Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34976
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#856 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 02, 2014 17:38 pm

Ja nie chcę używać zbyt ostrych słów, ale z tym całym zarzucaniem komuś PR, to trochę ta hipokryzja, zważywszy że przecież w części z tego forum żyje, z kolejnych wywiadów, filmików itd.
Jak coś jest warte promowania niech będzie promowane.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#857 Post autor: hp_gof » ndz lut 02, 2014 17:49 pm

Jedno jest pewne, płyta powinna być tłoczona :P No jakby zaczęli wydawać blockbustery na CD-R to już by była porażka Watertower;) A z EL&IC i Argo już tak było i to mi popsuło moje zakupowe plany :(
Aczkolwiek ciekaw jestem czy będzie zwykłe wydanie czy jakieś pudełko w kształcie Godzilli, mega książeczka, nie wiem, hiperaplikacje, w których tylko Templar się połapie (już ustaliliśmy, że Desplat woli stereo, więc nie :P - aczkolwiek Potter był w 5.1, więc who knows?). No zobaczymy. Mam ochotę na jakieś wypasione wydanie, zwłaszcza gdyby był materiał o tworzeniu muzyki ;) I to najlepiej taki, który nie powtórzyłby się na Blu-rayu potem w dodatkach :mrgreen: Marzenia :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34976
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#858 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 02, 2014 17:56 pm

Watertower zwykle dobrze wydaje, jedynie co do grubości książeczki mógłbym mieć jakieś wątpliwości.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#859 Post autor: hp_gof » śr lut 05, 2014 14:27 pm

Fajny wywiad. Olo dosrał trochę na koniec :P
http://www.reuters.com/article/2014/02/ ... DR20140205

Q: How has film composing changed in the past decade?
A: It seems sometimes that after more than 600 years of sophisticated, extremely scientific and incredible music, there's a kind of a laziness in what I hear in many movies now. Don't get me wrong. It doesn't have to be a big score. It can be very minimal. ... But it's just a matter of sophistication and craft. I would say for the last 10 years it's lost that a bit. There's always a wave like this. When synthesizers appeared everyone was a composer suddenly ... It kind of went away but now it's coming back because of (computer programs) Garage Band and Logic. And so now anyone can be a composer because you can buy a keyboard and a computer and just put things together. But putting things together doesn't give you a mind and a storyline and something that's interesting.

Mefisto

Re: Alexandre Desplat

#860 Post autor: Mefisto » pt lut 07, 2014 15:15 pm

Dobrze gada, jak się spotkamy, to kupię mu wino.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Alexandre Desplat

#861 Post autor: Marek Łach » sob lut 08, 2014 19:43 pm

Aż nietypowa wypowiedź jak na zwykle bardzo dyplomatycznego i pełnego superlatyw dla kolegów Desplata. :) Ale całkowicie słuszna.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#862 Post autor: hp_gof » pn lut 10, 2014 22:38 pm

No dobra, moi drodzy. Dwa niusy na dzisiaj :mrgreen:
Po pierwsze, w Stanach 18 lutego wychodzi 3-płytowe wydanie Criterion Fantastic Mr. Fox.

Obrazek

Zawartość następująca:
- Digital master, approved by director Wes Anderson
- Audio commentary featuring Anderson
- Storyboard animatic for the entire film
- Footage of the actors voicing their characters, puppet construction, stop-motion setups, and the recording of the score
- Interviews with cast and crew
- Puppet animation tests
- Photo gallery of puppets, props, and sets
- Animated awards acceptance speeches
- Audio recording of author Roald Dahl reading the book on which the film is based
- Fantastic Mr. Dahl, an hour-long 2005 documentary about the author
- Gallery of Dahl’s original manuscripts
- Discussion and analysis of the film
- Stop-motion Sony robot commercial by Anderson
- PLUS: A booklet featuring a new essay by critic Erica Wagner; a 2002 article on Dahl’s Gipsy House by Anderson; White Cape, a comic book used as a prop in the film; and drawings, original paintings, and other ephemera.


Tu jeszcze zwiastun wydania: http://www.indiewire.com/article/wes-an ... newsletter
PS. Recenzja i porównanie z poprzednim wydaniem: http://www.dvdbeaver.com/film2/DVDRevie ... lu-ray.htm
Footage of the actors voicing their characters, puppet construction, stop-motion setups, visit to the studio, the recording of the score and miniature Objects (7:44, 3:53, 1:31, 10:27, 2:23, 4:54, 1;16) Wygląda na to, że dodatek o muzyce ma niecałe 5 minut, powinno być ok.
A tu jeszcze zdjęcia wydania :shock: Mega! http://www.criterionforum.org/DVD-packa ... ction/1246

Najchętniej bym sobie je kupił, bo film uwielbiam, zwłaszcza, że w najbliższym czasie planuję zrobić małe zakupy na amazon.com, ale niestety z tego co widzę wszystkie dotychczasowe wydania Criterionu mają blokadę regionalną :( Czyli bez sensu...

Druga informacja jest taka, że właśnie kupiłem bilet na koncert Desplata w wykonaniu LSO :mrgreen:
http://lso.co.uk/lso-on-film-the-music- ... re-desplat
Jakby ktoś się wybierał, a jest prawie cały rok na zastanowienie, to dajcie znać. W tamtym roku się nie udało, ale przecież marzenia się spełniają! Obiecuję najpełniejszą relację jaką się da :) No ale teraz trza trochę poczekać ;)

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#863 Post autor: hp_gof » wt lut 11, 2014 18:47 pm

Porządny wywiad: http://www.thedailybeast.com/articles/2 ... poser.html
Widać, że jest sezon oscarowy ;) Oj, coś podejrzana jest ta aktywność promocyjna Desplata. Chyba za tym stoi Harvey...

PS. Parę słów o Godzilli :!:

After The Grand Budapest Hotel, Desplat will change course yet again, upping the wattage for Warner Bros.’ $160 million Godzilla reboot. He’s currently in the middle of writing the score. At first, Desplat "wasn't sure" about the Godzilla gig. "The monster movies, I’ve never been really into that," he admits. “But when I saw Gareth Edwards’s first film, Monsters, I was hooked. It was very character-driven. So yes, Godzilla is another story than Philomena, because it’s nonstop fortissimo, with lots of brass, Japanese drums, and electric violin. But I still try to find the soul the film.”

Wiedziałem, że musi być drugie dno tej Godzilli, jakieś emocjonalne :mrgreen:

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3234
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Alexandre Desplat

#864 Post autor: qnebra » wt lut 11, 2014 23:07 pm

Zniszczyć, czy nie zniszczyć - oto jest pytanie.
Ten stadion po lewej, czy ten dom po prawej?
Co będzie lepsze, co da większy efekt.
Czym większy chaos w mieście spowoduję?
Czym pokażę Jankesom, że król jest tylko jeden?
Czy Alexandre da mi dobrą muzę...

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#865 Post autor: hp_gof » wt lut 11, 2014 23:32 pm

Excuse me? :mrgreen:

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3234
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Alexandre Desplat

#866 Post autor: qnebra » wt lut 11, 2014 23:37 pm

Godzilla też może mieć dylematy moralne :wink:
Po prostu pod wpływem chwili uaktywniła się smykałka do pisania.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#867 Post autor: hp_gof » wt lut 11, 2014 23:39 pm

Nie no, domyśliłem się w końcu, że chodzi o Godzillę :D

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1260
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: Alexandre Desplat

#868 Post autor: Michał Turkowski » śr lut 12, 2014 17:03 pm

"with lots of brass, Japanese drums, and electric violin." - czyli idzie Olo w stronę Ifukube !

BRAWO !

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9355
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#869 Post autor: Paweł Stroiński » śr lut 12, 2014 17:45 pm

No, czy Ifukube korzystał tak mocno z taiko?

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#870 Post autor: hp_gof » śr lut 12, 2014 18:05 pm

A czy Ifukube korzystał ze skrzypiec elektrycznych? :mrgreen: Generalnie nie lubię azjatyckich instrumentów i stereotypowego ich użycia na zasadzie: potwór z Japonii = japońskie instrumenty. Mam jednak nadzieję, że użyje ich w oryginalny sposób i będą one stanowiły subtelny ozdobnik, a nie przyćmią cały score jakby akcja toczyła się w Japonii ;) Dobrze, że Olo idzie w kociołki, bębenki i inne marszowe rytmy, bo dobrze mu to wychodzi. Jak już napisał pół scoru, to pewnie pod koniec marca będą nagrywać :mrgreen:

ODPOWIEDZ