John Williams
Re: John Williams
jeśli ktoś odwołuje z powodu choroby kolejne koncerty sukcesywnie w odstępach czasu, które były zaplanowane na przestrzeni prawie 3/4 roku, to raczej trudno określić taką chorobę jako przewlekłe nic poważnego.
i stąd to moje zdanie.
i stąd to moje zdanie.
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Zawsze może być tak, że po prostu plecy już nie dają rady, więc może będzie musiał całkowicie zrezygnować z dyrygowania i poświęcić się siedzeniu przy fortepianie i papierze nutowym. Koncertów nie będzie, ale może jeszcze coś tam dla Spielberga i na sale koncertowe skrobnie.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14202
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams
Ja w ogóle mam problem z koncertami, niekoniecznie w odniesieniu tylko do muzyki filmowej ...
Wiem, że artyści i widzowie je lubią i że artyści zarabiają teraz głównie na koncertach ale na koncercie praktycznie nigdy nie zaśpiewa się tak, jak na płycie, poza tym, koncerty potrafią wykończyć fizycznie muzyków a nawet doprowadzić do rozpadu zespołu ( ponoć trasa koncertowa promująca album "Out of Blue" doprowadziła do rozpadu ELO bo muzycy nie dawali już rady fizycznie ). Osobiście wolę żeby artysta pozostawił po sobie jak najwięcej nagrań studyjnych a obecnie nie trzeba się promować na koncertach bo jest internet, YT, itp. Inna sprawa, że ze sprzedaży płyt się nie wyżyje.
Wiem, że artyści i widzowie je lubią i że artyści zarabiają teraz głównie na koncertach ale na koncercie praktycznie nigdy nie zaśpiewa się tak, jak na płycie, poza tym, koncerty potrafią wykończyć fizycznie muzyków a nawet doprowadzić do rozpadu zespołu ( ponoć trasa koncertowa promująca album "Out of Blue" doprowadziła do rozpadu ELO bo muzycy nie dawali już rady fizycznie ). Osobiście wolę żeby artysta pozostawił po sobie jak najwięcej nagrań studyjnych a obecnie nie trzeba się promować na koncertach bo jest internet, YT, itp. Inna sprawa, że ze sprzedaży płyt się nie wyżyje.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Williams
to co napisałeś dotyczy muzyki popularnej, a nie orkiestr symfonicznych/dyrygentów, także offtop.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14202
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams
niekoniecznie w odniesieniu tylko do muzyki filmowej

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Williams
https://deadline.com/2024/08/music-by-j ... 236047856/Mystery pisze: ↑sob sty 21, 2023 16:22 pmHollywoodreporter rzucił nieco więcej światła na tą produkcję. Film jest jeszcze we wczesnej fazie produkcji. Spielberg będzie tylko producentem, a wśród nich m.in. Ron Howard. Reżyseruje Laurent Bouzereau, spec od dokumentów natury "making of” i "behind-the-scenes", a film robi Amblin Television, także jest najpewniej pomyślany na którąś z platform streamingowych.
https://www.hollywoodreporter.com/movie ... 235305362/
Właśnie ujawniono, że dokument wpadnie 1 listopada na Disney+, a wcześniej zadebiutuje na festiwalu AFI Fest.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
Re: John Williams
Aż się przestraszyłem jak przeglądałem twittera, tyle czarno-białych zdjęć Johna, a tu tylko info o tym dokumencie... wchodzę teraz na filmmusicreporter i znów to samo...
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Co za bzdury. Powiedz to chłopakom z Queen o ich koncercie na Live Aid. Albo Nickowi Cave'owi and the Bad Seeds, gdzie większość piosenek śpiewają na żywo lepiej niż na płytach. W kontekście muzyki orkiestrowej to już w ogóle nie ma co o tym dyskutować. Poza tym, po to artyści głównie tworzą: żeby występować przed publicznością. Nagrywanie muzyki to stosunkowo nowy wynalazek w dziejach ludzkości i poniekąd produkt uboczny bycia muzykiem, chyba, że mówimy o tych artystach, którzy tworzą mega wyprodukowane albumy z dużą ilością elektroniki i dodatkowych tracków, których nie da się odtworzyć na żywo, a ze śpiewaniem i graniem bez wsparcia studyjnych wspomagaczy sobie nie radzą.lis23 pisze: ↑czw sie 22, 2024 14:54 pmJa w ogóle mam problem z koncertami, niekoniecznie w odniesieniu tylko do muzyki filmowej ...
Wiem, że artyści i widzowie je lubią i że artyści zarabiają teraz głównie na koncertach ale na koncercie praktycznie nigdy nie zaśpiewa się tak, jak na płycie, poza tym, koncerty potrafią wykończyć fizycznie muzyków a nawet doprowadzić do rozpadu zespołu ( ponoć trasa koncertowa promująca album "Out of Blue" doprowadziła do rozpadu ELO bo muzycy nie dawali już rady fizycznie ). Osobiście wolę żeby artysta pozostawił po sobie jak najwięcej nagrań studyjnych a obecnie nie trzeba się promować na koncertach bo jest internet, YT, itp. Inna sprawa, że ze sprzedaży płyt się nie wyżyje.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14202
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams
Bo ja wiem, czy Queen na żywo byli lepsi niż w nagraniach studyjnych?Wojteł pisze: ↑czw sie 22, 2024 21:24 pm
Co za bzdury. Powiedz to chłopakom z Queen o ich koncercie na Live Aid. Albo Nickowi Cave'owi and the Bad Seeds, gdzie większość piosenek śpiewają na żywo lepiej niż na płytach. W kontekście muzyki orkiestrowej to już w ogóle nie ma co o tym dyskutować. Poza tym, po to artyści głównie tworzą: żeby występować przed publicznością. Nagrywanie muzyki to stosunkowo nowy wynalazek w dziejach ludzkości i poniekąd produkt uboczny bycia muzykiem, chyba, że mówimy o tych artystach, którzy tworzą mega wyprodukowane albumy z dużą ilością elektroniki i dodatkowych tracków, których nie da się odtworzyć na żywo, a ze śpiewaniem i graniem bez wsparcia studyjnych wspomagaczy sobie nie radzą.
Na żywo nigdy nie osiągniesz takiego poziomu głosu jak podczas nagrań bo tam jest wiele dubli, poprawek, czasami są jakieś zabiegi poprawiające ( chyba, że nagrywasz na setkę ), na żywo trzeba się liczyć z ograniczeniami wokalisty, gorszy dzień, zwykle wokaliści śpiewają dany utwór słabiej, pozbawiają go ozdobników, itp. Chociaż bardzo podobają mi się utwory na żywo grypy Genesis z boxu Genesis Archive 2, chodzi o piosenki z albumu "A Trick of the Tail", które tak mi się tam spodobały, że gdy kupiłem album to już mnie tak nie urzekły



Wracając do Williamsa: czy takie coś warto kupić? Empik właśnie wysłał mi zamówienie:

Tracklista:
CD 1
1. Star Wars: Princess Leia’s Theme
Jane Eyre
2. To Thornfield
3. Reunion
Memoirs of A Geisha
4. Sayuri's Theme
5. A Dream Discarded
6. Going to School
7. Images: In Search of Unicorns
The River
8. Growing Up
9. The Pony Ride
10. Love Theme
11. Young Friend’s Farewell
12. The Sugarland Express: Theme
13. Elegy
14. A.I: The Reunion
15. The Empire Strikes Back: Han Solo and the Princess
16. Far and Away: County Galway, Joseph and Shannon, Blowing Off Steam, Finale
CD 2
1. The Fabelmans
2. Seven Years in Tibet
3. Jurassic Park: A Tree for My Bed
4. Hook: The Face of Pan
5. The Accidental Tourist
6. Schindler’s List: Theme
Harry Potter and the Prisoner of Azkaban
7. Double Trouble
8. A Window to the Past
9. Hagrid the Professor
10. Chasing Scabbers/Hagrid’s Friendly Bird and The Snowball Fight
11. Dracula: End Credits
12. War Horse: Dartmoor 1912, Bringing Joey Home and Bonding, The Death of Topthorn, Finale and The Homecoming
13. The Patriot
14. Sabrina: How Can I Remember?
The Witches of Eastwick
15. The Tennis Game
16. The Seduction of Suki and The Ballroom Sequence
17. Devil’s Dance
18. E.T.: Over the Moon
Artists:
Cécilia Tsan, cello, tracks Physical CD1 1-11, 13-16; CD2 2, 4, 6, 12, 15-18 // Digital 1-11, 13-16, 18, 20, 22, 28, 31-34
Sara Andon, flute, tracks Physical CD1 1-3, 7-12, 14-16; CD2 3-4, 7-18 // Digital 1-3, 7-12, 14-16, 19-20, 23-34
Simone Pedroni, piano, tracks Physical CD1 1-4, 6-16; CD2 1-18 // Digital 1-4, 6-34
youtu.be/PYKFg5vm2N4
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
Super! Chociaż nie ukrywam, że wolałbym zobaczyć ten dokument w kinie niż na Disney+.
P.S. Plus mogliby przestać reklamować ten dokument czarno-białymi zdjęciami i plakatami.
P.S. Plus mogliby przestać reklamować ten dokument czarno-białymi zdjęciami i plakatami.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
Na szczęście znajony ma Disney+ to u niego oglądnę. Ale naprawdę chciałbym to zobaczyć w kinie, najlepiej IMAX. Przy czym też jestem świadom, że wtedy ujęcia z Kathleen Kennedy na największym ekranie kinowym, mogłyby być trochę wyzwaniem dla niektórych widzów. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
Artykuł o nadchodzącym dokumencie o Johnie Williamsie w Variety... NIECH ONI WRESZCIE SKOŃCZĄ Z PROMOWANIEM TEGO DOKUMENTU CZARNO-BIAŁYMI ZDJĘCIAMI!!!
https://variety.com/2024/artisans/news/ ... 236184090/



https://variety.com/2024/artisans/news/ ... 236184090/
#WinaHansa #IStandByDaenerys