John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: John Williams

#5086 Post autor: Krelian » pn lut 07, 2022 21:58 pm

Same here, finansowo i urlopowo ciężko mi będzie ogarnąć dwa zagraniczne wyjazdy w ciągu prawie, że jednego tygodnia. Dylematy są bo repertuar trochę wtórny ale no kurcze... Fawkes the Phoenix na żywo !

Awatar użytkownika
dougan
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1029
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: John Williams

#5087 Post autor: dougan » pn lut 07, 2022 22:24 pm

Fajny zbieg okoliczności, że David Lynch nie chciał pracować z Dżonem przy Powrocie Jedi, a teraz będzie ilustrowany jego muzyką :P
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams

#5088 Post autor: Wawrzyniec » pn lut 07, 2022 22:45 pm

dougan pisze:
pn lut 07, 2022 22:24 pm
Fajny zbieg okoliczności, że David Lynch nie chciał pracować z Dżonem przy Powrocie Jedi, a teraz będzie ilustrowany jego muzyką :P
To w sumie nie jest tak, że Lynch nie chciał pracować z Johnem Williamsem, ale jednak bardziej dał George'owi Lucasowi, że się jednak nie czuje jako odpowiednia osoba do Gwiezdnych wojen.

youtu.be/EJQ4vCu-S0U
Krelian pisze:
pn lut 07, 2022 21:58 pm
Same here, finansowo i urlopowo ciężko mi będzie ogarnąć dwa zagraniczne wyjazdy w ciągu prawie, że jednego tygodnia. Dylematy są bo repertuar trochę wtórny ale no kurcze... Fawkes the Phoenix na żywo !
"Fawkes the Phenix" cieszy, chociaż wiadomo wolałbym coś z "Więźnia Azkabanu", podobnie jak i z prequeli "Gwiezdnych wojen" i "Gejszę. Przede wszystkim pierwsza część koncertu, to bardziej klasyczna i koncertowa. Druga to taki bardziej okrojony koncert berliński. To dalej może być i pewnie będzie wybitny koncert. Ale właśnie czy to będzie ten sam efekt, skoro już się było w Wiedniu i w Berlinie. Mam do tego 10. lutego wielki jak filmografia Johna Williamsa dylemat...
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#5089 Post autor: Kaonashi » wt lut 08, 2022 11:39 am

Dobrze, że nie tak wielki, jak filmografia Ennio. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#5090 Post autor: Pawel P. » wt lut 08, 2022 12:10 pm

Urodzinowy artykuł ode mnie
https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady- ... ek/6vdczr0

W II części koncertu kilka utworów na pewno będzie w aranżajcji na skrzypce i orkiestrę - przypuszczam, ze Marion's Theme, March of the Resistance (chociaż wolałbym w oryginale) i Princess Leia's Theme, co też program dodatkowo odróżni. Nie będzie powtórek z pierwszego Wiednia (zakładając, że Marion's Theme będzie z Mutterką, a Hedwig's Theme bez niej). I zapewne coś fajnego pojawi się w bisach - zdziwię się, jeśli nie wykonają Theme z Listy Schindlera, którego nie było ani w Berlinie, ani w Wiedniu.

Generalnie w tych koncertach nawet ważniejsze niż program jest samo doświadczenie obcowania z Williamsem. To jest niesamowite, że po tylu latach posuchy możemy go tak czesto oglądać w Europie. Oby jak najdłużej.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams

#5091 Post autor: lis23 » wt lut 08, 2022 13:19 pm

Czy Williams wykonywał gdzieś na żywo "Rise of the Skywalker"?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: John Williams

#5092 Post autor: Krelian » wt lut 08, 2022 16:11 pm

Wawrzyniec pisze:
pn lut 07, 2022 22:45 pm
Krelian pisze:
pn lut 07, 2022 21:58 pm
Same here, finansowo i urlopowo ciężko mi będzie ogarnąć dwa zagraniczne wyjazdy w ciągu prawie, że jednego tygodnia. Dylematy są bo repertuar trochę wtórny ale no kurcze... Fawkes the Phoenix na żywo !
"Fawkes the Phenix" cieszy, chociaż wiadomo wolałbym coś z "Więźnia Azkabanu", podobnie jak i z prequeli "Gwiezdnych wojen" i "Gejszę. Przede wszystkim pierwsza część koncertu, to bardziej klasyczna i koncertowa. Druga to taki bardziej okrojony koncert berliński. To dalej może być i pewnie będzie wybitny koncert. Ale właśnie czy to będzie ten sam efekt, skoro już się było w Wiedniu i w Berlinie. Mam do tego 10. lutego wielki jak filmografia Johna Williamsa dylemat...
Kurcze, może coś w tym jest. Może warto trochę pielęgnować swoje wspomnienia i nadawać im pewna unikatowość ? A nie na siłę kombinować jak jakiś fanboj :D

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#5093 Post autor: Pawel P. » wt lut 08, 2022 16:49 pm

lis23 pisze:
wt lut 08, 2022 13:19 pm
Czy Williams wykonywał gdzieś na żywo "Rise of the Skywalker"?
Nie.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#5094 Post autor: Wojteł » wt lut 08, 2022 17:57 pm

Pawel P. pisze:
wt lut 08, 2022 12:10 pm
Urodzinowy artykuł ode mnie
https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady- ... ek/6vdczr0

W II części koncertu kilka utworów na pewno będzie w aranżajcji na skrzypce i orkiestrę - przypuszczam, ze Marion's Theme, March of the Resistance (chociaż wolałbym w oryginale) i Princess Leia's Theme, co też program dodatkowo odróżni. Nie będzie powtórek z pierwszego Wiednia (zakładając, że Marion's Theme będzie z Mutterką, a Hedwig's Theme bez niej). I zapewne coś fajnego pojawi się w bisach - zdziwię się, jeśli nie wykonają Theme z Listy Schindlera, którego nie było ani w Berlinie, ani w Wiedniu.

Generalnie w tych koncertach nawet ważniejsze niż program jest samo doświadczenie obcowania z Williamsem. To jest niesamowite, że po tylu latach posuchy możemy go tak czesto oglądać w Europie. Oby jak najdłużej.
No come on, March of the Resistance, który się opiera na potężnych dęciakach i jeszcze nie był chyba nigdy grany na żywo (a jeśli już, to może kiedyś w stanach) w wersji na skrzypce byłby totalną porachą, to już prędzej Fawkesa przerobi.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#5095 Post autor: Pawel P. » wt lut 08, 2022 18:29 pm

Wojteł pisze:
wt lut 08, 2022 17:57 pm
No come on, March of the Resistance, który się opiera na potężnych dęciakach i jeszcze nie był chyba nigdy grany na żywo (a jeśli już, to może kiedyś w stanach) w wersji na skrzypce byłby totalną porachą, to już prędzej Fawkesa przerobi.
Raczej na pewno nie Fawkesa, bo musialaby tez Hedwigę, a zakładam, że nie chce nic powtórzyć, poza tym Mutterka będzie jeszcze odpoczywać po II koncercie skrzypcowym (to jest około 35 minut). Marion też będzie ze skrzypcami. Założyłem Resistance, bo jest między Marion i Leią, a jakoś dziwnie by bylo, gdyby wyszła na jeden utwór, zeszła na kolejny, wrociła znowu po chwili. No chyba że ten program nie jest jeszcze ostateczny, to możliwe.

Chyba że z Mutterką byłyby oba utwory z Indiany Jonesa, ale Scherzo w tej wersji... kto wie, Williams wyraźnie je lubi, moze chciało mu się zabawić, tam jest wirtuozerski potencjał chyba. A po nich trzy SW już normlanie i ona wraca na jakieś bisy. Całkiem fajnie.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#5096 Post autor: Wojteł » wt lut 08, 2022 18:58 pm

Szczerze mówiąc, info o koncercie wyszło tak szybko, że wątpię, żeby cokolwiek przerabiał, pewnie zagrają to, co mają gotowe od czasu, jak razem koncertują. Ale jeśli już, to prędzej scherzo niż marsz, z samej natury takich utworów.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#5097 Post autor: Kaonashi » wt lut 08, 2022 19:28 pm

No "Marsz of the Resistance" to sobie nie wyobrażam w wersji na skrzypce. To jakby Listę Schindlera przerobić na big band. :D
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#5098 Post autor: Adam » wt lut 08, 2022 23:29 pm

W nowym wywiadzie dla NY Times są zdjęcia z domu Johna i sesja zdjęciowa z tej okazji, ale najważniejsze info jest takie, że wg jego słów nowy Spielberg i Indy 5 będą jego ostatnimi scorami. Choć dodał na końcu że trudno się odmawia Spielbergowi, ale przewiduje ze to koniec z filmami bo chce się skupić na koncertach oraz pisaniu koncertów. No i będzie robił pierwszy koncert fortepianowy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#5099 Post autor: Pawel P. » śr lut 09, 2022 09:56 am

Tak, świetna lektura. Trochę głębszych treści, takze o śmierci pierwszej żony i śmierci w ogóle.

https://www.nytimes.com/2022/02/08/arts ... -film.html

I pełna zgoda, ja też chcę March of the Resistance w pełnej krasie!

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams

#5100 Post autor: lis23 » śr lut 09, 2022 11:20 am

Bez John Williamsa nie latają ani rowery, ani miotły podczas meczu Quidditcha, ani ludzie w czerwonych pelerynach. Nie ma Mocy, a dinozaury nie chodzą po Ziemi. Nie marzymy, nie płaczemy, nie wierzymy.
https://filmozercy.com/wpis/john-willia ... kompozytor
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ