John Barry (1933-2011)
Re: John Barry (1933-2011)
Ta kolekcja to są rerecordingi, nie robione przez Barry’ego, a nie oryginalne nagrania. Ja bym tego nie brał, ale ja ogólnie mam awersje do re-reców.
Z Bondów trzeba mieć każdego, poza Dr. Zacznij od Living Daylights, Thunderball, You Only Live Twice, On Her Majestys Secret Service, Diamonds Are Forever. Potem reszta. Tylko uwaga by nie kupić starych nierozszerzonych wydań. Expanded/Remastered tylko brać.
Z Bondów trzeba mieć każdego, poza Dr. Zacznij od Living Daylights, Thunderball, You Only Live Twice, On Her Majestys Secret Service, Diamonds Are Forever. Potem reszta. Tylko uwaga by nie kupić starych nierozszerzonych wydań. Expanded/Remastered tylko brać.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14295
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry (1933-2011)
Innej, tak bogatej składanki chyba nie ma a ja mam bardzo mało Barrego, bo tylko "The Cotton Club", "Out of Africa" i dwa razy "Dances with Wolves" + "The Real ... John Barry". Podstawowy 'Tańczący z Wilkami" to moja piąta lub szósta płyta CD w ogóle, po składance Collinsa, Queen, "Seven Yers in Tybet" i "Amistad" Williansa 

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14295
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry (1933-2011)
Tego na Allegro nie ma. Patrzyłem na Amazon.uk i tam za jeden z moich ulubionych soundtracków Barrego z lat 90 - tych, czyli "Szkarłatną Literę" chcą 40 funtów ... 
A jakaś składanka z Bonda? Ta jest ok?:
https://www.empik.com/best-of-bond-jame ... 9,muzyka-p
Tylko w wybranych salonach, czyli w moim wypadku w Katowicach i nie podano ceny

A jakaś składanka z Bonda? Ta jest ok?:
https://www.empik.com/best-of-bond-jame ... 9,muzyka-p
Tylko w wybranych salonach, czyli w moim wypadku w Katowicach i nie podano ceny

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Barry (1933-2011)
składanek Bonda nie kupuj, bo jesienią wychodzi nowa ze wszystkimi piosenkami.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14295
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry (1933-2011)
A score Barrego i innych też będzie, czy same piosenki?
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Barry (1933-2011)
same piosenki plus temat z Dr No i temat z OHMSS - bo te miały instrumentalne czołówki
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14295
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry (1933-2011)
Da się kupić "Robin and Marian" za jakąś rozsądną cenę?
Na polskim Amazonie nie ma, na Brytyjskim są dwie wersje:

Ta kosztuje 76 funtów


A ta, 50 funtów.
Na polskim Amazonie nie ma, na Brytyjskim są dwie wersje:

Ta kosztuje 76 funtów


A ta, 50 funtów.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Barry (1933-2011)
lepsza jest ta z SIlvy, rerecording co prawda, ale ten akurat im wyszedł, no i przede wszystkim, w stereo.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14295
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry (1933-2011)
A który to jest? Droższy czy tańszy?
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14295
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry (1933-2011)
Czym jest "The Beyondness of Things" (1999)? Nie widnieje jako soundtrack tylko jako inne.
Widzę też, że "Iniemamocni" widnieją jako praca odrzucona? A to nie tak, że Barry miał pisać muzykę ale zmarł?
Widzę też, że "Iniemamocni" widnieją jako praca odrzucona? A to nie tak, że Barry miał pisać muzykę ale zmarł?
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Barry (1933-2011)
No chyba nie, skoro zmarł 8 lat po premierze filmu. 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14295
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry (1933-2011)
Przyznam, że nawet nie znam daty śmierci ale mówiło się, że muzyka ma być inspirowana Barrym, więc po co, skoro jeszcze żył?
Siedem lat: 2004 film a Barry zmarł w 2011.
Siedem lat: 2004 film a Barry zmarł w 2011.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Barry (1933-2011)
A to nie można się kimś inspirować jeśli jeszcze żyje? 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.