Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26162
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#76 Post autor: Koper » pn mar 29, 2010 17:13 pm

Śmiejemy się z Wawrzyńca, który nie dosłyszał tematu w "Lust, Caution". :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58316
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#77 Post autor: Adam » pn mar 29, 2010 17:23 pm

Koper. nie przypominaj mi już o tym :lol:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23370
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#78 Post autor: Mystery » wt mar 30, 2010 10:09 am

Koper pisze:Śmiejemy się z Wawrzyńca, który nie dosłyszał tematu w "Lust, Caution". :D
Aaa, to oto chodzi, to może i ja pośmieje :lol:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58316
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#79 Post autor: Adam » wt mar 30, 2010 10:12 am

bo wiecie, Wawrzyniec magię i wyższe sfery twórcze słyszy w Szerloku :) Lust Caution za to sucks ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23370
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#80 Post autor: Mystery » wt mar 30, 2010 20:22 pm

Marek Łach pisze:Zastanawiałem się, w którym wątku umieścić post, który wprowadzi mnie do elitarnego grona tysięczników :D

A niech będzie - Wong Chia Chi's Theme to najlepszy temat, jaki słyszałem od Wyznań gejszy i Munich ;)
Jeśli chodzi o Munich, to o który temat chodzi :?:

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#81 Post autor: Marek Łach » wt mar 30, 2010 20:35 pm

W zasadzie oba. Uwielbiam Avner and Daphna (tę wariację Remembering Munich, tylko bez wycia Scottowej), Prayer również świetne. Dopracowane, cudnie zorkiestrowane, pełne emocji...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58316
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#82 Post autor: Adam » czw maja 13, 2010 10:14 am

i kontrapunkt jest! :P ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#83 Post autor: dziekan » sob cze 26, 2010 15:04 pm

Mystery Man pisze:
Koper pisze:Śmiejemy się z Wawrzyńca, który nie dosłyszał tematu w "Lust, Caution". :D
Aaa, to oto chodzi, to może i ja pośmieje :lol:
Desplat korzysta raczej z kameralnej orkiestry a jego muzyka sama w sobie jest taka dyskretna i pozornie nic sie w niej nie dzieje i w związku z tym dlaczego sie smiejesz z kolegii?
Francuz korzysta z takiego instrumentarium,że w zamian nie otrzymujemy nic bombastycznego.Taka nastrojowa muzyka wymaga maksymalnego skupienia w przeciwnym razie wiele rzeczy nam umknie.

Napewno Desplat to postac nietuzinkowa i dosc nieoczekiwanie stał sie znaczącą postacią w Hollywood.Problem jest tylko taki,że wiele jego kompozycji przypomina nieco muzyke w sam raz pasującą do kina niezależnego czy też nie związanego z Hollywood.
Muzyka do New Moon była naprawde dobra,ale sam film jej w aż tak znaczącym stopniu nie potrzebował,więc to nie było żadne wyzwanie dla francuza.W Golden Compass Desplat udowodnił,że potrafi skomponowac dobrą muzyke akcji i to chyba jeden z nielicznych pierwiastków,ktory utwierdza mnie w przekonaniu,że nadaje sie na kompozytora do ostatniej czesci Pottera.
W Ghost Writer umiejętnie zbudował napięcie,ale w Potterze powinien wzbogacic brzmienie o elektronike.Takie jest moje zdanie.
Elektronika obecna w jego scorze do Twilight New Moon wydaje sie taka uboga i raczej w Potterze bedzie musiał bardziej sie postarac :wink:

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#84 Post autor: Paweł Stroiński » sob cze 26, 2010 15:51 pm

Dziekan, słyszałeś Syrianę? Ghost Writer akurat ma delikatną elektronikę też. A Firewall?

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#85 Post autor: dziekan » sob cze 26, 2010 16:40 pm

Paweł Stroiński pisze:Dziekan, słyszałeś Syrianę? Ghost Writer akurat ma delikatną elektronikę też. A Firewall?
Syriane słyszałem i oglądałem wielokrotnie próbując zrozumiec idee tego filmu (na próżno) natomiast Firewall kompletnie nie kojarze.
Wiem,że Desplat napisał troche muzyki do thrillerów i calkiem dobrze sie sprawdzil w tym gatunku filmowym.
Nie zmienia to faktu,że Desplat nie ma w zwyczaju tworzyc takiej bombastycznej typowo hollywoodzkiej muzyki i dlatego nie do końca rozumiem decyzji o jego angażu do Potterka.
Może spisze sie calkiem nieźle,ale odnosze wrażenie,że inni mają większe predyspozycje do tego typu filmów.

A co do wykorzystywania elektroniki przez Desplata to stwierdzam,że w porównaniu z Zimmerem to raczej taka elektronika dla ubogich,ale rozumiem,że francuz przejawia troszke inny styl i jego muzyka niesie ze sobą nieco inne emocje.

Oglądałem z nim kilka wywiadów i doszedłem do wniosku,że nie do końca rozumiem jego ideii.Często mówi o delikatnosci,emocjonalnosci i nieszablonowosci w jego pracach a w szczegolnosci o tym,że w jego kompozycjach jest wiele ukrytych symboli i znaczen,ale ja uważam,że przeciętny słuchacz tego nie dostrzega.
Wydaje mi sie,że jego styl to zaprzeczenie tego co powinnismy otrzymac w ostatniej czesci Potterka bo jego podejscie odbywa sie kosztem atrakcyjnosci.Ostatni Potter od strony muzycznej to powinna byc orkiestracyjna petarda z dużą dawką adrenaliny.Czy Desplata stac na cos takiego?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26162
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#86 Post autor: Koper » sob cze 26, 2010 17:55 pm

Myślę, że stać, z czysto technicznego punktu widzenia to na pewno nie jest problem; pytanie czy Desplacik nie będzie kombinował iść inną drogą. No ale zobaczymy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#87 Post autor: Paweł Stroiński » sob cze 26, 2010 18:00 pm

Desplat obiecał, że będą tematy Williamsa, bo ostatnie filmy za mało ich używały jego zdaniem, więc możemy chyba się spodziewać czegoś innego niż zwykle.

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#88 Post autor: dziekan » sob cze 26, 2010 18:35 pm

Koper pisze:Myślę, że stać, z czysto technicznego punktu widzenia to na pewno nie jest problem; pytanie czy Desplacik nie będzie kombinował iść inną drogą. No ale zobaczymy.
No właśnie w tym problem,że jak sam przyznaje w wywiadach zdecydowanie lepiej mu sie pracuje w mniejszym gronie.
Oglądałem też taki krótki materiał poświęcony tworzeniem muzyki do Złotego Kompasu a tam odziwo tyle osób pracowało przy tej kompozycji,że odnosze wrażenie,że to nie jest tak w 100% jego praca.
Tam było tyle orkiestratorów i dyrygentów,że Desplat w swoim zachowaniu chwilami sprawiał wrażenie człowieka,który nie jest najważniejszy przy tym projekcie.
Wspominam właśnie Kompas bo to jedna z nielicznych jego prac rozpisanych na większą orkiestre.

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#89 Post autor: Łukasz Wudarski » sob cze 26, 2010 19:38 pm

Niestety ja piszę recenzję... Więc pewnie trafię na czarną listę... :P
Why So Serious !?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26162
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#90 Post autor: Koper » sob cze 26, 2010 19:50 pm

Desplat raczej nie ma fanbojów. No, nie licząc Łacha. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ