Lorne Balfe

[Adam]

co tydzień jakieś nowe gówno wychodzi, ja już tego nie ogarniam, koleś się rozplenił jak jakaś grypa ?!



1. Hurricane Heist (4:13)
2. Brothers (4:11)
3. The Compound (4:07)
4. In on It (2:10)
5. Back in Utah (1:40)
6. Tower Down (4:53)
7. Follow Me (2:29)
8. Twist of Fate (2:22)
9. The Garage (1:39)
10. Take the Fight to Them​ (2:35)
11. The Rutledge Boys Go to Work (3:11)
12. The Chase (1:50)
13. Final Showdown (3:45)
14. The Storm (3:01)

[qnebra]

Widocznie robi tanio i sprawnie rzemieślniczą robotę, a jaki poziom jej faktycznie to nie ważne.

[Koper]

Doszedł chłop do wniosku, ze w jakość nie pójdzie (bo nie umie), to poszedł w ilość.

[qnebra]

I bierze wszystko jak leci, a pozostali kompozytorzy na bezrobociu muszą zajmować się produkcją win, handlem nieruchomościami, lub w ogóle ich nie stać nawet na stół.

[Ghostek]

W sumie to się nie dziwię.
Na moim poletku, w branży reklamowej, jak jest nawał roboty, a wymagania klientów minimalne albo zerowe, to nie ma sensu silić się na niewiadomo co. Robi się robotę, dziękuję i następna...

[Mystery]

Ależ to "Hurricane Heist" ma fatalną okładkę Jedna z najgorszych jakie widziałem...

[Wawrzyniec]

Skojarzylo mi sie od razu z gra "Big Rigs Over The Road Racing" uwazana za jedna z najgorszych gier jaka kiedykolwiek powstala



Aha, bylbym zapomnial: "It's RCP March Madness "

[Mystery]

To dzieło jest już na spotify, aż chyba sobie sprawdzę, będzie dobra rozgrzewka przed Pacific Rim 2 Lorne się rozszalał, dopiero marzec, a już 4 soundtracki w tym roku...

[Wawrzyniec]

... z czego jus pare ma szans na nominacje w kategoriach "Antymua/Gnio Roku"

[Mystery]

Po tytule, który wygląda jak produkcja studia Asylum i okładce spodziewałem się, że będzie ostra siara, a tu taki zwykły, słaby podniosły RCP action score, którego chwilę po odsłuchu już się nie będzie pamiętać, Geostorm był lepszy, ale to 2/5 niech ma, w tym roku były gorsze rzeczy, Den of Thieves, Death Wish, Tomb Raider... tego przy 42 minutach słucha w miarę bezboleśnie, a pierwsze 2 kawałki można nawet zaliczyć do udanych.

[Wawrzyniec]

, Den of Thieves, Death Wish, Tomb Raider... tego przy 42 minutach słucha w miarę bezboleśnie, tym bardziej, że film wygląda jak produkcja studia Asylum

Fuck, a wlasnie to sciagnalem, aby przesluchac. Czyli nie ma co sobie czasu marnowac.
Przy Balfe to bardziej pilem do "12 Strong".

[Mystery]

"12 Strong" już nie pamiętam, tego " Hurricane Heist" w sumie też Den of Thieves, Death Wish, Tomb Raider pamiętam za to, że były złe

[Adam]

I już oficjalnie - Balfe robi MI6, wrzucił na swojego fb.

[Ghostek]

Oficjalnie straciłem zainteresowanie serią

[Radosław Rozbicki]

a ja jeszcze kilka dni temu wysłałem mu na twitterze trailer/spot M:I Fallout z moją muzyką, aby napisał mi co o nim sądzi. haha


youtu.be/sXQ4WJKsWF8