Alan Silvestri

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Silvestri

#391 Post autor: lis23 » pt wrz 09, 2022 15:00 pm

Trzeba by wiedzieć na co nastawiali się i czego oczekiwali "profesjonalni krytycy"? ;)
Nie zawsze trzeba się też z krytykami zgadzać, jeśli coś Ci się podoba - np. krytycy i fani chcieliby, żeby live action "Król Lew" poszedł w stronę groteski i przerysowania ( na YT są te filmiki z przerysowanymi wersjami bohaterów filmu ). Trzeba się też zastanowić, kto tu ponosi winę, jeśli film na prawdę się nie udał? Scenariusz i reżyseria to Robert Zemeckis, w jednej z głównych ról gra Jego ulubiony aktor a muzykę napisał Jego ulubiony kompozytor, więc chyba miał pełną swobodę przy tym filmie, tylko budżet mógł być za mały jak na Jego ambicje.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
dougan
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 944
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: Alan Silvestri

#392 Post autor: dougan » pt wrz 09, 2022 15:08 pm

Sam Zemeckis to akurat ostatnio żadna gwarancja jakości.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Silvestri

#393 Post autor: lis23 » pt wrz 09, 2022 15:18 pm

Ciekawe, jaki był budżet tego filmu i jak teraz wypadnie ten zwierzęcy "Robin Hood"? Czy sypną bardziej kasą?
A te "Wiedźmy" z 2020 były słabe? To też był projekt Zemeckisa na D+

Wywiad z Alanem o "Pinokiu":

https://naekranie.pl/artykuly/alan-silv ... ike-wywiad
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5929
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Alan Silvestri

#394 Post autor: kiedyśgrześ » sob wrz 10, 2022 13:27 pm

Rowling Choice :)
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Silvestri

#395 Post autor: lis23 » sob wrz 10, 2022 14:18 pm

W kwestii "Pinokia" to chyba wiele osób dawno nie widziało oryginalnej animacji Disneya z 1940 roku.

Disney nie chciał, żeby jego film był zbyt straszny lub zbyt mroczny, jak mówił jeden z animatorów:
W oryginalnej powieści Pinokio jest zimnym, niegrzecznym, niewdzięcznym, nieludzkim bachorem, który często odpycha współczucie i uczy się swoich lekcji tylko na własnej skórze.
Dlatego też film Disneya drastycznie zmienił fabułę książki Collodiego ale zaczęło się od wyglądu głównego bohatera:
Wczesne sceny animowane przez Franka Thomasa i Ollie Johnstona pokazują, że projekt Pinokia był dokładnie taki, jak prawdziay drewniana kukiełka z długim spiczastym nosem, czapką z daszkiem i gołymi drewnianymi dłońmi. Jednak Disney nie był pod wrażeniem pracy nad filmem. Czuł, że nikt nie może naprawdę sympatyzować z taką postacią i wezwał do natychmiastowego wstrzymania produkcji. Fred Moore nieznacznie przeprojektował postać, aby uczynić go bardziej atrakcyjnym, ale projekt nadal zachował drewniany wygląd. Młody i zapowiadający się animator Milt Kahl uważali, że Thomas, Johnston i Moore mieli „raczej obsesję na punkcie tego, że ten chłopiec był drewnianą marionetką” i uważali, że powinni „zapomnieć, że był marionetką i stworzyć słodkiego małego chłopca; zawsze można narysować drewniane skręty i zrobić z niego drewnianą marionetkę ”. Dyrektor współnadzorujący Hamilton Luske zasugerował Kahlowi, że powinien zademonstrować swoje przekonania, animując sekwencję testową. Kahl pokazał Disneyowi scenę testową, w której Pinokio szuka swojego ojca pod wodą.W tej scenie Kahl wyobraził sobie postać, sprawiając, że wygląda bardziej jak prawdziwy chłopiec z dziecięcym Kapeluszem tyrolskim i standardowa postać z kreskówek z czterema palcami (lub trzema i kciukiem) z rękami Myszki Miki z założonymi na nich rękawiczkami. Jedynymi częściami Pinokia, które nadal wyglądały mniej więcej jak kukiełka, były jego ręce, nogi i mały drewniany nosek z guzikami. Disney przyjął scenę Kahla i natychmiast nakłonił pisarzy do ewolucji Pinokia w bardziej niewinną, naiwną, nieco nieśmiałą osobowość, która odzwierciedlała projekt Kahla.
Poprzez zmianę wyglądu, zmienił się też charakter bohatera i Disneyowski Pajacyk jest niewinny i bardzo ale to bardzo naiwny. Nie robi nic złego z własnej woli ale daje się manipulować innym. Nowy "Pinokio" jest w zasadzie taki sam; to nie jest nowa adaptacja powieści ani reinterpretacja oryginalnej animacji, tylko jej remake dostosowany do widza z XXI wieku, choć zachowuje on sporo klimatu filmu z lat czterdziestych XX wieku - to taki miks starego z nowym. W jednej recenzji zauważono, że mamy tu do czynienia z "ogromną ilością Disneya w Disneyu" ;)

Oryginalna animacja Disneya jest w setce najlepszych filmów w historii a piosenka "When You Wish Upon A Star" jest na siódmym miejscu listy American Film Institute "Top Movie Songs of All Time".
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alan Silvestri

#396 Post autor: Mystery » ndz wrz 11, 2022 17:31 pm

Najsłabsza nowa adaptacja starego Dinsey'a i chyba najsłabszy film Zemeckisa. Toporny, przesadnie rozciągnięty, nie angażujący, kolejne punkty przygody, teatr, wyspa, wieloryb, po prostu odhaczone... przykro i ciężko się na to patrzyło, niedawna wersja Garrone o wiele klas lepsza. Muzycznie w uszy rzucał mi się głównie mickey mousing, trochę Silvestrowskiej akcji, no i drobny liryczny motyw, podobny trochę do Hornera - Piękny Umysł. Soundtrack właśnie się słucha.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Silvestri

#397 Post autor: lis23 » ndz wrz 11, 2022 17:38 pm

Ja uważam,że jest poprawnie - co oznacza "przesadnie rozciągnięty" skoro film nie ma nawet dwóch godzin?
Może mogli to dać komuś innemu ale Zemeckis chyba Sam się prosił, skoro jest współautorem scenariusza i dobrał swoich ulubionych ludzi?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alan Silvestri

#398 Post autor: Mystery » ndz wrz 11, 2022 17:49 pm

Pinokio z 1940 trwał niecałe 1.5 godziny i sprawnie przedstawił historię. Tu wyglądało to na nienaturalnie rozciągnięte i seans strasznie mi się dłużył, raz przydługie, męczące dialogi, sceny tańca i śpiewania, raz błyskawiczne przeskoki akcji między aktami.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Alan Silvestri

#399 Post autor: Koper » pn wrz 12, 2022 17:16 pm

a Hanks gra znowu to samo?
Bo on nawet w "Elvisie" odstawiał trochę takie hanksowe ciepłe kluchy typowe dla ostatnich lat u Zemeckisa...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alan Silvestri

#400 Post autor: Mystery » pn wrz 12, 2022 17:26 pm

Koper pisze:
pn wrz 12, 2022 17:16 pm
a Hanks gra znowu to samo?
Bo on nawet w "Elvisie" odstawiał trochę takie hanksowe ciepłe kluchy typowe dla ostatnich lat u Zemeckisa...
Chyba najlepsza recenzja tego dzieła :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Silvestri

#401 Post autor: lis23 » pn wrz 12, 2022 19:30 pm

Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Alan Silvestri

#402 Post autor: Koper » pn wrz 12, 2022 19:54 pm

Duże ilości Disneya w Disneyu!
czyli nadal negatywne :D :D :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alan Silvestri

#403 Post autor: Wawrzyniec » pn wrz 12, 2022 22:17 pm

Koper pisze:
pn wrz 12, 2022 19:54 pm
Duże ilości Disneya w Disneyu!
czyli nadal negatywne :D :D :D
A najlepsze jest to, że w tym Disneya w Disneyu to najbardziej brakuje Walta Disneya i mam na myśli tego prawdziwego. Pamiętam jak kiedyś widziałem archiwalny wywiad gdzie Walt Disney mówił, że Disneyland ma być najszczęśliwszym miejscem na ziemi, na które każdą rodzinę mogłoby stać. A jakby co teraz w części Star Wars można kupić drinka za 4000$.

Mnie się akurat Elvis podobał. Ale przykre jest co się stało z Zemeckisem. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26137
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Alan Silvestri

#404 Post autor: Koper » pn wrz 12, 2022 23:52 pm

Mi też się podobał ale Tom Hanks grał tam standardowego Toma Hanksa...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Silvestri

#405 Post autor: lis23 » wt wrz 13, 2022 08:37 am

Też mi się "Elvis" podobał i myślę, że Hanks celowo był trochę przerysowany, zwykle tak jest przedstawiany czarny charakter, a film nie stroni od komiksowej estetyki ;)
Presley ma dostać kolejny film, tym razem od córki Coppoli a film ma się skupić na związku Elvisa i Priscilli.

Pamiętajmy, że pierwszym filmem live action Disneya ( tej nowej fali bo wcześniej były dwie części Dalmatyńczyków ) była ''Alicja w Krainie Czarów" Tima Burtona, film jest bardzo groteskowy i przerysowany od strony wizualnej ale zarobił dużo kasy i dostał nawet dwa Oscary. Tutaj, Zemeckis miał jeszcze większy wpływ na film bo jest nie tylko reżyserem ale i współtwórcą scenariusza, wybrał swojego ulubionego aktora i kompozytora, wiec to nie tak, że ktoś Mu kazał nakręcić to tak a nie inaczej, to w ok. 80% Jego dzieło.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ