Joe Hisaishi

[Kaonashi]

Ale by było jakby przy pierwszym hollywoodzkim filmie dostał na dzień dobry reject.

[Adam]

To naprawdę zaskakujący news!

to nie jest żaden news, nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, a film jest widmem.
przypomnę, że w tej chwili możesz sobie wejść na IMDb i zedytować ten film, zmieniając że score robisz Ty, a nie Joe.

[Kaonashi]

Ale jakiś amerykański projekt się szykuje, Joe sam o tym pisał (albo jego menagment) na instagramie. Także coś jest na rzeczy. Pożyjemy, zobaczymy.

[Adam]

Ten amerykański projekt równie dobrze może być kolejnym concept albumem albo współpracą z jakąś tamtejszą orkiestrą. Także poczekajmy

[Kaonashi]

Ty w ogóle nie wiesz o czym mówimy. Na insta jest post o nazwie "The first day of piano recording for an American movie". Inna kwestią pozostaje pytanie, ile tej muzyki rzeczywiście będzie w filmie.

[swordfish]

Może specjalnie nagra 1-2 utwory, a resztę zawalą piosenkami? Ale skoro azjatycki reżyser, to chce mieć kogoś z Azji.

[Kaonashi]

Może specjalnie nagra 1-2 utwory, a resztę zawalą piosenkami?

Nie byłbym zdziwiony, gdyby tak właśnie się stało.

[Wawrzyniec]

Niczego nie można wykluczyć, także i takiej opcji. Ale mimo wszystko Joe Hisaishi i movie made in US&A, to byłoby wydarzenie i też pewne oczekiwania.

[Wawrzyniec]

A mówi się, że Hans Zimmer jest mistrzem promocji i reklamy, a tu proszę Joe Hisaishi, też nie jest gorszy. Przy czym Mini Cooperem Joe Hisaishi Edition bym nie pogardził, gdybym dostał w prezencie.

https://www.instagram.com/p/DHdMuXVSzzc ... dnejlsamN3

[Adam]

Tyle że Joe tego nie reklamuje. Po prostu chwali się że kupił.
To nie jest post sponsorowany.
No chyba że ma idiotów za webmasterów

[Mystery]

Ciekawe czy to prawda, że Joe robi ten film?
https://www.imdb.com/title/tt13650700/f ... =tt_cst_sm

Prawda
https://www.vanityfair.com/hollywood/st ... he%20score.

19 września.

youtu.be/7t9cPtA9St0

Tak jak If był inspirowany Pixarem, więc sięgnięto po Giacchino, tak tu inspirowano się Miyazakim, stąd też i Joe

[Adam]

dziwne, nie wierzę, że przez lata nie dostawał lepszych propozycji, a teraz bierze jakiegoś kom-roma jednocześnie wręcz nałogowo koncertując po całym świecie ?

[Mystery]

Najwidoczniej uwiódł go reżyser i scenariusz, podobnie jak Farrella i Robbie, także raczej nie będzie to pierwszy lepszy rom-kom z brzegu, Sony za same prawa do dystrybucji wydało 50 mln $, a o produkcji pisano na długo przed powstaniem.

Sony Pictures has tied up a deal in the $50M range for Margot Robbie (Barbie) and Colin Farrell (The Batman) package A Big Bold Beautiful Journey, which is one of the market’s hottest scripts.
https://deadline.com/2024/02/margot-rob ... 235827278/

[Kaonashi]

Muzyka podejrzewam będzie oszczędna i niekoniecznie zapadająca w pamięć, symfoniki na miarę dawnych Miyazakich to tu nie uświadczymy. Niemniej sam angaż Joe do tak nietypowego dla niego filmu, wystarcza, że już się nagrzałem na score.

[Adam]

Co tu jest nietypowego? Zwykły Kom rom z elementami scifi/fantasy. Nietypowe to jest to, że teraz debiutuje, bo nie wierzę, że przez 40 lat kariery nie miał propozycji. A film pewnie i tak zawalą piosenkami.