Ennio Morricone

[Mystery]

Wygląda na to, że Ennio będzie na Oscarach i wreszcie dostanie swoją gwiazdę na Hollywood Walk of Fame:
http://filmmusicreporter.com/2016/02/16 ... bruary-26/

[Adam]

mam nadzieje że będzie fota z Dżonem

[Kaonashi]

Wygląda na to, że Ennio będzie na Oscarach i wreszcie dostanie swoją gwiazdę na Hollywood Walk of Fame:
http://filmmusicreporter.com/2016/02/16 ... bruary-26/

Właśnie się tak zastanawiałem, czy wciśnie w grafik wizytę na Oscarach. Szkoda tylko, jakby miał się na darmo jechać.

mam nadzieje że będzie fota z Dżonem

Oby nie, bo komputer mi się spali od samej epickości tego zdjęcia.

[DanielosVK]

mam nadzieje że będzie fota z Dżonem

Oby nie, bo komputer mi się spali od samej epickości tego zdjęcia.

Od tej Ci się nie spalił?

[Wojteł]

Wtedy byli za ciency i za mało znani

[Kaonashi]

Teraz, gdy dziadki mają łącznie 170 lat i obydwaj zgarnęli nomki (a może jeden z nich jeszcze Oscara?) byłoby to jeszcze bardziej epickie.

[Kaonashi]

Yesterday Maestro has received his BAFTA award during his concert at The O2 Arena in London

[Mefisto]

Ennio widzę ten sam wyraz twarzy pokerzysty na wszystkich ostatnich fotkach

[hp_gof]

Ennio już na ziemi polskiej! A nie sorry, Breslau to nie Polska

https://www.facebook.com/Wroclaw2016/ph ... =3&theater

[Adam]

prywatny jecik to można se latać

[Wojteł]

im dłużej nad tym myślę, tym bardziej prawdopodobny wydaje mi się oskar dla Ennia. Tym bardziej, że Tarantino nie ma już Waltza, żeby zgarnął jakiegoś oskara pocieszenia, więc pewnie jedyny posążek, jaki dostaną, to będzie ten za muzykę.

[Adam]

ja nie jestem tym razem za nim, bo po prostu star warsy są lepsze, również technicznie , i się je lepiej słucha. ale wolę Enja niż jakieś Sicario hipsterskie.. ale znając wybory akademii to własnie wygrywają odszczepieńcy - vide Turysta, Budapest, Gravity.. nic klasyczno brzmiącego ogólnie.

[Wojteł]

Ale Sicario było ciekawe w swoim brzmieniu. Na pewno sto razy lepsze niż Labirynt, nad którym całe forum się zachwycało, a którego się nie dało słuchać

[Adam]

mi chodzi o hipsterskość. ostatnio wygrywają scory jak najdalej od mainstreamu i symfoniki. po prostu. ale luz - na grammy jest jeszcze gorzej :] fart że skrillex, jeszcze, scorów nie robi, bo by co rok wygrywał

[Wojteł]

może żyjemy w czasie Silver Age 2.0?