Alexandre Desplat

[Adam]

heh, tyle to ja wiem, chodziło mi o płyty, a np patrząc na ten rok to na score to chyba możemy liczyć tylko z Monumentów

[hp_gof]

Różnie to może być. Nie wierzę, żeby Philomena nie została wydana, tak samo Wenus, myślę że i Zulu się też załapie. Problem polega na tym, że wszystkie te filmy mają w najbliższym czasie tylko europejskie premiery, płytki/mp3 mogą się pojawić dopiero przy premierach amerykańskich. Ciężko powiedzieć. A może w ciągu najbliższych dni/tygodni zaczną się jakieś niusy o wydaniach pojawiać. Nie sądzę, żeby mu nic nie wydali.

[Wawrzyniec]

Problem polega na tym, że wszystkie te filmy mają w najbliższym czasie tylko europejskie premiery.

Problemem może też być europejskość tych europejskich premier. Adam i zapewne wiele z nas liczy bardziej na jakiegoś bardziej zamerykanizowanego Desplata jak "Idy Marcowe" czy coś w tym stylu. A nie wiem czy te tytuły będą w stanie to zagwarantować. Chyba, rzeczywiście zostają tylko "Bękarty Clooneya".

[Adam]

wg mnie z tych filmów nie będzie scorów bo tam nic scoru nie ma inaczej dawno by były płyty..

[hp_gof]

Oczywiście, że jest tam materiał muzyczny. Wenus ma być co najmniej 45 minut wg wywiadów, Zulu też nie wygląda na film niszowy, a i ckliwa Philomena skoro się tak naprzykrzała recenzentom, to musi być jej dość, żeby wepchnąć coś na płytę Jeszcze nie zdarzyło się, żeby nie wydali muzy z Desplata z filmów Jérôme Salle i Stephena Frearsa. I jeśli w Wenus nie będzie kilku minut muzyki jak w Carnage, to nie widzę powodu, żeby i Polańskiego nie wydali. Nie bójcie żaby, Desplaty wyrastają jak grzyby po deszczu, jak nagle Wam wszystko znienacka na kupę wydadzą, to będziecie marudzić, że nie macie czasu przesłuchać. A płyty nie mogły się przecież do tej pory ukazać, bo poza obiegiem festiwalowym nie miały jeszcze swojej premiery!

Wenus w futrze: 31.10. Włochy, 7.11. Hong Kong, 8.11. Polska, 13.11. Francja i Belgia, 21.11. Niemcy
Zulu: 7.11. Grecja, 4.12. Francja (przesunęli o miesiąc)
Philomena: 1.11. UK i Irlandia, 27.11. USA, reszta krajów - grudzień-luty

To czemu się Adam tak wkręcasz, skoro premiery kinowe poprzesuwane; najwcześniej w drugiej połowie listopada te płyty mogą powychodzić. Więc jest jeszcze czas je ogłosić. Wyluzuj. Nie wierzę, że tak Ci tęskno do Desplata

[Adam]

do tych nie bardzo, nie będę się podniecał jakimś 10 minutowym scorem do teatru tv naszego Romka mam nadzieje ze w Monumentach, jak przystało na duży hollywoodzki film, będzie dużo dużej muzy.

[hp_gof]

A ja mam wrażenie, że to Monuments Men będą rozczarowaniem Przynajmniej dla mnie. A większość forum będzie się podniecać niedesplatowym Desplatem jak to już było przy poprzedniej kolaboracji z Clooneyem Wszystko zależy, jaki to będzie film. W każdym razie rewolucji to się możemy spodziewać po Godzilli, w tym roku raczej nie ma miejsca na zaskoczenie. Wszystko w ramach tych samych środków co zawsze. Przypominam, że mam dobrą intuicję co do Olka, w zeszłym roku pamiętacie jak wyszło z Argo i Strażnikami? I kto miał rację?

[Tomek]

Fragment wywiadu z Clooneyem dla TheWrap:

I’m working on the score with Alexandre Desplat. Then I’m going to London to Abbey Road to record with London 100-piece orchestra.

Chyba zapowiada się coś przeciwnego niż "plumkanie"

[Adam]

tak czułem

[Mystery]

To już widać w drugim zwiastunie
http://www.youtube.com/watch?v=izTbur3YYiY

[Wawrzyniec]

Fragment wywiadu z Clooneyem dla TheWrap:

I’m working on the score with Alexandre Desplat.

Ale z tego wnioskuję, że to będzie Music Composode by: George Clooney and Alexandre Desplat. Skoro wspomina, że pracuje z nim, chyba, że Clooney się do addtitionali ograniczy.

Żarty na bok 100 osoba orkiestra od Desplata, z chęcią obadam.

[hp_gof]

Wiesz, Wawrzek, reżyser zazwyczaj współpracuje z kompozytorem przy tworzeniu muzyki I z resztą twórców również W ogóle nadzoruje wszystko
Ok. Zwiastun potwierdza, że to nie będzie głupia komedyjka Zapowiada się mocny film wojenny z potężną orkiestrą (oczywiście LSO, niech zgadnę) Zamawiam w ciemno! Jestem spokojny.
PS. Za tydzień Olo będzie się musiał urwać z sesji nagraniowej MM na koncert do Ghent

[Wawrzyniec]

@hp_gof Wiesz, są reżyserzy, którzy nie angażują się w ogóle w proces tworzenia muzyki. Ale wnioskuję, że Clooney takim typem reżysera jednak nie jest.

[Tomek]

Wawrzek albo specjalnie zamęt znowu robi, albo zapomniał jak powstają ścieżki dźwiękowe do filmów Nolana

[Paweł Stroiński]

Hans, rok po premierze, powiedział mi, że przy Incepcji mógł robić dokładnie to, co chciał.