James Horner

[Mystery]

Już zapomniałem jaki fajny ten "Gorky Park", świetny klimacik, a w tej jakości, podobnie jak w przypadku Commando, słucha się jak zupełnie nowego scoru, a takie kawałki jak przebojowe "Irina’s Chase", czy śliczne "Farewell At The Airport" otrzymują nowego ducha, jeden z lepszych i ciekawszych scorów Hornera z początków kariery.

[Paweł Stroiński]

Ja nie słuchałem kompleta, ale całkiem lubię pierwotne wydanie. O ile Irina's Chase mi aż tak nie przypadło do gustu (choć jako złe nie postrzegam), to wszystkie kawałki z Following sa świetne.

Co ciekawe, praktycznie żadnego innego score'u w tej stylistyce nie lubię. Jeszcze tylko Another 48 HRS.

[Mystery]

Horner nie pobył długo kompozytorem "Fathers and Daughters", zastąpił go Paolo Buonvino.

[Mystery]

Już chyba wiadomo dlaczego Horner nie zrobił "Fathers and Daughters", mianowicie miał na tapecie score z innego filmu, "The 33" z Antonio Banderasem i Juliette Binoche, który opowie "prawdziwą historię 33 górników uwięzionych 625 metrów pod ziemią po zawaleniu się kopalni miedzi w chilijskim Copiapo. Dopiero po 17 dniach udało się nawiązać kontakt z uwięzionymi i przekazać im jedzenie i leki. Górnicy przetrwali pod ziemią rekordowy okres 70 dni".

Score został właśnie nagrany w 20Th Century Fox Newman Scoring Stage w Los Angeles, a skrzypek Armen Ksajikian (po prawej) podzielił się fotką z sesji oraz opowiedział nieco o muzyce.


"A small string section, no woodwind, brass or percussion. More beautiful pipe solos by Tony Hinnigan and guitar solos by George Doering! It's a beautiful score!"
http://jameshorner-filmmusic.com/james- ... re-the-33/

[Adam]

taa czyli będzie popierdółka na fortepian i 2 smyczki na krzyż... no ale widać jaki film i budżet, taki score

[Kaonashi]

Adam jak zwykle ocenia książkę po okładce.

[Adam]

nauczyłem się od Was oceniać po okładce i po prostu mam dośc minimalistycznych Hornerów, to już nie czasy Gillian 37th z opisu jasno wynika że score będzie skromniutki. "no woodwind, brass or percussion." - u Hornera?!

[Mystery]

No i fajnie, jest szansa na coś bardziej intymnego i mniej tuzinkowego od Jamesa, news o LSO u mało znanej reżyserki w latynoskiej produkcji zapowiadał by raczej drugą Cristiade, a tak może będzie coś co nie dostatnie na dzień dobry 1 za oryginalność

[Marek Łach]

Ja też się cieszę, bo kolejnej Cristiady albo Black Gold bym już nie wytrzymał, a Horner już od dobrych paru lat nie robił nic kameralnego (w czym bywa naprawdę dobry).

[Ghostek]

Score zapowiada się fantastycznie. Paradoksalnie ten intymny score może być powrotem JH do formy.

[Adam]

przerażacie mnie, Fani gdzie te czasy gdy wyczekiwaliśmy na epickie i pisane z pełnym rozmachem Hornery?

[bartex9]

Ależ dalej oczekujemy (przynajmniej ja). Mimo wszystko czymś bardziej kameralnym również nie pogardzimy

[Kaonashi]

http://www.classicfm.com/composers/horn ... s-de-deux/

[Paweł Stroiński]

Koncert wiolonczelowo-skrzypcowy.

[Mystery]

W marcu w Londynie czeka nas jeszcze "Concerto for 4 Horns"
http://british-horn.com/?q=node/141

Wydanie samego Pas de Deux już zapowiedziano, fajnie jakby dorzucili tam jeszcze ten koncert.

Nieco o koncercie
http://www.liverpoolecho.co.uk/whats-on ... re-8107868
http://www.theguardian.com/music/2014/n ... ky-triumph



Z Mari Samuelsen



Przy okazji wywiad z 1991 o "The Rocketeer"
https://www.youtube.com/watch?list=UUtP ... NYoyI_lnDo