dziekan pisze:No właśnie w tym problem,że jak sam przyznaje w wywiadach zdecydowanie lepiej mu sie pracuje w mniejszym gronie.
Oglądałem też taki krótki materiał poświęcony tworzeniem muzyki do Złotego Kompasu a tam odziwo tyle osób pracowało przy tej kompozycji,że odnosze wrażenie,że to nie jest tak w 100% jego praca.
Tam było tyle orkiestratorów i dyrygentów,że Desplat w swoim zachowaniu chwilami sprawiał wrażenie człowieka,który nie jest najważniejszy przy tym projekcie.
Wspominam właśnie Kompas bo to jedna z nielicznych jego prac rozpisanych na większą orkiestre.
Bo Kompas to jeden z nielicznych dużych jego projektów. Przecież, nie zaangażuje 100 grajków do Julie & Julia. Jak obraz tego wymaga, wtedy angażuje się liczniejsze składy orkiestry, a w dzisiejszych czasach nad większymi pracami stoi sztab ludzi, bo jeden kompozytor, by sobie z ogromem pracy nad takim Potterem czy Kompasem nie poradził.