Strona 5 z 380

: wt lis 09, 2010 19:29 pm
autor: muaddib_dw
Adamie Yoda omal królem Polski nie został, lecz Ty i twoi pobratymcy dopilnowali by było inaczej, teraz wasz król pod Świebodzinem stoi :D

: wt lis 09, 2010 22:39 pm
autor: Koper
A i tak ta podróba pomnika z Rio nie jest najwyższa w świecie bo w Boliwii wyższa stoi. :D

: wt lis 09, 2010 23:02 pm
autor: Krelian
sorry za "off topa" ale Spielberg już ponoć "postprodukuje" War Horse... coś wiadomo kiedy dżon nagrywa muzę (albo komponuję)

: wt lis 09, 2010 23:29 pm
autor: Koper
Tin Tin niby ma mieć premierę wcześniej, acz oba zdaje się dopiero pod koniec 2011, zatem raczej ma jeszcze czas. :)

: śr lis 10, 2010 00:10 am
autor: lis23
Ponoć Spielberg ma jeszcze zekranizować ostatnią,pośmiertną powieść Chrihtona o piratach - " Pod piracką banderą ".

: śr lis 10, 2010 13:38 pm
autor: Wawrzyniec
Dobra moze jestem przewrazliwionym fanboyem, ale nie podoba mi sie ta cala dyskusja, ktora ja odczytuje jako umniejszanie zaslog Williamsa. Akurat dla mnie z punktu widzenia muzyki filmowej John Williams jest Bogiem, a ze sie tu i tam jacys ateisci, czy innowiercy trafiaja, trudno, ale jednak bylbym bardzo wdzieczny o jednak pewien umiar. I chodzi mi tutaj o pewne niewybredne zarty. Ja wiem, ze Adam nie lubi kiedy jest sztywno, fun musi byc, impreza yo yo yo itd. ale te zarty moze i nie zle zamierzone co do wieku Williamsa nie sa, ani stosowne, ani smieszne.
Przynajmniej dla mnie, ktory niestety swiadomy wieku Williamsa boje sie czy wszystkie te przyszlosciowe projekty zrealizuje :cry:
A ten tekst z Zydkiem Szpielbergiem, jak to Adam napisal, moze mial byc smieszny, ale znowu nie jest i juz pomijam to radiomaryjno-pisowskie zabarwienie antysemickie. Zwlaszcza, ze ten "Zydek" troche dla Krakowa, zrobil. A ze miasto tej reklamy nie wykorzystalo jak nalezy to jut inna sprawa. Ale skoro postawienie jednej klatki jest wielka afere, to... :roll:
Dziekuje za uwage.

: śr lis 10, 2010 13:40 pm
autor: bladerunner
Wawrzyniec pisze:Dobra moze jestem przewrazliwionym fanboyem, ale nie podoba mi sie ta cala dyskusja, ktora ja odczytuje jako umniejszanie zaslog Williamsa. Akurat dla mnie z punktu widzenia muzyki filmowej John Williams jest Bogie
Miejsce Boga jest już zajęte od jakiegoś czasu :D, wiec John niechaj nie liczy na nie :)

: śr lis 10, 2010 14:45 pm
autor: Tomek
lis23 pisze:Ponoć Spielberg ma jeszcze zekranizować ostatnią,pośmiertną powieść Chrihtona o piratach - " Pod piracką banderą ".
Problem w tym, że Spielberg wikła się jednocześnie w wiele projektów a potem z nich rezygnuje - "Lincoln" powstaje już od wielu lat i chyba nie powstanie, "Interstellar" podobnie, potem miał robić jakiś film o wielkim króliku z Hanksem, a tu naraz wyleciał "War Horse" i jakaś "Robocalypse". O tym Crichtonie też słyszałem, ale szczerze wątpię by miał to reżyserować...
Adam Krysiński pisze:Tomek, cicho, bo zaraz Armia Fanów Cię zlinczuje za 2 częsc zdania ;-):P
Adam, co najwyżej czym mnie postraszą? Harrypoterową różdżką?
:mrgreen:
Wawrzyniec pisze:Ja wiem, ze Adam nie lubi kiedy jest sztywno, fun musi byc, impreza yo yo yo itd. ale te zarty moze i nie zle zamierzone co do wieku Williamsa nie sa, ani stosowne, ani smieszne.
Przynajmniej dla mnie, ktory niestety swiadomy wieku Williamsa boje sie czy wszystkie te przyszlosciowe projekty zrealizuje
No właśnie... Informacja o kontuzji pleców Williamsa: http://www.jwfan.com/index.php?option=c ... 5&Itemid=1

: śr lis 10, 2010 15:03 pm
autor: lis23
Tomek pisze:
Problem w tym, że Spielberg wikła się jednocześnie w wiele projektów a potem z nich rezygnuje - "Lincoln" powstaje już od wielu lat i chyba nie powstanie, "Interstellar" podobnie, potem miał robić jakiś film o wielkim króliku z Hanksem, a tu naraz wyleciał "War Horse" i jakaś "Robocalypse". O tym Crichtonie też słyszałem, ale szczerze wątpię by miał to reżyserować...
Wzmianka o realizacji filmu jest na okładce książki więc chyba nie puszczali by niesprawdzonych informacji w eter ...

A Lincoln już raczej nie powstanie - Nesson zrezygnował z roli ...

: śr lis 10, 2010 17:22 pm
autor: Adam
Wawrzyniec pisze: A ten tekst z Zydkiem Szpielbergiem, jak to Adam napisal, moze mial byc smieszny, ale znowu nie jest i juz pomijam to radiomaryjno-pisowskie zabarwienie antysemickie.
a co ja tam napisałem takiego złego? :? że wyjątek JohnW robi tylko dla żydka szpilberga... co tam antysemickiego? jakby był polakiem to bym napisał dla polaczka.. a że szpilberg jest żydkiem to napisałem żydka.. Wawrzyniec weź wyluzuj bo nie ma tam nic antysemickiego :shock:

: wt lis 16, 2010 20:18 pm
autor: Adam
ktoś tu miał pretensje że Big Dżon niby w wielkiej formie :P no więc anulowali koncert w Pitsburgu bo się połamał czyli kiepsko z formą..

: wt lis 16, 2010 20:20 pm
autor: Wawrzyniec
O tym już chyba Tomek Rokita wspominał :roll: A po za tym to nieładnie się śmiać z czyjegoś nieszczęścia. Tak samo jak dzieci w przedszkolu, czy podstawówce śmieją się z innego dziecka, które się wywróci, zrobi sobie krzywdę itd.

: wt lis 16, 2010 20:21 pm
autor: Adam
a gdzie ja się śmieję :? napisałem tylko info o wypadku i tyle, żebyście nie pisali dalej że w wielkiej formie fizycznej jest niby.

: pt lis 19, 2010 21:13 pm
autor: Wawrzyniec
Hello:
http://www.imdb.com/news/ni5632136/

A więc "Lincoln" nie do końca jest martwy. Znaczy się ten historyczny tak, ale wygląda, że filmowy jeszcze nie :) To już trzeci filmowy projekt Spielberga :? Oj, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Oby, oby, ale niestety oznacza to, że o "Indy'm V" raczej można zapomnieć. :(
Kręć Spielberg, kręć! Gdyż czekam na Twe filmy, jak i na muzykę do nich :D

: pt lis 19, 2010 23:29 pm
autor: Koper
Wawrzyniec pisze:ale niestety oznacza to, że o "Indy'm V" raczej można zapomnieć.
I całe szczęście. :P