatnio Tobie zrobił Zimmer :? Zjadł ostatni kawałek czekolady, który specjalni schowałeś dla siebie w szafce? W każdym razie prosiłbym, abyś swoją niechęć wstrzymał w tym temacie. Skupmy się tutaj na samym Badelcie. Zwłaszcza, że ten projekt o którym wspomniałem z którego sesji nagraniowej dałem filmiki, zapowiada się ciekawie. Choć dostrzegam pewną inspirację Coulaisa :)

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 13:56 pm
autor: Koper
Bladu obwinia Zimmera za to, że HGW się skończył :D

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 14:03 pm
autor: Mystery
Dobry temat. Tyle tego wychodzi, że człowiek traci rachubę, a tak może ktoś, coś ciekawego poleci.

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 14:06 pm
autor: Koper
Mówisz o scorach Badelta?
Na pewno nie polecam tego "The Prodigies" czy jakoś tak - brzmi jak jakaś licha podróba stylistyki TDK i pokrewnych. Za to "Entre Lobos" dość przyjemne, całkiem ładny temat, ogólnie nic wielkiego, ale tak na 3,5 do miłego przesłuchania jak najbardziej.

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 14:09 pm
autor: Mystery
Koper pisze:Mówisz o scorach Badelta?
Na pewno nie polecam tego "The Prodigies" czy jakoś tak - brzmi jak jakaś licha podróba stylistyki TDK i pokrewnych. Za to "Entre Lobos" dość przyjemne, całkiem ładny temat, ogólnie nic wielkiego, ale tak na 3,5 do miłego przesłuchania jak najbardziej.
No i o mniej więcej takie wpisy mi chodziło :)

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 14:19 pm
autor: Wawrzyniec
O "Entre Lobos" to już pisałem w temacie "Co ostatnio słuchaliście" i wystawiłem ocenę identyczną jak Koper, ale w przeciwieństwie do niego zostałem totalnie olany :P
Za to "The Prodigies" to przykład, że u Badelta nigdy nic nie wiadomo i na jakąś kaszanę zawsze można liczyć. :P

Czy tylko mnie się podoba sekcja nagraniowa, "War of the Battons"?

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 14:46 pm
autor: Koper
Za wiele tam nie słychać, więc się nie wypowiadam. Swoją drogą "Le petit Nicolas" to nie była wielka rewelacja, ot przyjemny scorek, więc nie nastawiam się na nie wiadomo co.

A tego "Seven days in utopia" słuchał już ktoś?

PS: A co to za Christopher Carmichael, którego nazwisko się zaczyna przy Badelcie pojawiać? Jakiś padawan jego?

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 16:08 pm
autor: Wawrzyniec
Koper pisze:PS: A co to za Christopher Carmichael, którego nazwisko się zaczyna przy Badelcie pojawiać? Jakiś padawan jego?
Dokładnie. A w sumie to Badelt ma dwóch padawanów, jeden to Christopher Carmicheal, a drugi to Ian Honeyman. Często pojawiają się u Badelta, albo jako additionale, albo w ogóle drudzy kompozytorzy.

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 16:15 pm
autor: Koper
A co z tą Utopią, bo nie wiem czy warto sięgać po to? :)

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 16:18 pm
autor: Wawrzyniec
A tego ja nie wiem :? Ja tylko te wilki ostatnio słuchałem. Ale w sumie Utopię to możesz chyba sobie tutaj posłuchać:

http://store.klausbadelt.com/album/seve ... inal-score

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 16:22 pm
autor: Koper
Main Title szału nie robi.
Lepiej przy wilkach pozostać albo "Jock of the Bushveld"

Re: Klaus Badelt - Co Nowego?

: sob wrz 24, 2011 16:26 pm
autor: Wawrzyniec
Cały score trochę za spokojny, ale nie jest to złe granie, z tego co słyszę. Za to 6 minutowe "Finale" brzmi całkiem przyjemnie.
"Jock of the Bushveld" jeszcze nie słyszałem.