
Hans Zimmer
Re: Hans Zimmer
spokojnie, nie bierze się dwóch doskonałych gitarzystów, w tym jednego wybitnego i zasłużonego nie tylko jako gitarzysta, bez powodu. Wolę taki kolaż, niż 12 czy 22 perkusje których potem nie słychać 

#FUCKVINYL
Re: Hans Zimmer
To będzie albo olbrzymi sukces, albo spektakularna klapa, choć w oczach fanojów i hejterów, zapewne jedno i drugie 

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9348
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer
Problem polega na tym, że skoro Hans chce pisać ścieżki bardziej kameralne (coś takiego jak Rush mu bardzo podchodzi np.), to dlaczego bierze film o superbohaterze?Adam pisze:spokojnie, nie bierze się dwóch doskonałych gitarzystów, w tym jednego wybitnego i zasłużonego nie tylko jako gitarzysta, bez powodu. Wolę taki kolaż, niż 12 czy 22 perkusje których potem nie słychać
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer
Dla kasy.Paweł Stroiński pisze:Problem polega na tym, że skoro Hans chce pisać ścieżki bardziej kameralne (coś takiego jak Rush mu bardzo podchodzi np.), to dlaczego bierze film o superbohaterze?

Z powodu PR.Adam pisze:spokojnie, nie bierze się dwóch doskonałych gitarzystów, w tym jednego wybitnego i zasłużonego nie tylko jako gitarzysta, bez powodu.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Hans Zimmer
Tja, bo na tych perkusjach to nie grali zasłużeni perkusiściAdam pisze:spokojnie, nie bierze się dwóch doskonałych gitarzystów, w tym jednego wybitnego i zasłużonego nie tylko jako gitarzysta, bez powodu. Wolę taki kolaż, niż 12 czy 22 perkusje których potem nie słychać

Re: Hans Zimmer
część owszem. tylko że nic z tego nie wyszło i żaden nie miał dorobku w CV pokroju Stewarta. To nie była ta liga. Tam tylko Sklar na basie miał się doprawdy czym pochwalić w CV.
ale to nieważne. gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść, stąd wolę dwóch dobrych gitarzystów jak pisałem
ale to nieważne. gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść, stąd wolę dwóch dobrych gitarzystów jak pisałem

#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Hans Zimmer
Danny Carey megakult. Wybałuszyłem oczy, gdy się dowiedziałem, że Hans wziął takiego perkusistę do takich popierdółek.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Hans Zimmer
Podejrzewam, że nawet jakby się z Claptonem zakolegował, to na końcu i tak wszystko przejdzie przez kompa i będzie płaskieAdam pisze:stąd wolę dwóch dobrych gitarzystów jak pisałem

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer
Hans Zimmer czuje dokładnie to co ja odnośnie BRRRRRRRAAAAAWWWWRWRRRMRMRMMRMRMMMMM!!!
http://www.vulture.com/2013/11/hans-zim ... cored.html
W ogóle genialny artykuło-wywiado-analiza.

Źródło:"Oh, it's horrible!. This is a perfect example of where it all goes wrong. That music became the blueprint for all action movies, really.
And if you get too many imitations, even I get confused!. By the time we got to The Dark Knight Rises, the studio sent over a trailer with that temp track, and they actually apologized for it.
They said, 'We put the Inception music in there because we didn't know what else to do, so could you guys maybe come up with something else?' So we came up with a trailer that was just a few lonely notes — it couldn't have been more opposite.
http://www.vulture.com/2013/11/hans-zim ... cored.html
W ogóle genialny artykuło-wywiado-analiza.


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Hans Zimmer - Winter's Tale
Najwyższa pora założyć temat o kolejnej pracy Hansa, machina promocyjna przyspiesza, mamy w końcu pierwszy trailer po którym można zacząć wyrabiać sobie zdanie o nadchodzącym filmie Akivy Goldsmana i spekulować co też zaproponuje będący ostatnio w dobrej formie idol forumowej społeczności
.
https://www.youtube.com/watch?v=dyaTZiZfsks
W oprawie muzycznej materiału filmowego próżno szukać wkładu kompozytora, zapowiedź tej dość dziwnej hybrydy romansidła i filmu fantasy póki co zilustrowano piosenkami (słychać chyba Florence). Czysto filmowo dla mnie to najmniej oczekiwana praca Zimmera od lat, produkcja wydaje się absolutnie generycznym wyciskaczem łez na martwy kinowy okres. Nie mam pojęcia czemu wziął akurat ten angaż, może przez wzgląd na wcześniejszą pracę z Goldsmanem przy filmach o Robercie Langdonie.
Premiera 14 lutego 2014.

https://www.youtube.com/watch?v=dyaTZiZfsks
W oprawie muzycznej materiału filmowego próżno szukać wkładu kompozytora, zapowiedź tej dość dziwnej hybrydy romansidła i filmu fantasy póki co zilustrowano piosenkami (słychać chyba Florence). Czysto filmowo dla mnie to najmniej oczekiwana praca Zimmera od lat, produkcja wydaje się absolutnie generycznym wyciskaczem łez na martwy kinowy okres. Nie mam pojęcia czemu wziął akurat ten angaż, może przez wzgląd na wcześniejszą pracę z Goldsmanem przy filmach o Robercie Langdonie.
Premiera 14 lutego 2014.

Re: Hans Zimmer - Winter's Tale
Takiego "fantasy" w stylu "Kate i Leopold" serwowanego na walentynki to się po tym tytule nie spodziewałem. Chłopcy Hansa będą mieli co robić.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer - Winter's Tale
A muzycznie nawet jeżeli 50:50 score i songtrack, gdzie np. za piosenki posłużą te od Florence + The Machine to i tak będzie dobrze. Ale na razie poczekajmy cierpliwie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hans Zimmer
Fajny, wyczerpujący miejscami wywiad, oby więcej takich.Wawrzyniec pisze:Źródło:
http://www.vulture.com/2013/11/hans-zim ... cored.html

Re: Hans Zimmer - Winter's Tale
dawno mówiłem że na to warto czekać będzie - mistrzunio wraca do przeszłościCisek pisze:Najwyższa pora założyć temat o kolejnej pracy Hansa, machina promocyjna przyspiesza, mamy w końcu pierwszy trailer po którym można zacząć wyrabiać sobie zdanie o nadchodzącym filmie Akivy Goldsmana i spekulować co też zaproponuje będący ostatnio w dobrej formie idol forumowej społeczności.
https://www.youtube.com/watch?v=dyaTZiZfsks
W oprawie muzycznej materiału filmowego próżno szukać wkładu kompozytora, zapowiedź tej dość dziwnej hybrydy romansidła i filmu fantasy póki co zilustrowano piosenkami (słychać chyba Florence). Czysto filmowo dla mnie to najmniej oczekiwana praca Zimmera od lat, produkcja wydaje się absolutnie generycznym wyciskaczem łez na martwy kinowy okres. Nie mam pojęcia czemu wziął akurat ten angaż, może przez wzgląd na wcześniejszą pracę z Goldsmanem przy filmach o Robercie Langdonie.
Premiera 14 lutego 2014.

it’s an incredibly traditional score with proper tunes, proper melodies, and proper orchestration. It's very traditional work.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9348
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt: