Bo?Wawrzyniec pisze:Piszesz tak jakby nie widział dawnych Mad MaxówOczywiście, że je widziałem, ale film z XXI wieku nie może przecież wyglądać identycznie także pod względem barwy jak ten z lat 80tych.
Mad Max był surowy, brudny, a nie podrasowany pod względem kolorów i kontrastów barw.
Na tle cyfrowych chmur i piorunów.Wawrzyniec pisze:CGI jest, ale według mnie użyte z głową, plus widać całą masą normalnych samochodów, które wykonują wszelakiej maści kaskaderskie akrobacje.

I pewnie jeszcze muzyka będzie frajdą?Wawrzyniec pisze:Nie dość, że wiele tych aut wygląda świetnie to oglądanie ich niszczenia powinno byś sporą frajdą.

Ale to nie sequel filmu Howarda tylko Mad Maxów z lat 70-80.Wawrzyniec pisze:A co do kolorów to akurat wygląda bardzo ładnie. Weź i porównaj sobie z tym najnowszym filmem Howarda o wielorybie i popatrz jakie tam są okropne kolory. Tutaj wszystko wygląda ładnie i badassowo zarazem.
Który przy całym szacunku dla niego, bo też go lubię, niestety nie jest i nie będzie Melem Gibsonem i nie uniknie porównań z oryginałem.Wawrzyniec pisze:Plus jeszcze jest Tom Hardy.![]()

Nic nowego.Wawrzyniec pisze:Mnie tam się podoba.
