Alan Silvestri

[Charles]

Alan robi się coraz bardziej czerwony. To od tego wina czy jak?

[Kaonashi]

Coraz bardziej przypomina Tuska.

[kiedyśgrześ]

youtu.be/7HGqcifonvs

w sierpniu ma być na streamie, na imdb nadal brak kompozytora,
na Balfera chyba za niski budżet

[Mystery]

Poprzedni film reżysera robił Bear, także zobaczymy

[Wojteł]

Coraz bardziej przypomina Tuska.

Albo Olka.

[Charles]

youtu.be/mBBD62RXtD4

[Ghostek]

Pińcetny film o Pinokiu w ciągu ostatniej dekady, Zemeckis za sterami, a Diseny w produkcji... Będzie blamaż jak nic, ale pewnie muzyką ładnie zagra, jak to u Zemka.

[lis23]

Dlaczego blamaż?
Inne wersje mniej lub bardziej trzymają się książki a wersja Disneya jest bardzo luźną adaptacją, więc mogą pokazać coś innego - o ile film nie jest bardzo krótki ale jeśli popatrzymy na 'Zakochanego Kundla", także od strony muzycznej to jest na co czekać. No i to jednak D+ a nie kino.
Drama o czarnoskórą i łysą wróżkę już na dobre się rozpoczęła w necie

[Koper]

w sierpniu ma być na streamie, na imdb nadal brak kompozytora

Niby Horner machnął Aliensów w parę tygodni, ale no właśnie... to było dawno, to był Horner, to był Cameron... obawiam się, że wezmą byle kogo i każą mu robić jakieś sztampowe underscory przeplatane paroma lichymi aranżami tematu Alana.
Obym się mylił...

Swoją drogą twórcy zapowiadali, że to będzie taki Predzio w stylu The Revenant, ale póki co najbardziej to go ze Zjawą łączy chyba tylko cyfrowy misio. Jakieś za ciepłe, za słoneczne te kadry...

[Mystery]

Dziwne, że film ląduje od razu na Hulu. A co do kompozytora to musi być Bear

[Wawrzyniec]

Predator to trochę podobnie jak Terminator, seria która już dawno powinna się zakończyć, ale jakoś dalej studia biją tego martwego konia.

[Kaonashi]

Ten idiom tłumaczony na język polski nie brzmi za dobrze.

[Wawrzyniec]

Przecież nie napisałem, że "walą". Myślałem, że tak można mówić. To jak się mówi po polsku?

[Koper]

A czy to "beating a dead horse" to nie oznacza po prostu daremnego trudu...? Nie bardzo wiem czy nawet po angielsku to by pasowało optymalnie do tej sytuacji.

Anyway... skoro film od razu ląduje na Hulu to raczej nie jest to zbyt wysoki budżet. A muza pewnie okaże się gorsza niż te w fanowskich produkcjach, zresztą nie zdziwię się, jeśli film też nie będzie lepszy od np. Predzia w średniowieczu.

Ale ciekawe czy nawiążą jakoś do dwójki - tam na końcu Danny Glover dostał od bandy predatorów pistolet z wygrawerowanym rokiem 1715 (to chyba było rozwinięte w jakimś komiksie, niemniej raczej wątpię by twórcy musieli się tego trzymać i mogliby wpleść to do filmu, chociaż nie wiem w którym wieku rozgrywa się akcja "Prey").

[Ghostek]

Dziwne, że film ląduje od razu na Hulu. A co do kompozytora to musi być Bear

Oby. Po pierwsze, że miło by było usłyszeć jak się Bear bawi etniką, a po drugie, że to nerd - chciałby maksymalnie wycisnąć z tematu Silvestriego, co się da. I fajnie byłoby tego posłuchać.