Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Hans Zimmer

#3571 Post autor: lis23 » pn maja 11, 2020 15:49 pm

Już kiedyś o tym Pisałeś, ja tam bardzo lubię tę pracę, zwłaszcza jego warstwę liryczną, bo potem jest już przygnębiająco, co oczywiście wynika z tematyki i z wydarzeń na ekranie, ale dzięki tej warstwie melodramatycznej, udało się przynajmniej na początku tej liryki trochę przemycić.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9332
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3572 Post autor: Paweł Stroiński » pn maja 11, 2020 17:17 pm

Pomijając jakość filmu, a to jeden z niewielu filmów, po których Hans otwarcie, co by tu nie mówić, jedzie. Duża desperacja, pisanie na ostatnią chwilę. Raczej pewnie nie chciałby o tym gadać :)

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Hans Zimmer

#3573 Post autor: galljaronim » pn maja 11, 2020 17:37 pm

Muzyka to chyba najmocniejsze ogniwo tej produkcji. Jak dobrze pamiętam, to nawet sam Elmer Bernstein słał w liście do Hansa peany na cześć tego soundtracku (głównie strony lirycznej).
Czy chciałbym Pearl Harbor w wersji rozszerzonej? Pewnie tak, ale nie w pierwszej kolejności. Hans ma o wiele lepszych soundtracków czekających w kolejce na wydanie.


Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Hans Zimmer

#3574 Post autor: lis23 » pn maja 11, 2020 17:47 pm

Już nie przesadzajmy, Transy są filmowo znacznie gorsze niż "Pearl Harbor".
Ja to bym chciał najpierw "Gladiatora" i wymienione przeze mnie animacje DreamWorks, może nawet i Mustanga z piosenkami Adamsa?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Hans Zimmer

#3575 Post autor: galljaronim » pn maja 11, 2020 18:11 pm

Przede wszystkim kiepsko wydane soundtracki z lat 90. Backdraft, Point of no return, Beyond Rangoon, niewydany dotąd score z Fana (ukazała się tylko 20 minutowa suita na albumie), Crimson Tide, niewydana Żona pastora (nominowana do Oscara), ewentualnie Twierdza.
Ogólnie Hans chyba trzyma łapę na wszystkim, bo jak do tej pory jego rozszerzone soundtracki, które ujrzały światło dzienne to można policzyć na palcach dwóch rąk (Lala wydała 5, i jakieś pojedyncze egzemplarze inne wytwórnie - Notefornote, Intrada).
Włodarze Lali w tamtym roku obiecywali dużo Hansów. Od tamtej pory wydali tylko Cienką czerwoną linię, co oczywiście sobie bardzo cenię.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1160
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Hans Zimmer

#3576 Post autor: MichalP » pn maja 11, 2020 19:53 pm

Backdraft byloby fajnie uslyszec w rozszerzonej wersji - no i z nowym masterem, bo dzwiek na oryginalnym wydaniu daje wiele do zyczenia. 30 minut to jednak troche za malo, chociaz w sumie z tego co pamietam to wiekszosc najwazniejszych momentow z filmu jest na OST. Fan to faktycznie az sie prosi o cos bardziej rozbudowanego. Ale co do reszty to nie mam jakiegos parcia. Beyond Rangoon bardzo sie sprawdza w formie jakiej go wydali, Crimson Tide to bylo mega wydanie w oryginale, niewiele tam brakuje - sluchalem sobie rozszerzony bootleg i nic tam nadzwyczajengo nie wylapalem. To troche tak jak z Legends of the Fall Hornera. Twierdza to byla juz dla mnie za dluga na oryginalnym albumie :wink: .

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9332
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#3577 Post autor: Paweł Stroiński » pn maja 11, 2020 20:06 pm

Ale nie zdziwcie się, mówię po usłyszeniu kompleta: album z Backdraft wycina większość elektroniki z aranżu.

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Hans Zimmer

#3578 Post autor: galljaronim » pn maja 11, 2020 20:54 pm

Paweł Stroiński pisze:Ale nie zdziwcie się, mówię po usłyszeniu kompleta: album z Backdraft wycina większość elektroniki z aranżu.
Filmowy mix jest zupełnie inny niż ten na albumie i moim zdaniem przez to ktoś bardzo skrzywdził tą muzykę.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1160
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Hans Zimmer

#3579 Post autor: MichalP » pn maja 11, 2020 21:00 pm

W takim razie Backdraft az sie prosi o score z muza jak w filmie i druga płytą z OST + jakies tam alternaty jezeli takie sa. I będzie cacy.

A z Gladiatorem to se jaja robia. Chociaz może jak przy Titanicu odgrzali wszystkie OSTy jako 4CD album a troche pozniej Lala poczęstowała wszystkich rozszerzonym wydaniem. Moze tu bedzie podobnie.

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Hans Zimmer

#3580 Post autor: galljaronim » pn maja 11, 2020 21:42 pm

MichalP pisze:W takim razie Backdraft az sie prosi o score z muza jak w filmie i druga płytą z OST + jakies tam alternaty jezeli takie sa. I będzie cacy.

A z Gladiatorem to se jaja robia. Chociaz może jak przy Titanicu odgrzali wszystkie OSTy jako 4CD album a troche pozniej Lala poczęstowała wszystkich rozszerzonym wydaniem. Moze tu bedzie podobnie.
Backdraft zawiera wiele perełek, których niestety nie uraczymy na albumie. Akcja w centrum handlowym,

https://youtu.be/-tefveQs74g

Bardzo zimmerowskie Man Down,
https://youtu.be/2DnX2L9GTSM

ciekawa aranżacja tematu akacji, zresztą utwór bardzo charakterystyczny dla tamtego okresu twórczego Zimmera (Rain Man, Green Card)

https://youtu.be/p9c5Nx2qK-8

No i w końcu dwa długie utwory (po 9 minut) ilustrujące finałowe wydarzenia.
Wszystko skąpane w filmowym miksie.
Nic tylko wydawać.








Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59968
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3581 Post autor: Adam » wt maja 12, 2020 08:41 am

O wydaniu Pearl Harbor możecie pomarzyć - Hans tego tak nie lubi, że aż nie chciał mi podpisać, tylko pominął i przeszedł do kolejnej okładki :mrgreen:
Ale jak wytłumaczyłem, że to ważny score dla mnie, to uległ 8)

To, co wyszło Hansa, to on nie miał nic do powiedzenia przy tym. Dlatego wyszło parę expandów. Ale do sporej ilości rzeczy ma prawa i prędko sie nie zgodzi - on nie lubi swojej twórczości z początku lat 90.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Hans Zimmer

#3582 Post autor: galljaronim » wt maja 12, 2020 08:44 am

Days of Thunder też nie lubił (wstydził się go) a wydali go[emoji846]

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59968
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3583 Post autor: Adam » wt maja 12, 2020 08:45 am

Bo nie miał praw! Nawet nie wiedział że wyszło (tak samo Rain Man).

Jedyny expand przy jakim brał udział to Lion King. Zreszta MV napisął kiedyś, że będą się starali wydać to co będą mogli bo część nalezy do Hansa i z tym będzie cięzko.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Hans Zimmer

#3584 Post autor: galljaronim » wt maja 12, 2020 08:50 am

Adam pisze:Bo nie miał praw! Nawet nie wiedział że wyszło (tak samo Rain Man).

Jedyny expand przy jakim brał udział to Lion King.
Nawet nie wiedziałem. To widać teraz ewidentnie niechęć Hansa do rozszerzeń jego soundtracków.
Faktycznie, w Pearl Harbor wykonanie niektórych utworów brzmi tak jakby były robione na Atari (mówię o kompletnej muzyce), ale ma też dużo fajnych fragmentów. No ale ileż tam pomagierów przy tym pracowało. Jablo przecież pisał tam masę rzeczy, co też słychać.


Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59968
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#3585 Post autor: Adam » wt maja 12, 2020 08:52 am

tym bardzije w obecnych czasach, gdy ma najpłodniejszy okres w karierze, największe filmy na raz, oraz trasę zaplanowaną na 2 lata w przód, nie będzie miał na pewno czasu by się bawić w stare rzeczy. także jesli coś wyjdzie, to znów to, co będą mogli zrobić bez jego zgód.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ