Michael Giacchino

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25173
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino

#451 Post autor: Mystery » czw lis 27, 2014 17:51 pm

Taki jest punkt wyjściowy filmu, park dopada kryzys, ludziom dinozaury wychodzą już bokiem, a dzieci w parku rozrywki zamiast podziwiać gady ślęczą nad smartfonami, toteż rządni zysku włodarze zamiast tworzyć kolejne nudne dinozaury wymyślają nową atrakcję, jak to w parku rozrywki bywa :wink:

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: Michael Giacchino

#452 Post autor: Krelian » czw lis 27, 2014 19:30 pm

No dość przykre.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Michael Giacchino

#453 Post autor: Koper » czw lis 27, 2014 21:12 pm

Przykre jest to, że to wygląda jak Jurassic Park dla fanek jakichś Igrzysk śmierci czy innego Zmierzchu. Wszystko cyfrowe i sterylne. Blaaah.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25173
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino

#454 Post autor: Mystery » śr gru 03, 2014 16:31 pm

Obejrzałem "Toy Story That Time Forgot" i tak jak sens wydawania kompletnego "Toy Story of Terror" można było uznać za wątpliwy, tak to z chęcią bym przesłuchał. Kilkanaście minut epickiego oldscholowego grania w stylu Cartera i Małp, odnoszącego się do Goldenu jaki i Goldiego, czyli z masywnymi kotłami, dęciakami, użyciem ksylofonów i chóru, plus kilka minut emocjonalnego, jak i świątecznego grania, ciekawe teraz czy i to wrzucą na itunes,.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino

#455 Post autor: Adam » sob gru 06, 2014 17:03 pm

to co, żegnaj Gjaczin ze Star Treka 3 ? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25173
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino

#456 Post autor: Mystery » wt gru 09, 2014 18:31 pm

Obejrzałem "This Is Where I Leave You" i jest to jeden ze słabszych filmów do których muzę zrobił Giacchino. Sam score to takie ciepłe plumkanie na fortepianie pod kilka scen i to nie grające nic konkretnego, także i dobrze, że tego nie wydali, bo nie było i czego, za to kurde "Toy Story That Time Forgot" mogłoby już być!

Do obadania jeden kawałek z TIWILY:
https://www.youtube.com/watch?v=0VCBYf8ZzZY
to co, żegnaj Gjaczin ze Star Treka 3 ? :P
Dobrze, że się opamiętali w tym Paramouncie, cóż czekamy na nazwisko nowego reżysera.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Michael Giacchino

#457 Post autor: Kaonashi » wt gru 09, 2014 18:33 pm

Szybciej bym napisał cały tytuł niż męczył się nad tym skrótem. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: Michael Giacchino

#458 Post autor: Krelian » śr gru 10, 2014 20:24 pm

Nowy zwiastun Inside Out jest prześmieszny chociaż dalej nie wiem o czym jest dokładnie film. Może będzie to w końcu udany film pixara od czasów up no i konkretna muzyka mam nadzieję, że też będzie :mrgreen: .

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25173
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino

#459 Post autor: Mystery » śr gru 10, 2014 20:29 pm

Również dopiero co zobaczyłem i ta scenka była boska, błyskotliwa i zabawna, a muza w tle jakby już od Giacchino. A sam film zapowiada się na upragniony powrót Pixara do swojej najwyższej formy, no ale od twórcy Odlotu takiego poziomu się oczekuje.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Michael Giacchino

#460 Post autor: Tomek » śr gru 10, 2014 22:18 pm

Pixar do tego najwyższego poziomu od 5 lat powraca (Up, 2009) i nie może coś powrócić. Zamiast robić tak jak kiedyś, filmy z unikalnymi fabułami, popadli w sequelomanię. Ten film wygląda bardziej oryginalnie, wątpię jednak w powrót do formy z poprzedniej dekady.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Michael Giacchino

#461 Post autor: Wawrzyniec » śr gru 10, 2014 23:43 pm

Zamiast pisać o zwiastunie wrzućcie go, gdyż wygląda naprawdę fajnie:

https://www.youtube.com/watch?v=_MC3XuMvsDI

Nie wiem tylko co muzycznie z tego wyjdzie. :? Gdyż czuję że może być sporo funu i zabawy orkiestrą, ale nie wiem czy wyniknie z tego jakieś mocne tematycznie granie.
Ale jakby co ma co ten Giacchino robić w 2015 roku. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Michael Giacchino

#462 Post autor: Templar » czw gru 11, 2014 00:40 am

Tomek pisze:Pixar do tego najwyższego poziomu od 5 lat powraca (Up, 2009) i nie może coś powrócić.
Jak już to od 4 lat, od Toy Story 3 i chyba tylko Ty ciągle oczekiwałeś przez te lata powrotu do formy, bo prawie wszyscy najważniejsi twórcy Pixara zrobili sobie wolne albo zajęli się filmami aktorskimi i nikt niczego wielkiego nie oczekiwał w tych ostatnich filmach, z góry było wiadomo, że to produkcje nastawione tylko na kasę. A już od dłuższego czasu wiadomo, że jak ma być ten powrót do formy to dopiero w 2015.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Michael Giacchino

#463 Post autor: Tomek » czw gru 11, 2014 06:42 am

Templar pisze:Jak już to od 4 lat, od Toy Story 3 i chyba tylko Ty ciągle oczekiwałeś przez te lata powrotu do formy, bo prawie wszyscy najważniejsi twórcy Pixara zrobili sobie wolne albo zajęli się filmami aktorskimi i nikt niczego wielkiego nie oczekiwał w tych ostatnich filmach, z góry było wiadomo, że to produkcje nastawione tylko na kasę.


Tak, bo ja nie mam co robić, i inne kino (w tym animowane) dla mnie nie istnieje, tylko oczekiwać od Pixara powrotu do ich starej formy :) Z góry nastawione na kasę - myślisz, że tylko takie ambicje miał Pixar? Słabo znasz chyba ich historię i motywacje. Ale ja jestem tylko naiwniakiem - oczekuję od Pixara, powszechnie uważanego za najwybitniejsze/najlepsze studio kina animowanego najwyższej formy w każdym ich przedsięwzięciu.
Templar pisze:A już od dłuższego czasu wiadomo, że jak ma być ten powrót do formy to dopiero w 2015.
To gdzieś oficjalnie zostało ogłoszone czy też podano to w formie przepowiedni kilka lat temu? :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25173
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino

#464 Post autor: Mystery » czw gru 11, 2014 08:15 am

Wawrzyniec pisze:Zamiast pisać o zwiastunie wrzućcie go, gdyż wygląda naprawdę fajnie:

https://www.youtube.com/watch?v=_MC3XuMvsDI

Nie wiem tylko co muzycznie z tego wyjdzie. :? Gdyż czuję że może być sporo funu i zabawy orkiestrą, ale nie wiem czy wyniknie z tego jakieś mocne tematycznie granie.
Ale jakby co ma co ten Giacchino robić w 2015 roku. :)
Z ferowaniem jaki będzie film i muzyka lepiej poczekać te 7 miesięcy do premiery. Dla Pixara Giacchino zawsze robił tematyczne granie i raczej stronił od zaawansowanej disnejowskiej ilustracyjności w stylu R.Newmana, tak też nie wiem dlaczego tutaj miało by być inaczej, ba mamy film o poszczególnych emocjach i fajnie by było jakby każdej kompozytor przyporządkował inny motyw, ale jak to będzie, czas pokaże. A robić w 2015 to za bardzo nie ma co, bo Tomorrow i Jupitera już nagrywał, a Inside nagrywa, także zostaje mu tylko Park.

Najnowszy wywiad:
https://www.youtube.com/watch?v=UK6oNl_Wr6w

Templar

Re: Michael Giacchino

#465 Post autor: Templar » czw gru 11, 2014 13:16 pm

Tomek pisze:każdym ich przedsięwzięciu.
No tak, w szczególności Cars, geniusz absolutny, nie to co te Brave czy Monsters University.

Tomek pisze:To gdzieś oficjalnie zostało ogłoszone czy też podano to w formie przepowiedni kilka lat temu? :P
Pixar to przede wszystkim Bird, Stanton, Docter i jeszcze dorzuciłbym Unkricha, ci dwaj pierwsi zaczęli się bawić w kino aktorskie, a ci drudzy zrobili sobie wolne, a przy każdym dobrym filmie Pixara widniało w roli reżysera albo twórcy historii/scenariusza nazwisko przynajmniej jednego z tych Panów, jedynie właśnie przy Cars i 3 ostatnich filmach żadnego nie uświadczysz :P Inside Out to w końcu powrót Docter'a, który wcześniej był reżyserem Up i Monsters, Inc., także jak oczekiwać dobrego poziomu to właśnie teraz ;) Później też będziemy mieć nowy film Unkricha o meksykańskim święcie zmarłych (Día de los Muertos), Stanton też powraca, co prawda z sequelem Finding Nemo, ale sequel nie oznacza, że to będzie od razu kupa (vide Toy Story 3). The Good Dinosaur też może być dobrym filmem.

ODPOWIEDZ