John Williams
- bartex9
- Spec od additional music
- Posty: 697
- Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
- Lokalizacja: Cracovia
Re: John Williams
Hpek, sorry ale Twoje tłumaczenie jest głupie
Mamy bekę z Desplata a Ty próbujesz go usprawiedliwiać na siłę: "Ooo, patrzcie! Wyrzucili Olka ale Williams za to nie skomponował dla Polańskiego". 
-
hp_gof
Re: John Williams
Nikogo nie usprawiedliwiam. Chętnie bym posłuchał Williamsa u Polańskiego, Desplata w SW i Marianelliego w Panie. No ale trudno, takie życie, nie można mieć wszystkiego. I nie wiem z czego ta beka. Tu powinien dominować raczej smutek, że taka wyjątkowa okazja została niewykorzystana. Ale życie płynie dalej i jestem przekonany, że Oluś nas jeszcze nie raz zaskoczy
Wszak już nie raz mieliście z niego polewkę, zwłaszcza Adam - że Oscar loser itd., a osiągnął bardzo wiele, a jeszcze więcej okazji przed nim.
Re: John Williams
no akurat on i Tomek Njuman przodowali przez lata w tej kategorii w statystykach Oscar looser, także nic nowego nie wymysliłem 
NO CD = NO SALE
-
hp_gof
Re: John Williams
Ale świadczy to tylko o Tobie, że żywisz się cudzym nieszczęściem
"Loser" pisze się przez jedno "o", tak na marginesie
Pamiętam też, jak byłeś przekonany, że Rise of the Guardians to będzie lipa, a wyszło cudeńko. Trzeba wierzyć w ludzi!
Re: John Williams
no to przecież pisałem parę razy że wolałbym by tego Łotra robił Olek
ale nie wyszło więc trzeba cieszyć się z tego co jest, bo jest szansa na zżyny z Johna 
NO CD = NO SALE
-
hp_gof
Re: John Williams
Mimo wszystko, nie chciałbym zżyny z Dżona... To by była zmarnowana szansa.
Re: John Williams
weź przestań
a Ty myślisz że czemu wzięli Gjaczina na ostatnią chwilę?
własnie po to żeby skopiował Johna!
NO CD = NO SALE
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14636
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams
W "Jurassic World" wielkiej zżyny z Williamsa nie było, a tutaj mozna liczyć co najwyżej na główny motyw i Imperialny Marsz, bo to nowi bohaterowie, brak Jedi, itp. Pewnie chodzi o podobny klimat, charakter muzyki, bliski temu Williamsa, a nie o kopiowanie tematów.Adam pisze:weź przestańa Ty myślisz że czemu wzięli Gjaczina na ostatnią chwilę?
własnie po to żeby skopiował Johna!
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35186
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
Jedno jest pewne, na pewno Disney nie zatrudnił Giacchino, aby ten skomponował coś oryginalnego, to byłoby wbrew ich polityce. Wiadomo, że pewnie motyw Mocy się nie pojawi, z drugiej strony kto ich tam wie. Coś czuję, że wręcz tematy Williamsa będą się pojawiały jeszcze częściej, aby jak najbardziej podkreślić, że to są "Gwiezdne wojny".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: John Williams
Tak jak było mówione w rozmowie na tracksounds, którą linkowałem w temacie Marvela, czy ktoś w ogóle chciałby oryginalną muzykę w Star Wars? Nie, każdy chce usłyszeć te znane brzmienia i tematy i nie ma tam miejsca na eksperymenty czy zmianę stylu, to ikoniczne Star Wars, a nie Pottery, gdzie mieliśmy kilku kompozytorów, którzy proponowali swoje granie, może i Desplat tak jak w Potterach przedstawił swoją wizję Star Wars i niestety tak to musiało się dla niego skończyć, bo nikt takich Gwiezdnych Wojen nie chciał.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26610
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: John Williams
E, tam, Kiner wymyślał jakąś sieczkę do tych animowanych Star Warsów i ciągle przy tym pracował. 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35186
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
Ale oryginalność w SW nie polega na tym, aby nagle pojawił się jakiś dubstepowy kawałek, czy użyto piosenki "Ona Tańczy Dla Mnie". Ta muzyka ma pewien styl, ale i tak sam John Williams potrafił w nim ewoluować, tak że do przykładu nagle pojawił nam się taki kawałek jak "Duel of the Fates". Zresztą i w samej Starej Trylogii, tę ewolucję widzimy i w "Powrocie Jedi" mamy pierwsze przedsmaki, że choć miecze świetlne wydają genialne dźwięki to jednak można i podłożyć pod pojedynki na nie, dobrą muzykę. I wtedy też rodzi się pomysł, z użyciem chóru pod pojedynek na miecze świetlne i wypada to wybitnie oferując jeden z piękniejszych momentów w historii Gwiezdnych wojen
I od Disney'a mogą stawać na głowie, dwoić się i troić, a nigdy im się stworzyć takiej symbiozy obrazy i muzyki, o takim ładunku emocjonalnym. Tak samo jak Marek może spokojnie napisać pracę doktorską pt. "Dlaczego "Rey's Theme" jest najlepszym i jedynie pasującym motywem z Gwiezdnych wojne?", (
) a i tak pod względem współgrania z obrazem i siły oddziaływania te parę sekund masakruje wszystko co się pojawiła w Gwiezdnych wojnach od 2015 roku i będzie się pojawiać aż po kres Świata! Bam bam bam baaaam...
Najmocniej przepraszam, ale po prostu na samą myśl o tej scenie i muzyce nie mogę się powstrzymać.
Nie wspominając, że w ramach muzycznego świata SW, to nie takie rzeczy John Williams wyczyniał, łącznie u użyciem gitary elektrycznej.
Przy czym wiadomo, gdyby inny kompozytor miał się wychylić na aż tak odważne podejścia musi się liczyć z konsekwencjami, a mogą one być przykre. I wiem, że pewnie niektórzy się oburzą, że "gdzie tu sprawiedliwość", a ja na to odpowiem, że niektórzy kompozytorzy są "równiejsi", albo bardziej ogólnie: "Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie".

Najmocniej przepraszam, ale po prostu na samą myśl o tej scenie i muzyce nie mogę się powstrzymać.
Nie wspominając, że w ramach muzycznego świata SW, to nie takie rzeczy John Williams wyczyniał, łącznie u użyciem gitary elektrycznej.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14636
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams
Skąd Wiesz, że u Disneya nie da się stworzyć "takiej symbiozy obrazy i muzyki, o takim ładunku emocjonalnym" (ba! może tego dokonać jeszcze sam Williams0 i co Masz do "Rey's Theme"?
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John